Hendrix
Senior Member-
Postów
4 724 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Hendrix
-
A ja w sumie mam pytanie dla już grających. Jak wypada CQC ? Te same ruchy co w GZ (rzuty, combo, duszenia etc.), czy delikatnie zmienili ?
-
Clavell zawsze bardzo dbał o realia historyczne swoich powieści (choć oczywiście są i przekłamania). Jednak jak w przypadku wielu innych twórców z zachodu, nie można pozbyć się wrażenia lekkiego zachłyśnięcia się orientem i delikatnego fetyszyzowania kultury. To zjawisko zresztą nadal jest obecne zarówno w kulturze masowej, jak i w szeroko pojętej sztuce (chociaż boom minął). Btw. Ze swojej strony najbardziej polecę "Tai-Pan", dla mnie najlepsza książka z azjatyckiej sagi Clavella
-
Raczej tak, ale mi to pasuje właśnie. Ground Zeroes specjalnie zostawiłem sobie, aby ograć tuż przed premierą, więc weekend spędzę przy tym
-
Ja ostatecznie zamówiłem z CDP, razem z przesyłką (Inpost) 209 zł (wersja na Ps4). Nie wiem jak teraz, bo cena wyszła razem z promocją przy płaceniu PayPalem, pierwsze 2000 zakupów w sklepie - 15% zniżki. Jeśli nadal jest to imo się opłaca.
-
Ani przez moment nie reklamowano tej gry jako "poważny" horror. Od pierwszych materiałów zamysł developerów był jasny i naprawdę nie wiem jak można się naciąć przy zakupie. Nie lubisz takiej interaktywnej rozgrywki - nie kupuj Nie lubisz niepoważnego traktowania medium horroru - nie kupuj Przeszkadza Ci cała konwencja (i zabawa nią) - nie kupuj. Generalnie SM było absolutnie przejrzyste przy marketingu.
-
Gry w świecie pewnie będą, ale nie widzę możliwości dopowiedzenia czegokolwiek w sadze Big Bossa/Solid Snake'a, więc chyba pełnoprawnego MGSa nie ujrzymy. No i zostają im jeszcze remastery.
-
Ostatecznie mam ambiwalentne uczucia. Z jednej strony cieszę się, że Kojima wreszcie będzie mógł zrobić coś innego, ale z drugiej strony szkoda, że to już koniec. Jeszcze knypek zaserwował tak nostalgiczny trailer na pożegnanie. Jeszcze (tylko) tydzień czekania.
-
Ja tam nie chciałbym aby mieszali w gameplayu, dla mnie dopracowali go do perfekcji. Może trzeba dopieścić jeszcze delikatnie kolizje zawodników i transition animation (chociaż i tak są bardzo dobre). Największym mankamentem serii jest online i tutaj największa para powinna iść. @Ukyo Nad Maddenem sam się zastanawiałem w tym roku, ale przeraża mnie jednak brak osób do pogrania, więc zakup za pełną cenę odpada
-
Wreszcie, bo z tydzień odkładany był ten zakup. Szkoda, że w tym mercato nie udało się też ściągnąć Bruno Peresa. Prawa strona obrony z Florkiem i Maiconem, pewnie niejedną bramkę zawali.
-
Był już Tolkien, Kerouac, dydaktyczne książki dla dzieci, ciekawe kto jeszcze się pojawi w tej jakże pozbawionej trollingu wymianie opinii na forum.
-
Formula zdecydowanie ma swoje miejsce na rynku i dobrze, że takie gry wychodzą. Byłby day-one, ale wyjazdy wakacyjne nadszarpnęły budżet ponad planowane wydatki, więc MGS ma zdecydowane pierwszeństwo. Za to późna jesień będzie idealna, żeby zbadać jak autorom wyszła zabawa konwencją teen slashera i wtedy pewnie kupię.
-
Dla mnie "Słoń" jest dobrym filmem, co prawda do najlepszych obrazów Van Santa na pewno go nie zaliczę (Drugstore Cowboy, My Own Private Idaho), ale to nadal dobre kino (które u Gusa zanika wraz z wiekiem niestety, no wyjątkiem jest Milk, ale ten biopic to samograj, szczególnie z Pennem w głównej roli) Cała historia została ukazana z odpowiednim wyczuciem, stylem, bez niepotrzebnej emfazy. Młodzież wypadła przekonywająco (co jak co ale akurat Van Sant potrafi współpracować z młodymi aktorami jak żaden inny reżyser z USA), kadry i kompozycja obrazu też. Można zarzucić teoretycznie brak mocnego punktu kulminacyjnego i jednak nietypowy (dla przeciętnego widza) styl kręcenia, choć sam wydźwięk filmu idealnie wpasowuje się w przyjętą konwencję, drobiazgowo prowadzoną od początku do samego końca. Mamy więc przekonywujący obraz przeciw przemocy, w dużej mierze dzięki odarciu jej z wysublimowanej bądź przejaskrawionej formy, celu i potrzeby. Po prostu się pojawia. Zresztą bardzo dobrze, że film ostatecznie porzucił próbę rekonstrukcji masakry w Columbine (bo to niej jest film na faktach) mimo pierwotnego pomysłu.
-
Cała 4-płyta jest w zasadzie niepotrzebna, męczy też ślamazarność walk. Mnie też od zawsze denerwuje zmiana designu.(pierwotny projekt Amano >>>> to co ostatecznie w grze). Gdyby nie znakomicie (i prosto) napisany Vivi, fantastyczne tła (razem z CC najlepsze w generacji), świat i kilka innych pomniejszych czynności (jak właśnie poszukiwanie skarbów, mooglesy i ich listy) to byłoby to dla mnie większe rozczarowanie od VIII, ostatecznie jednak bardziej mi się podoba. Nadal to kawał solidnego jrpga. No i system walki też ujdzie, szczególnie po mocno zepsutej 8-ce. Gdybym miał się silić na jakieś osobiste rankingi rpgów tamtej generacji to pewnie nadal czołowa 10, chociaż bliżej jej końca niż początku. No i nie wiem co gorsze do zdobycia Zodiac Spear cz Excalibur II (99 x Dark Matter jest poza konkurencją)
-
Troszkę żenujący temat (i pożywka dla trolli). Jest masa nic nie wartej literatury, ale o niej nie warto rozmawiać, więc i nie potrzeba jej wymieniać. Za to pewnie będzie dużo dobrej literatury wrzucanej tylko dlatego, że komuś do gustu nie trafia. Przykład mamy już powyżej. Można nie znosić twórczości Tolkiena, ale warsztatowo jego książki są znakomite, nie mówiąc już o znaczeniu dla współczesnej literatury (nie tylko tej stricte fantasy).
-
Wygląda na to, że Alex Sandro w Juventusie. Imo świetny zakup. Wygląda na to, że odrzucił lukratywny kontrakt z City, aby FC Porto na nim zarobiło (rok do końca kontraktu).
-
Jako takich dziur w scenariuszu nie ma, zresztą prostym kluczem do interpretacji filmu jest postać detektywa (i to jak się nazywa, i to co ta nazwa oznacza). Ilość fałszywych tropów, które celowo są zastawiane na widza to rodzaj swoistej gry na linii twórca-odbiorca. Zdecydowanie to jeden z najmocniejszych punktów filmu (jak i cały scenariusz). Chyba jeden z moich ulubionych thrillerów ostatnich lat i bardzo musiałbym się czepiać, aby znaleźć (większe)wady w tym filmie. Na początku miałem ochotę wysmarować trochę dłuższą odpowiedź, ale natłok obejrzanych filmów i ogólne zmęczenie odwiodły mnie szybko od tej myśli Zresztą ostateczny odbiór filmu i tak zawsze jest sprawą indywidualną. P.S Gorąco każdemu polecam: "W objęciach węża", w listopadzie powinien się pojawić w sieci kin studyjnych. Największa (dla mnie) niespodzianka in plus na festiwalu, który był bardzo udany w tym roku. Rozczarowałem się tylko animowaną "Czarodziejską Górą", przesyt pomysłu nad techniką i opowieścią. No i "Brud" nadal do mnie nie trafił, wrzucić z niego wątki moralizatorskie i byłoby naprawdę dobrze
-
Uch półmetek tegorocznego LAF w Zwierzyńcu za mną, wyjąwszy dzisiaj, średnio 5 filmów dziennie. Bardzo udany wyjazd, ostatnio było słabiej z repertuarem. Gdyby tylko nie ten przeklęty upał, bo klimatyzacja w salach nie wyrabia...
-
Cała konwencja filmu bardzo mi się podobała, duet z Izraela dał radę, od początku do końca kreując świat według ich zasad. Elementy humorystyczne, które się pojawiają, też są ładnie wplecione (w zupełnie innym stylu, niż dajmy na to u Tarantino) U mnie chyba nawet 8/10. (chociaż pierwotna ocena to też 7-ka) Dzisiaj wyjazd na LAF w Zwierzyńcu, w tym roku dopakowany repertuar (w zeszłym roku trochę słabiej było), choć jedno kino będzie trzeba omijać, bo jest bez klimatyzacji. Na szczęście większość tego co chcę zobaczyć jest w pozostałych trzech (+ kino nocne)
-
Czarna Mafia była i ma na swoim koncie kilka głośnych spraw, no i tytuł gry to Mafia, nie Cosa Nostra lub American Mafia i pozwala na odstępstwa jednak, wykorzystując samą definicję słowa. Osobiście bardzo się cieszę, przede wszystkim wreszcie nie ma Nowego Yorku albo jego imitacji. Nowy Orlean to ciekawe miasto i w połączeniu z wybraną epoką, zapewnia spore pole do popisu da twórców. Efekt końcowy powinien być niezły. Chociaż szkoda, że gry nie pozwalają jeszcze na odpowiednio poważne potraktowanie tematów, które mogłyby się pojawić w tej grze. Tutaj szykuje się wiecznie żywy topos zemsty. I ewidentnie mamy grupę osób, która ma na pieńku z "makaroniarzami". Ciekawe jak będzie się przestawiała historia Vito w związku z tym.
-
Radzę sobie poczytać trochę, a dopiero jakieś "historyczne" wnioski wysnuwać. Sama mafia amerykańska ( bo musimy podzielić organizacje przestępcze na mafię amerykańską i stricte włoską, która działała w USA, na rosyjską, haitańską, na Triadę i Yakuzę i kilka innych pomniejszych) często wysługiwała się mniejszymi organizacjami, głównie jeśli chodzi o rozprowadzanie twardych narkotyków, i w tym właśnie najczęściej brała udział Czarna Mafia. Burzy w internecie kompletne nie rozumiem... Jest głupia i pozbawiona znajomości faktów.
-
Znajomy 1,5 miesiąca reklamował pralkę w Media Expert, kilku dalszych też miało jazdy z nimi. O ile serwis Sony jest słaby (choć osobiście miałem styczność tylko z tym od TV i był zdecydowanie bezproblemowy) , to tyle sklep swoje dokłada.
-
W jednym z kilku wywiadów producent wspominał, że podkręcili ilość wypowiadanych kwestii specjalnie na potrzeby pokazu. W normalnej rozgrywce będzie to znacznie stonowane.
-
Czasem zastanawiam się, czy popularność uniwersum "Metro" w Polsce nie wzięła się z jakiejś podświadomej tęsknoty do takiej formy komunikacji. Dwie nitki na cały kraj traumatyzują pokolenia
-
Nijaka (i jednak słaba) lista, co tam robią niektóre pozycje to naprawdę nie wiem, naekranie jak zawsze w formie.
-
Ładnie prezentuje się, jeszcze w ruchu trzeba zobaczyć. Choć i tak kupię jak tylko ukażę się na NA Store. Tylko portfel powinien być głębszy, bo ilość tytułów na wishlistcie zaczyna przewyższać możliwości kupienia/ogrania. Na szczęście czas nie goni i jak teraz się nie ogra to pozostają następne lata posiadania konsoli