Mój post nt. braku Secret Service w skrzynce oczywiście usunięto. Dlaczego redakcja nie potrafi odpowiedzieć na swoją nieudolność w temacie wysyłki, tylko woli usunąć temat? Nie wierzę, że wszystko to wina poczty i dlatego przesyłki dla tyłu osób nie dotarły. Narazie czuje się oszukany. Równie dobrze mógłbym wspomóc rumuna pod sklepem, który wykorzystałby moje pieniądze we właściwy sposób i PODZIĘKOWAŁBY za dobrowolne oddanie pieniędzy. Redakcja woli usunąć post i udawać, że nic się nie stało i narzekać jakie to wielkie przedsięwzięcie - wysyłka 4000 magazynów. Ola Boga! Nie wprowadzajcie prenumeraty kiedyś, bo przez rok nie wyjdziecie z bałaganu! - Mój post z ich prywatnej grupy na fejsie. Numer oczywiście przeczytałem, bo kupiłem w kiosku, ale czy priorytetem nie powinni być Ci, którzy powołali to pismo do życia? W kiosku od tygodnia, a oni nie potrafią ogarnąć wysyłki..