Hendrix
Senior Member-
Postów
4 724 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Hendrix
-
XSEED ogłosiło plany na E3. Wygląda na to, że jesienią wreszcie wyjdzie zrozumiała wersja LoH: Trails of Cold Steel (No i EDF 4.1 na Ps4. Damn, za dużo tych japońskich gier na jesień, ale localny co-op kusi, że hej)
-
Ponad milion w miesiąc, fantastyczny wynik dla studia (250k na X1, ~190k PC, reszta na PS4)
-
Zważywszy na częste inspiracje fizys Bowiego czy Idola, to wybór muzyki był oczywisty
-
Dla mnie to zdecydowanie zakup tuż przed premierą 4-ki, cena też zejdzie do tego czasu. Jesień zapchana jest premierami i tak ledwo na wszystko starczy.
-
No znajomy, który przez wszystkie zadania w Novigradzie nie dostał xp teraz dostaje (patch na PC), drugi to samo (wersja na Ps4, chociaż on miał problem tylko z kilkoma questami). Ja sprawdzę dopiero jak wrócę z długiego weekendu (mam kilka save'ów do sprawdzenia).
-
Przychylam się do tej opinii, choć u części osób bug trochę bardziej eskaluje (nawet u mnie, gdy 6 kolejnych main questów, 3 kontrakty i jakieś 5 sub questów oznaczonych na zielono nie dało żadnego doświadczenia, za to 2-3 szare dały od 10 do 30 xp). Jeden ze znajomych dosłownie nie dostał nic od Novigradu do Skellige, absolutne zero doświadczenia za ten tabun zleceń i quest chainów z miasta.
-
Tak, na pewno Redzi chcieli aby użytkownik nie mógł poprawnie rozpoznać levelu questa, który ma wykonać... Takie rzeczy są niedopuszczalne na żadnym poziomie planowania, to zwykły błąd i tyle. Każdy zielony quest powinien dawać XP, to oficjalne stanowisko CDPR.
-
A nie nastawiłeś w opcjach wyłączenia markerów ? Ja np. gram bez znaków zapytania, bo po prostu wyłączyłem je w opcjach
-
Bug z xp jest i tutaj nawet nie ma co dyskutować. Oprócz buga są też źle rozpoznawane levele questów. Plik rewards.xml, który można było sprawdzić dzięki modowi do pc, wykazał, że jest pula questów, które są na dużo niższym levelu niż sugerowany w samej grze ( ten z Juniorem jest jednym z nich)
-
Dobry mecz, nawet dla postronnego kibica. Tylko przez dogrywkę jestem jeszcze bardziej niewyspany, ale cóż to finały w końcu.
-
A propos uczenia anglików przekleństw, ten staroć zawsze mi się przypomina:
-
Gdzie tam filozofia w Predestination ? Ciekawa (choć nielogiczna) zabawa paradoksem czasu i jednak dość przewidywalna końcówka, która ledwo liznęła temat z nim związany. Niewyraźny Ethan Hawke skontrastowany z najjaśniejszym punktem filmu, czyli aktorką obsadzoną w głównej roli, też wypada na minus. Choć sam film oceniam pozytywnie. Mam nadzieję, że też filozofia nie dotyczyła Interstellar, bo o ile mamy zadane kilka wyświechtanych do granic absurdu pytań związanych z egzystencją człowieka, to banał jakim jest to otoczone z filozofią mało ma wspólnego. Chociaż to nadal bardzo dobry film (strona techniczna <3), to bardzo żałuję że nie skończyło się na wersji, którą chciał przeforsować jeden z braci Nolan (już nie pamiętam który, więc nie daję imienia). Może się czepiam za bardzo, więc przepraszam z góry. (No i na koniec, 8/10 to bardzo dobra ocena, więc chyba nie było jednak zawodu na Maxie )
-
Retuszowanie jakości sprite'ów, eliminacja flikceringu pixeli, manipulacja barwami etc. takich przypadków była garstka, ale były. Nie mniej sama natura 2D, oraz środki marketingu dostępne w czasach królowania tego sprzętu, nie pozwalały na więcej. Najlepszą rzeczą w historii marketingu było Project Reality (codename N64) od Nintendo, chłopcy od PR popłynęli, popłynęli tak bardzo... W ogóle nie specjalnie lubię Nintendo (minus teamy należące do nich i robiące gry), robienie wała z producentami 3rd party, brudne praktyki biznesowe, konserwatyzm do kwadratu. No ale uwielbiam ich gry, dlatego co jakiś czas wracam do Ninny. Firma też się troszkę zmieniła. Chociaż zawsze będzie mnie bawić, że Nintendo jest de facto odpowiedzialne za powstanie Playstation i Xboxa.
-
@Kasias Wiem, ludzie mają ogólnie krótką pamięć. Hejt na Watch_Dogs i Wiedźmina z downgradem? Widocznie nie pamiętają jak były reklamowane gry na N64, a nawet na SNESa (i wszystkie platformy od czasu przejścia w 3D). Hejt na bugi i jednocześnie na przesuwanie daty premiery xD Hejt na DLC i ceny gier, w czasach gdy teoretycznie gry są najtańsze i czas potrzebny na ukończenie ich znacznie się wydłużył. Narzekanie na czas gier, gdy ledwo 80% użytkowników dochodzi do pierwszego bossa/ przechodzi pierwszy etap i ledwo kilkanaście procent je kończy.
-
Nie nie mogłyby się skupiać na nowych rzeczach, mniejsze studia ledwo wiążą koniec z końcem, nawet tak duże niezależne jak Platinum, Ninja Theory nie są w pełni bezpieczne finansowo. Oprócz tego w studiach typu Bluepoint nie zatrudnia się ludzi od kreatywnych spraw. Tak na marginesie, wiecie ile pieniędzy zarabia wydawca największej gry wszech-czasów (GTA V) ? Odpowiedź: Nic, od kilku lat notują straty (chociaż dużo inwestują, trzeba im to oddać) Ludzie chcieli tańszych konsol, wsteczna kompatybilność to nie magiczny chip, albo wew. emulacja, to hardware dostosowany do odtwarzania danych z danej generacji, nie wiem jak wy, ale ja nie chciałbym konsoli za 2600 zł tylko po to aby odpalić kilka gier z ps3, bądź x360. Jeśli chcę stałego dostępu do gier z poprzedniej generacji, po prostu nie sprzedaję jej, albo jeśli nie mam to inwestuję w nią, nie w nową. Czasy prosperity gier (1996-2009), branża przepłaciła upadkiem setek developerów i paru wydawców, wydawało się tonę gier i większość nie zarabiała na siebie. Maksymalnie w czasach Ps2 to było ponad 3000 wydanych gier, poprzednia generacja ledwo dobija do 1000, ta będzie miała jeszcze mniej (bez tak krytykowanych indyków byłoby znacznie mniej)
-
@Blantman No, ale U4 będzie, a kolekcja jest głównie dla osób, które nie grały w trylogię, masz je na półce, więc zdecydowanie nie jesteś targetem tej gry. Gdyby nie było tego remastera to nic innego by nie powstało, tak ciężko zrozumieć to ludziom ? Co złego remastery zrobiły w tej generacji ? Ktoś stoi z pistoletem nad głową potencjalnego kupca? W czasach gdy cała branża się zmienia i konsole są w odwrocie ( wydawcy tacy jak Take-Two, Ubisoft czy EA szacują stan generacji na 2020 na 110-130 mln, to zdecydowany spadek), gdy rynek mobile i f2p zastępuje tradycyjny model gier video, ja się cieszę graniem póki mogę, nawet jeśli są to remastery, w zasadzie to czekam na kolejne, bo na pewno kupię FF XII HD, czy Resident Evil 0. I nie mam żalu do nikogo, gry to biznes jak każdy inny, podlega zmianom i ewolucji ciągle. Ma jeden cel od początku: wyciągnąć pieniądze od osób, którym się to podoba.
-
Nie bronię, ja nawet chwili nie grałem w multi Uncharted, czy TloU dla mnie to gry strcite SP.
-
Kto spodziewał się multi ? Przecież byłoby miastem duchów wraz z pojawieniem się bety U4 i martwe wraz z pojawieniem się gry (a ta wyjdzie albo w lutym, albo marcu)
-
Wszystko tak jak się spodziewałem. Beta U4 wraz zakupem, Bluepoint jako developer i oczywiście spodziewane poprawki w wyglądzie gry
-
Jako, że właśnie oglądam: Witches (1990) - klasyk. Kino familijne i Nicolas Roeg? Adaptacja książki Roalda Dahla? Ostatni film nadzorowany przez Hensona? Nie mogło się nie udać. Podoba się tak samo jak w dzieciństwie. Anjelica Houston nadal creepy, scena posiłku nadal dobra (jedzenie zupy ). Charakterystyczna praca kamer i zbliżenia. Takich filmów dla dzieci się zdecydowanie już nie robi (no wcześniej raczej też nie xD). Lubię powtarzać sobie ten film w takie popołudnia jak ten.
-
Lol, ten mod ujawnia błędy w levelach questów. Stąd dużo osób ma problemem z pewnymi questami. Choć sam XP bug jest bardziej skomplikowany.
-
Stawiam na Bluepoint przy ścisłej współpracy z ND, już dawno zdradzały to CV pracowników (naprawdę dawno).
-
Śmiem twierdzić, że remaster z Ps3 jest trudniejszy technologicznie.
-
Mi jedynka się średnio podobała, 2-ka rewelacyjna, 3-ka może być, ale niestety widać, że za szybko wydana została i za mało czasu spędziła w produkcji. Moje największe zastrzeżenia do pierwszej części to niezdecydowanie gry, czy chce być bardziej przygodową, czy jednak grą akcji. Coś na co cierpiał Tomb Raider (do Underground w zasadzie, bo to jedyna część od nowych twórców, którą naprawdę lubię). Od dwójki widać, że ekipa miała jasny cel. Mnie kupili (no i generalnie od pierwszej części lubię styl i prowadzenie postaci, action flick w najlepszym wydaniu)
-
Spodziewany ruch od samego początku istnienia PS4 (tak jak remaster seri Halo na X1). No i remastery nie są śmieszne, dają pracę studiom zajmującym się nimi (Bluepoint, Hexa-Drive, Nixxes i parę innych nie robią nic oprócz portów i remasterów), dają możliwość zagrania nowym użytkownikom, zapełniają lukę wydawniczą spowodowaną co raz mniejszą ilością produkowanych gier (ta liczba wzrastać nie będzie). Niech nikt się nie zdziwi jak zaraz będzie remaster Alan Wake czy Gravity Rush (bo 2 pewnie na Ps4 zmierza). Obydwie platformy będą dostawały remastery.