Hendrix
Senior Member-
Postów
4 724 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Hendrix
-
Raczej nie. Od początku wiadomo, że gra jest zrobiona na modłę Heavy Rain, zresztą ten styl idealnie pasuje do konwencji samego tytułu. No i przede wszystkim ich system "butterfly effect" jest stworzony do zachęcenia przejścia gry więcej niż jeden raz. W końcu fajnie będzie zabawić się w scenarzystę/reżysera i zadecydować kto przetrwa albo zginie (romanse też wchodzą w grę chyba). Gra zrobiła też dobre wrażenie na prasie, a to zdecydowanie nie udało się TO 1886.
-
Ja od jutra jestem dostępny
-
Na pewno to lepszy pomysł niż pełny dubb, chociaż miks wtedy musiałby być super dopracowany.
-
Polski dubbing w czymkolwiek powiązanym z tematyką horroru to zły pomysł, nie dość, że gatunek ten w naszej filmografii prawie nie istnieje, to dodatkowo w tym przypadku mamy do czynienia z grą. Podwójnie zły pomysł.
-
Rano przeczytałem, w sumie specjalnie nowych wiadomości nie ma, no ale to nie było celem wywiadu. Ktoś pisał w tym temacie już, że dotychczasowy materiał pochodził z Ps3? Jakoś z 2 tygodnie temu doprecyzowano to w Famitsu, albo Dengeki, wszystkie multimedia dotychczas widziane były właśnie z 3-ki, a przynajmniej tak twierdzi Atlus (a propos P5)
-
Dziwnie się grało po dłuższej przerwie, dwa remisy z CPU i dwie wygrane, mogło być lepiej. No i to tyle w sumie, dzisiaj trzeba jeszcze pograć w GG, więc na tym koniec
-
Najlepsza i tak była reakcja Paula, myślałem, że wreszcie nie wytrzyma i się rzuci na DJ (fail roku w sumie)
-
Ja dzisiaj i jutro sobie pogram "dla przypomnienia" (nie grałem od połowy stycznia). Od soboty jestem dostępny do turniejowej gry. Pierwszy mecz widzę z Ajaxem Nie wiem też jak gracie, więc pewnie pogram z pass asistance 1, co by nie narażać się od razu na jakąś manitę.
-
Davis też poleciał w powrocie:39ptk,13reb, 3stl i 8blk.
-
Hassan tak w ogóle to do kiedy jest podpisany ? Czasem nie kończy mu się ta umowa po następnym sezonie ? Bo jeśli tak, to grając tak dalej, będzie łakomym i drogim kąskiem w off-season. Nowe CBA swoje zrobi.
-
Goberta jeszcze wyżej stawiam od Hassana, jak trochę wzmocni sylwetkę będzie bestią, szkoda, że Jazz zmarnowali tyle czasu z Corbinem, mają ciekawą i perspektywiczną drużynę. Cieszy większa ilość przyzwoitych wysokich w tym sezonie, a jeszcze nie wiemy na co tak naprawdę stać Embilda, czy Randle'a (ten draft też obfity w PF-C).
-
Zamówienie już dawno złożone. Trzeba wspierać CD RED, zagrali trochę vabank z W3 i pewnie od dobrej sprzedaży(na konsole) sporo zależy. Geralt robi też postęp w bieganiu, jeszcze ze dwie gry i animacja będzie w sam raz
-
To wypadałaby mi Valencia, gdyby moja jedynka została policzona. Jeśli niestanowi to problemu to z chęcią przerzucę się na Nietoperzy ( No i stawiam na Szachtar również )
-
To nr. 1 nie był zajęty ? To po co właściwie chcieliście żebym podał nr. skoro właśnie podałem jedynkę wcześniej ?
-
W ogóle to daaawno w żadną bijatykę się tak nie wciągnąłem, pewnie ostatni raz to XX#reload (jeszcze chwilkę w VF5, ale i tak zawsze wolałem 2D).
-
Wybaczcie zwłokę, nie zauważyłem, że 1-ka jest już zajęta jak podawałem.
-
To zagram, muszę sobie odświeżyć PESa bo ostatni miesiąc przegrał kompletnie z 2k15.
-
Nie chcę, żeby to chu.jowo zabrzmiało, ale jeżeli sam wiesz, że możesz nie dograć, to nie lepiej dać sobie na luz? Potem będą jakieś chu.je muje z walkowerami, kasowaniem meczów, itp. To tylko niepotrzebne zamieszanie wprowadzi. W sumie racja, nie chcę powodować jakiś nieporozumień ;/ Jaka jest proponowana częstotliwość meczy ? Jeśli nie będzie problemu w braku gry z mojej strony w najbliższe święta (na tydzień wyjeżdżam) to powinienem dać radę ogarnąć pojedynki.
-
No to niech będzie 1. Nie wiem czy wytrwam do końca w grze, ale spróbuję pograć z wami (obowiązki i nadchodzące gry )
-
Widzę, że powrót do wcześniejszej retoryki ma miejsce... Co do recenzji i średnich ocen oraz devów jeszcze. Przy zatrudnianiu w większych ekipach często wymaga się pracy przy kilku grach AAA ze średnią 80+, bądź 85+, więc podtrzymuje zdanie. Twórcom gier i wydawcom zależy na przychylności mediów. Chyba, że dysproporcja sprzedaży/ocen jest wystarczająco duża na korzyść tej pierwszej (co jest bardzo rzadkie).
-
Wczoraj bardzo dobre spotkanie w Houston było, iskry sypały się od pierwszych minut. Ostatecznie po dogrywce Rakiety dały radę rozpędzonemu Cleveland.
-
Developerzy mieliby odmienne zdanie, gdy premia często-gęsto zależy od średniej na MC. Skąd w ogóle przekonanie, że f2p=sukces finansowy? To rynek bardzo konkurencyjny i ambitniejsze projekty (z większym budżetem) będą miały swoje trudności, dodatkowo stawiam na dość długi okres produkcji. A co do GGC (bo o ekipę z Cambrigde chodzi), no to pewnie przejmą Killzone'a po bardzo udanym Mercaneries, przejście na większą platformę=poszerzenie ekipy. Któryś raz już czytam na tym forum o kondycji finansowej Sony i zależności od PS. Kondycja firmy się poprawia, ratingi również. Oczkiem w głowie Sony są ubezpieczenia, na tym najwięcej zarabiają. Marka Playstation oczywiście też jest ważna, sukces ps4 to sprawa wizerunkowa, oraz koń trojański pod przyszłe usługi, ale na ten czas zapewnia umiarkowany dochód z tendencją do wzrostu. No i jeszcze raz: The Order to przeciwieństwo pewniaka, Sony zaryzykowało i raczej średnio na tym wyszli. Gra się nie sprzedaje, aż tak dobrze. (stawiam na >2 mln Ltd.)
-
Wygląda świetnie, bardzo dobrze wypadają też fragmenty gdy kamera cofa się za postać, dodatkowe możliwości zawsze na plus.
-
Nic nie wskazuje na to, że jakakolwiek gra ucierpi z powodu pojawienia się na rynku The Order. Żeby gra miała jakikolwiek wpływ na decyzje musi zostać niekwestionowanym hitem, komercyjnym i związanym z przyjęciem prasy/graczy. Tej grze obydwu rzeczy będzie brakować. Najwyżej ujrzymy sequel, który pewnie będzie lepszy od poprzednika. Sony od zawsze starało się dywersyfikować swoje portfolio gier. Nie wiem skąd ten strach. Nie bali się wyłożyć pieniędzy na Wild od Ancela (który pewnie nigdy się nie zwróci). The Order też było duuużym ryzykiem (wbrew opinii co poniektórych) A co do JP odziału Sony, pewnie gry tam tworzone będą miały większy budżet niż w zeszłej generacji, najbliższe 2-3 lata po prostu zadecydują o przyszłości marki PS na rynku Japońskim.
-
Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. Zarówno Sony jak i MS powinny bardzo starać się o przyciągnięcie widowni nie związanej jeszcze z grami. W branży jest zastój i nie wykazuje ona odpowiedniego wzrostu (zresztą wszystko wskazuje, że w tej generacji ogól sprzedanych konsol ledwo dojdzie do 170 mln. w porównaniu do 270 w poprzedniej). Ja wiem, że niektórych to boli, ale takie gry też są potrzebne na rynku, tak jak w zeszłym Kinectowe hity i gitarowe plastiki (o ja np. nienawidzę tych gierek, ale niespecjalnie obrażam ludzi grających w nie)