Hendrix
Senior Member-
Postów
4 724 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Hendrix
-
M się podobal "Paseżerowie Wiatru" i w sumie latem szybko połknąłem to (ale po pierwsze nic nie płaciłem, po drugie lubię dokładne oddanie epoki). Co prawda wolę jego średniowieczny tryptyk, ale i tutaj kreska jest bardzo dobra.
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain - rozwój Mother Base, ekwipunku, porady, pytania etc.
Hendrix odpowiedział(a) na BoryzPL temat w Metal Gear Solid
Tak jak wcześniej wszyscy pisali: 10 misja -
Lepszy sprzęt, większe koszta. Chłopak się gibie bo pewnie spaceruje za długo na pustyni i mu słabo, w końcu "wandering soldier"
-
Dlatego nie trzeba brać na premierę. Ja biorę w styczniu i cena do tego czasu na pewno będzie niższa, poza tym wolę przypomnieć sobie trylogię tuż przed premierą 4-ki.
-
Przy obydwu grach widać ogrom pracy. Rpg to rpg, musi być bardziej rozbudowany, szczególnie w dzisiejszych czasach. Redom też dużo rzeczy nie wyszło, okropny balans, łatwa ogólna rozgrywka, tona bugów. Za duża ilość rzeczy do zbierania (łącznie z systemem przydzielania poziomów itemom). Oczywiście to nie umniejsza ich dokonań, bo gra mimo wad jest rewelacyjna. No a wszelkie "GOTY" rankingi to indywidualna sprawa. Moim jest Bloodborne. MGS też nie wypadnie z top 3 (za to Wiesiek może, jeśli Persona lepiej wypadnie) Zresztą kij z tym. Rankingi to tylko forma zabawy.
-
Konami pewnie będzie ciągnąć MGSa bez Kojimy, więc w sumie mogliby się zabrać za remake'i. Reżyseria scenek już jest, więc lepsze assety i voila. Rdzeń rozgrywki przenieść z PP (który misje ma zamknięte) i w sumie zagrałbym z chęcią w taki twór, byle nie ruszali historii.
-
Pewnie można, bo opcja nie znika z menu. Pewności oczywiście nie mam. Satysfakcja z wykonania 6 misji za pierwszym razem na rangę "S" i codename Foxhound przy ocenie
-
Mnie gra nie zawiedzie bez względu na fabułę, gameplay jest najmocniejszy w serii ( i to zdecydowanie). Cała historia sagi zakończyła się wraz z napisami końcowymi MGS4 i nawet jeśli zakończenie PP mnie rozczaruje, to nie zmieni finału historii Big Bossa. Chociaż będzie pewnie straconą szansą. Niestety Kojima i Konami prędzej czy później musieli się poróżnić. Budżet, czas produkcji i perfekcjonizm (bądź marnotrawstwo) Hideo, to zdecydowanie za dużo na współczesne Konami. Cóż sam się przekonam jak wyszło, gdy ostatecznie dojdę do końca (łącznie z True Ending).
-
Jak online się ustabilizuje i społeczność zakręci się dłużej przy grze, to rankingi będą pewnie pełne idealnie zrobionych misji. Już w GZ rekordy świata były fajne do oglądania, teraz będzie jeszcze ciekawiej. Oczywiście pierw samemu trzeba się postarać ogarnąć grę, bo nie ma nic gorszego niż zabieranie sobie przyjemności z własnych sposobów na wykonywanie misji.
-
E tam, wszelkie "Idol mastery" i gry rytmiczne to nie jest jednak poziom grania "wesołym" komarem w Mr. Mosquito (biedna rodzina Yamada) .
-
Jest sporo czynników, które zaliczają lub odejmują punkty (dużo więcej niż w GZ) Sama ranga jest przyznawana na podstawie właśnie określonych pułapów punktowych. Pełny stealth plus no-kill, daje spory bonus, ale jeśli ktoś za bardzo wlecze się, to "S" zdecydowanie się oddala.
-
Co do prologu jeszcze:
-
Reflex Mode jest kompletnie niepotrzebne, więc od razu idzie na off. Staram się nie zabijać od czasów pierwszego MGS, więc i tu nie ma wyjątków. Jak wszystkie misje będą na "S" wtedy będę bawił się w Johna Rambo, do tego czasu to John "Snake" ma pierwszeństwo. Zresztą jest tyle opcji obezwładnienia, że aż szkoda nie skorzystać z nich.
-
Też pograłem chwilę, choć skończenie MGS: GZ (ewakuacja wszystkich POW z Side Ops) i rozpoczęcie MGSV zdecydowanie miało pierwszeństwo dzisiaj Disgaea jak zawsze trzyma równy poziom, dla fanów sRPG to i tak must-have. Jakość sprite'ów na duży plus (1080p tylko pomaga utrzymać ich "czysty" obraz). Oprawa spełnia zadanie.
-
Rewelacyjny prolog, duża możliwość interpretacji (ogromna wręcz).
-
Jeśli kogoś to interesuje to na NA Store jest demo do ściągnięcia
-
Skoro SE kosztuje 79$ to wzorem wszystkich innych gier, taka edycja będzie do wyrwania u nas w granicach 279-299 zł.
-
Jeśli cena się potwierdzi to chłopak będzie miał na sobie jeszcze większą presję niż Depay, ciekawe czy wytrzyma. Nie będzie też czasu na spokojne wprowadzanie nastolatka do składu. Krótko ujmując: zły transfer, bardzo zły (no chyba, że wystrzeli, wtedy będzie tylko bardzo przepłacony)
-
Legia powinna bić się o drugie, ale to i tak strasznie wyrównana grupa, w zasadzie każdy może wyjść. Najważniejsze będą mecze z duńskim zespołem, grają futbol bardzo poukładany, szczególnie u siebie.
-
Och zapomniałem o Malijczyku, racja dystansuje ich obu. Nie mniej tak grająca Roma będzie liczyła się w walce o Scudetto. Skład tym razem mają szeroki. Jeszcze tylko niech Garcia ogarnie, że nie zawsze trzeba się trzymać 4-3-3 i czasami można inaczej pograć.
-
Roma do ostatnich 5 minut grała rewelacyjnie. Bardzo dobry Falque (razem z Pjanicem MotM), wszystkie formacje zresztą na plus, najgorzej chyba oceniłbym De Rossiego i Florenziego. Pierwszy, w swoim stylu kilka głupich zagrań zaliczył (ale i tak mało), drugi mało aktywny z przodu.
-
Reflex mode to pierwsza rzecz do wyłączenia, tak samo jak w GZ. Sam RM to fajna opcja dla graczy nieobeznanych z serią, ale raczej tylko dla nich.
-
Z tego co czytałem to najważniejsze było eskortowanie POW (plus The Eye i The Finger), bo znajdą się w Mother Base później, reszta to kosmetyka (kostiumy etc.). Jak jest ostatecznie, to musimy czekać na relacje już grających. Niby można w necie poszukać, ale jednak naciąć się przy tym na spoiler pewnie nietrudno.
-
Dzięki Bansai, właśnie na tak wyczerpującą odpowiedź liczyłem Imo animacje z GZ to rewelacja jeśli chodzi o CQC. 3 strike combo plus rozbrojenie to sam miód, zresztą tak samo jak chwyt zza rogu (wersja z obrotem) i uderzenie o ścianę. Oby TPP szybko uporało się z tym bugiem (choć to drobnostka) Ciekawi mnie też czy robili zmiany względem GZ jeśli chodzi o czas knockdownów. No nic, trzeba czekać na swoją kopię.
-
Włosi nie mogą sobie już pozwolić na olewanie. Szczególnie teraz. Jeśli w tym sezonie wypadną lepiej od anglików, to znowu otwiera się szansa na 4 drużyny w LM. Anglicy obecnie wyprzedzają ich o mniej więcej 4.400 punktów. Po tym sezonie odchodzi z rankingu sezon 2011/12, w którym Anglicy mieli przewagę prawie 4.000, więc dystans absolutnie stopnieje i ten sezon będzie bardzo ważny.