Hendrix

Jakoś w marcu/kwietniu pisałem, że XSX też ma dobre rozwiązanie jeśli chodzi o Audio Cod do podsumowania z reddita, to ono jest średnie i lepiej samemu obejrzeć albo przeczytać materiał z DF Np.: Richard raczej podkreśla, że RDNA 2 nie ma dużych zmian w stosunku do RDNA, z wyjątkiem dodania RT, i nie tyle nie wiemy jak wypada w porównaniu do RTXów, tylko, że inaczej się przelicza i nie można ich dokładnie porównać (nie było specjalnej wzmianki o VRS i reszcie, gdyż to dotyczy front-endowej części GPU) W ogóle dużo jest o cenie, przypomnienie, że CPU bliżej do nootebookowych wersji (monolithic/ zmniejszony cache) i dalsze omówienie Velocity. Generalnie wystąpienie na HotChips nie powiedziało nam nic nowego z wyjątkiem audio i dokładniejszego oraz bardziej technicznego omówienia tego co wiemy, no bo też i taki cel HotChips.

Oczywiście, że mają, każdy pad z jakimikolwiek wibracjami je ma :V Tylko, że używają starszej, dużo mniej precyzyjnej technologi.

@Fanek To nie jest błąd, FRL to nowe rozwiązanie, zastępujące TDMS - dlaczego jest tam 10Gbps? Dlatego, że to jest jedna z wartości akceptowalnych przez FRL (3, 6, 8, 12), wartość tą należy pomnożyć przez 4 (tyle ścieżek oferuje). To co widzisz na slajdzie, oznacza, że XSX obsługuje HDMI 2.1 do 40Gbps. (zupełnie jak tegoroczne LG z HDMI 2.1)

No prezentacja z HotChips nie jest dla przeciętnego użytkownika - to omówienie całego SoC oraz trochę informacji o kosztach - nic nowego (dla śledzących technologię), ot napomknięcie, że obecnie przejście w niższy proces nie zapewnia zmniejszenia kosztów, wręcz odwrotnie, stąd w tabelce (mimo, że SoC mają porównywalną wielkość) cena kości XSX jest określona jako $++ (X1X jako $+).

Nie, takie są zalecenia MS skierowane do devów (przy czym oczywiście zalecenia to nie wymagania, więc XSS przy bardziej skomplikowanych grach będzie celował w 1080p). Oficjalnie tutaj błędu nie ma, reszta rzeczy wiadoma od dłuższego czasu, ~4 TF (a dokładnie 3.96), taki sam CPU, mniej ram, etc.

Dziwne sformułowanie, ale BARDZO wątpię, że XSX dostanie gry niekompatybilne z XSS, to byłoby absolutnie bez sensu, więc to pewnie tylko dziwna spekulacja dziennikarza, nic nie wskazuje na oddzielne gry.

No i patent nie tyle co dotyczy samego chłodzenia ciekłym metalem co bramki, która chroni cały układ przed ewentualnym wyciekiem. Pasty z ciekłego metalu są dużo bardziej wydajne od zwykłych (różnice potrafią być naprawdę duże, gdzieś w okolicach 10-15*C)

Będę się powtarzał, ale na razie mało co sugeruje taki stan rzeczy.

Zanim w serwerach będzie odpowiednik Series X, to trochę czasu minie - xCloud na razie jest na blade'ach XB1S, jak szybko będzie pełna wymiana? Upgrade ma zacząć się w 2021, więc no, to nie zmieniłoby decyzji o current-genowej wersji.

No foxygamer to tak ze dwa poziomy niżej Tiduxa, a ten sam nie prezentuje specjalnie wysokiego poziomu :v No i najważniejsze: jak ktoś wymienia kwotę, to w 99% nie wie co mówi - pieniądze w takich umowach zwykle są obarczone: undisclosed fee. Rzadko jakikolwiek dev poza kadrą kierowniczą wie o kwotach (zresztą bardzo rzadko kiedy są to tylko pieniądze, w ramach takich kwot są zwykle: marketing, pozycjonowanie na storze*, wpływy z subskrypcji,** etc.). * - pozycjonowanie jest ważnym punktem, widoczność jest bardzo ważna jeśli chodzi o cyfrową dystrybucję ** - wszystkie wpływy z PS+, XboX Games with Gold etc. - nie idą do platformholderów, oprócz kwot przeznaczonych na zakup gier do tych usług, część w ramach różnych umów trafia do wydawców third-party, szczególnie w przypadku dużych gier on-line (EA/Activision czy 2K, dostaje wynegocjowany procent, zwykle wiąże się to też z umowami marketingowymi/ekskluzywnością etc. No MS i Sony znacząco powiększają swoje istniejące studia, obie firmy też nadal są na rynku jeśli chodzi o poszerzenie ilości devów (ale nie tylko oni: EA, Take2, Tencent, Smilegate, Google, Facebook, Activision - wszystkie chcą powiększyć ilość studiów jakimi dysponują), ale to wszystko odbywa się za kulisami i dowiadujemy się z przecieków albo wcale (i ta druga opcja jest częstsza)

Swoje stanowisko wobec "anty-konsumenckich" praktyk wyraziłem jasno w tym temacie, jeśli ktoś się z nimi nie zgadza - ma prawo. Ale np. nie widzę na forum takich wpisów jeśli Sony albo MS kupi deva - a to jest znacznie poważniejsza sprawa od umów czasowo ograniczających dostęp do danej rzeczy. Uprzedzając odpowiedź typu: ale kupno ratuje devów - owszem, czasami, ale no zwykle jest więcej chętnych niż jeden - dla deva jest do przede wszystkich decyzja biznesowa, nie honorowa. Mi to nie przeszkadza (i nigdy nie przeszkadzało) z moralnego punktu widzenia (jak i czasowa wyłączność, czy cokolwiek podobnego), ot gierki to biznes jak każdy inny, w dzisiejszych czasach przynajmniej wrogie przejęcia są rzadsze. Oczywiście dla konsumenta może być to uciążliwe, tak jak uciążliwym jest ilość serwisów streamingowych czy każda branża, gdzie liczy się kontent (nie widzę np. srogich debat w dziale książkowym, gdzie jest monopol Kindle'a na rynku czytników, włącznie z ich formatem :V). Trudno, ale rozrywka to rozrywka. Nie muszę grać we wszystko, nikt nie musi.

Ale MS też próbuje u tych dużych wydawców, serio. Tylko przez swoją pozycję na rynku (i wymogi dotyczące Gamepassa) - muszą płacić dużo, dużo więcej, więc im się to po prostu nie opłaca. Fatshark (studio dostało sporą inwestycję z Chin), Smilegate, Sega - nie narzekają na brak pieniędzy, ale przyjęły umowy. Ani MS, ani Sony, ani Nintendo - nie myślą o tym co ma sens dla fanów, tylko o tym co ma sens z biznesowego punktu widzenia. Prawie każda decyzja jest poparta dokładnymi analizami rynku. Nie dziwią mnie ruchy Sony, marka Playstation stanowi jeden z filarów firmy - po sukcesie w tej generacji, mają i fundusze (i błogosławieństwo CFO firmy), i odpowiednią pozycję, żeby jak najszybciej powtórzyć swój sukces - sukces, który jest ważny właśnie z powodu znaczenia marki dla całego Sony. W biznesie nie ma Robin Hoodów, ale jeśli ktoś tak chce traktować którąkolwiek z tych firm, proszę bardzo.

Obydwie firmy starają się zapewnić jak najwięcej takich umów - tak działa ten biznes od zawsze, MS na swojej konferencji zapodał ponad 20 timed exlusive'ów, Sony trochę mniej, ale kilka większego kalibru (bo przez pozycje na rynku łatwiej im jest to zrobić niż MS). Przy czym np. współpraca ze S-E nie jest zaskakująca imo, Sony pomogło firmie kiedy ta była w potrzebie - znaczniej łatwiej o dobre stosunki biznesowe wtedy.

No grami indie są zainteresowani g Preferencyjne traktowanie co do Sony xDDDD A to preferencyjne traktowanie niby czym się objawia? Udzielam się zdecydowanie więcej w tematach związanych z PS, bo no, więcej gier mnie interesuje od nich w tej generacji niż u konkurencji. Nie biorę udziału w wojenkach konsolowych (i nic bardziej mnie nie irytuje niż one). I nie macham ręką na słaby pokaz, bo ten był tym, czym miał być, tak samo jak nie byłem zawiedziony majowym pokazem MS, czy jakimkolwiek Xbox Inside, który oglądałem - najgorsze co robią ludzie (nie tylko na tym forum), to bezsensowne hype'owanie :| Jeśli komukolwiek w branży naprawdę kibicuję, to jest to team SuperHota, bo znam ich od samego początku i widziałem jak startują od zera (a i do produkcji SH:MCD sam dołożyłem swoją cegiełkę).

??? Paolo, ja rozumiem, że jako jeden z tych co traktuje CW nazbyt poważnie oceniasz wszystkich taką samą miarą, ale no... pokazali to co zapowiadali, więc niespecjalnie muszę czegoś bronić, niespecjalnie też mam co, gdyż dzisiejszy SoP nie był kierowany do mnie jako klienta.

Na poprzednim SoP pokazywali Ghost of Tsushima. Przed tym zapowiadali jak będzie wyglądał ten, jak ktoś czegoś innego się spodziewał, to chyba z własnej nieuwagi.

Po wpisie Ahmada spodziewam się Lost Soul Aside.

No chcę powiedzieć, że ludzie nie potrafią czytać, w oficjalnym komunikacie nie ma nic o przejęciu praw do marki, za to jest o tym, że zatrzymają wszystkie prawa (nie byli już właścicielami IP w momencie kupna przez Eidos w 2004). Prawa te jednak zostały udzielone na mocy ekskluzywnej licencji, stąd pod każdym trailerem, włącznie z H3 jest dokładnie ten komunikat, który zacytowałem. Serio. Edit: O, widzę, że Voytec mnie ubiegł. Btw. S-E potraktowało bardzo przyzwoicie IOI, cała sytuacja jest stosunkowo rzadka. Tak na marginesie, sprawa własności IP potrafi być dużo bardziej zagmatwana niż w przypadku Hitmana, szczególnie w przypadku niestandardowych przejęć (vide prawa do SNK).

Mają ekskluzywną licencję udzieloną przez S-E, dlatego na wszystkich trailerach po wykupieniu się od S-E widnieje: registered trademarks owned or exclusively licensed to IO Interactive zamiast fully owned. To, że strony nie mają pojęcia co piszą, już mnie mniej obchodzi.

Nie pozbyli się, prawa do marki Hitman należą ciągle do Square-Enix, IOI może robić co chce z marką (no, nie może jej sprzedać np.) ale jest to forma licencji.

Poza tym nowe triggery mają realny wpływ na gameplay :V Dosłownie można dodać nowe inputy zależne od nacisku na trigger i zaprogramować konkretne, wyczuwalne i powtarzalne naprężenie zależne od danego inputu.

No, programując grę na PS5 masz API związane z DS i tylko z DS, pisząc grę nie musisz implementować funkcji związanych z dajmy na to DS4 - co jest szybsze dla deva, łatwiejsze i pozwala łatwiej korzystać z nowych funkcji, nie musisz martwić się o nowe protokoły przesyłania danych, nie musisz robić dodatkowego QA i paru innych rzeczy zabierających czas. I tak, Sony musiałoby modyfikować całe API, żeby dodać pełną obsługę DS4 - bo przynajmniej w obecnej formie, APi na to nie pozwala. Co do reszty, nigdzie nie pisałem, że ma to nastąpić teraz - ludzie mają całą generację na niekupienie PS5 :v Zdziwisz się, tak samo ludzie się zdziwią ile pieniędzy Sony wydaje na to aby te funkcje były używane :v Cały temat "anty-konsumeryzmu" w przypadku dóbr luksusowych bardzo mnie irytuje - nie wiem, chciałbym chociaż ułamka tej energii w oprotestowywaniu firm, które realnie niszczą życie ludziom albo mają wpływ na dobra pierwszej potrzeby (vide Nestle) W dodatku jest tak wybiórczy.

@mugen Tak, arcade sticki mają działać, ale jak zawsze w takim przypadku - ostatecznie będzie to zależne od producenta danej gry. Kierownice to samo (i będzie tak samo zależne od producenta gry :v) , DS4 (do gier z PS4), część słuchawek też, PSVR i kamerka również będą działać z PS5. Edit: Ciekawi mnie ile osób w ogóle przeczytało ten wpis na PS Blog, bo no... wszystko jest tam opisane.

@MBeniek Och, łatwo o zmiany jeśli nie idą za tym pieniądze (w przypadku okładek nie idą). Oczywiście, że sztaby związane z marketingiem przeglądają opinie ludzi w internecie, zestawiają to później z danymi i jeśli gdzieś łatwo można zapunktować, to to zrobią (vide filmik z Yoshidą i Boyesem z początku tej generacji). Albo gdy jesteś narażony na naruszenie wizerunku IP, które nie jest twoje i spotykasz się z bardzo miernym PR tuż przed startem wielomilionowego projektu opartego na jednym z najbardziej znanych IP związanych z rozrywką (ale jeśli ktoś myśli, że zmiany nastąpiłyby bez analizy danych związanych z pre-orderami, czyli realną transakcją, to mam tramwaj do sprzedania). Wracając do tej konkretnej rzeczy: jeśli ktoś myśli, że Sony zmieni całe API związane z PS5 i wytyczne, które daje devom, bo ktoś głośno krzyczy w internecie, to winszuję optymizmu. Jeśli za tym nie pójdzie realna akcja związana z pieniędzmi, to nic się zmieni. I ta akcja musiałaby być ogromna, bo DS jest jednym z filarów w marketingu PS5 i Sony zrobi wszystko, żeby tak pozostało. Osobiście podejrzewam, że większość ludzi po prostu to nie obchodzi, bo na tym rynku było tak zawsze. Jeśli obchodzi, to jest alternatywa w postaci Series X, PC, xCloud i Stadii.

No, ale biorę to pod uwagę i rozumiem, że dla kogoś może być to dealbreaker. Gdyby mi to przeszkadzało nie kupiłbym konsoli i to doradzam osobom, które chcą dać znać jakiekolwiek firmie, że im to przeszkadza. Tak samo jak komuś przeszkadza, że rozszerzenie pojemności dysku Series X jest tylko możliwe kupując produkt od MS (ceny takich urządzeń są zawyżane), dryfowanie Joyconów, za głośna konsola czy niewygodny pad. Konsole to produkt należący do dóbr luksusowych. Nikt nie jest winien nic tym firmom, tak samo jak firmy nie są winne nic nam. Kupując coś decydujemy się i akceptujemy to co się nam przedstawia. Dopóki ta granica jest jasna, mi to nie przeszkadza, co innego jeśli coś jest reklamowane, a kupując tego nie dostaję, to łamie podstawowe zasady, w tym przypadku jest to anty-konsumenckie. MS, Sony, Nintendo - żadna z tych firm nie jest pro-konsumencka, ani anty-konsumencka - ot, wszystko co robią jest poparte analizą finansową i marketingową, tak działa kapitalizm.