Hendrix
Senior Member-
Postów
4 724 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Hendrix
-
Kupno EA oznaczałoby przejście w third party, nie ma innej opcji, to plus ekskluzywne tytuły na gamepassa i ten dostępny wszędzie. Nie kupuje się firmy mającej kilkanaście tysięcy pracowników, po to aby dewaluować wartość kupionych IP oraz assetów.
-
No na ten rok oddział Xboxa ma na pewno dodatkową kasę, ale na 100% nie jest to nawet fragment kwot potrzebnych do kupna wspomnianych przez Polygon firm ( z wyjątkiem devów PUBG - ale plotka mówi o całej korporacji PUBG, dodatkowo nie obyło by się bez rozmów z Tencentem, a to pewnie już wymagałoby dodatkowych funduszy). Z jednej strony plotki o EA wydają się niedorzeczne, lecz teraz - gdy MS zaryzykował z Gamepassem - eliminacja konkurenta, zarówno na polu subskrypcji jak i publishingu, przejęcie Origina (ostatnie kłótnie MS ze Steamem, huehuehue), przejęcie jednego z najbardziej dochodowych IP w historii (FIFA), całe "know-how" fimy, która zjadła zęby na rynku gier - nie wydaję się aż tak niemożliwe. Taki zakup jednak oznaczałby pewnie rezygnację z ekskluzywnego wydawania tytułów na swoją platformę hardware'ową (oprócz tej związanej z subskrypcją). Z drugiej strony, na poletku PC mieliby wreszcie czym wojować ze steamem. Na razie to jednak fantastyka i plotki, nie mniej timing jest ciekawy, a sam polygon jednak od zawsze blisko jest związany z MS (no 700 tys. $ na założenie swoje robi).
-
Tak, od kilku lat zagraniczne aktywa MS wynoszą 80+ mld, a plotki - rozumiem z polygona - mówią nawet o kupnie EA, więc absolutnego hegemona branży z market capem circa 37 mld$. Trzeba jednak pamiętać - Spencer większego wpływu na to nie ma, tak jak w przypadku Minecrafta, o takich zakupach decyduje góra (łącznie z radą nadzorczą). Jeśli jest ziarenko prawdy i MS gro aktywów zainwestuje w gry, to imo świadczy to realnie o wejściu na rynek software'owy - czyli w ten, na którym najlepiej się czują.
-
Co do aqua saca - on nie dropi bezpośrednio, zdobywa się go w nagrodach (i imo najlepiej łapać, zwykle 2-3 dostawałem wtedy, za zabicie mniej, albo nic). W ogóle Capcom chyba niedostateczną ilość wysłał do sklepów, w wielu miejscach w EU trzeba czekać do dwóch tygodni na kolejny shipment, w reszcie świata podobnie :v Wynik mógł być jeszcze lepszy niż 5 mln.
-
Co do dlc, na bank dostaniemy Dante z DMC, szczególnie jeśli gra rzeczywiście zostanie ogłoszona na E3.
-
No też jestem zdania, że pobije - Capcom traktuje MH: World jako GaaS, będą długo rozwijali grę - stawiam na długie nogi w sprzedaży i ltd. coś w okolicach 8+ mln, - wszystko zależy od wersji PC @XM. Na razie wiemy tylko tyle:
-
Na długi okres wystarczą, dużo osób pewnie ich nigdy świadomie nie użyje Btw. Capcom ogłosił, że sprzedaż digital i shipment na pierwsze 3 dni wyniósł 5 mln kopii, pobili wszystkie rekordy serii. Warto też zaznaczyć, że pierwotny shipment w Japonii (tylko 1 mln) wyprzedali w piątek i w sobotę musieli wysyłać dodatkowe kopie. To generalnie oznacza, że duża część poszła na zachód. Imo to będzie jeden z największych sukcesów Capcomu. Liczę na pierwsze miejsce w ich historii sprzedaży gier i zrucenie Residenta 5 z tej pozycji. Edit: I więcej informacji sprzedażowych: w UK MH: World zadebiutował na pierwszym miejscu oczywiście, bijac wszelkie rekordy serii na wyspach, ratio sprzedaży to 72% Ps4 i 28% XB1, gra wyprzedziła inną japońską produkcję Drabon Ball Fighterz, która też pobiła rekordy jeśli chodzi o sprzedaż w obrębie tego IP, w tym przypadku ratio wynosiło 77% dla Ps4.
-
@blantman Charge Blade i chargowanie tarczy - > miecza,naładowane fioleczki i combo na super amped element discharge, to podstawa dużego damage'u, jak wejdzie (atak ma spory windup time i trzeba jednak nim wycelować), to naprawdę boli przeciwnika. Jeśli to opanujesz, to jest połowa sukcesu, później dochodzi opanowanie guard pointów, czyli ataków, które dają ci iframe'y i auto-blokują atak przeciwnika. W opisie broni masz podane, które ataki umożliwiają tę akcję. Timing jest kluczowy i wymaga treningu. P.S Co do godzin spędzonych: Yano i Bansai chyba mają już coś powyżej 35 godzin :v
-
Ogólnie interakcje są bardzo dobre, ostatnio na ekspedycji w Wildspire Waste ukryłem się i patrzyłem jak Kulu Ya Ku podpierdziela jajko Apcerosom z gniazda i ucieka. No, ale nie zdążył biedak
-
Idziesz do quest board albo do swojego handlera -> post new quest -> optional, klikasz w dany rank i masz do wyboru questy. Zresztą questy są podzielone na główne (assigned), opcjonalne (optional), dochodzenia (investigations - przeznaczone do farmienia potworków głównie) i eventy (chyba co tydzień mają się zmieniać). Trzeba pamiętać też, że można bezpośrednio z obozów je wybierać, więc nie trzeba za każdym razem wracać do głównego huba. Oprócz questów są też mniejsze rzeczy robione dla reasercherów: bounties, łowienie ryb, szukanie kotów-tubylców, łapanie potworów itp, same bounties też są podzielone na te zwykłe, ciągle będące w rotacji, critical i czasowe. Edit: Co do investigations - warto nie zaśmiecać sobie tego i rejestrować tylko te co dają lepsze nagrody/pieniądze plus odpowiedni rank, umówmy się polowania na Jagrasa od 3-4HR to już niepotrzebna zabawa :v
-
Technicznie i tak jest dobrze, ekipa MonHuna z Osaki w zasadzie pierwszy raz pracuje z bardziej zaawansowanym silnikiem przeznaczonym na konsole HD, dodatkowo MT Framework ma swoje lata i musiał być mocno zmodyfikowany. Stąd ekipie pomagali ludzie z innych grup w Capcomie, którzy mieli doświadczenie z silnikiem. Kolejną rzeczą jest to, że gra pewnie sporo mocy procesora i wolnych cykli z GPU przeznacza na A.I - a te imo jest całkiem zaawansowane - cały ekosystem, ilość zwierząt w jednej chwili na mapie i zachowania względem siebie robią wrażenie, nie ma tu skryptów (te przeznaczone są głównie na fabularne questy). Na minus dziwny bloom i agresywny DoF, nie każdemu też przypasuje saturacja kolorów, ale to wybór stricte artystyczny.
-
Chyba najlepiej poczekać na koniec roku fiskalnego - wtedy jest fala obniżek, firmy chcą zwykle jak najwięcej sprzedać przed jego zamknięciem. Chociaż naturalnie to nic pewnego (ale dla przykładu: zeszłego marca można było kupić taniej Ps4 slima na Amazonie - w cenie, która dopiero pojawiła się znowu na BF i święta). Rok fiskalny dla większości firm kończy się 31 marca, więc marzec jest najlepszą opcją na ew. obniżkę Pro P.S Z tego samego powodu dużo gierek wychodzi w ostatnich tygodniach marca - firmy chcą wykazać dodatkowych dochód w roku fiskalnym (albo jak najszybciej wpisać grę w starty vide Mass Effect Andromeda)
-
Charge Blade Od zawsze moja ulubiona broń w Monster Hunterze (mechanika ładowania tarcz i mieczy, plus transformacje, discharge i reszta move setu), a teraz wreszcie można pobawić się nią w HD. Szykuje się dzisiaj mały maratonik, chociaż do wyniku Yano pewnie się nie zbliżę :v
-
Dużo jednak wskazuje na to, że ujrzymy trzecią część, Tango sporo osób zatrudnia teraz, tak samo dosłownie wszystkie teamy Bethesdy. Chociaż np. następny tytuł Arkane na pewno będzie miał rozbudowany tryb online, większość otwartych miejsc pracy, to te dotyczące właśnie tego. Bethesda się rozrasta prawdopodobnie po to żeby... sprzedać firmę. Już dwa lata temu Bethesda/Zenimax poważnie o tym myślały (sugerowana cena to 2+ mld $) - dalsza rozbudowa teamów developerskich przeprowadzona na szeroką skalę, sugeruje, że albo szykują się do wejścia na giełdę i sprzedaży pakietów akcji, albo właśnie do pełnego przejęcia. Poza tym Bethesda "wygrała" w pozwie przeciwko facebookowi i Johnowi Carmackowi bagatela 500 mln$ (no wypada wygrywać, skoro właścicielami firmy są prawnicy xDDD) , więc zarobek w roku fiskalnym i tak był :V
-
Kurier właśnie dostarczył przesyłkę, weekend cały wolny, więc teraz pora na polowanie
-
Poza tym to nie jest ofiara, pewnie MS nie konsultował się specjalnie z większą ilością europejskich partnerów biznesowych na rynku retail i tyle. Raczej spodziewana reakcja. Zdziwilibyście się jak mały procent dochodu na wielu rynkach w Europie stanowią rzeczy związane z X1, szczególnie po sukcesie Switcha. W EU najważniejszymi partnerami są MM/Saturn, Game i europejskie oddziały Amazona, tylko ich decyzje są ważne dla działu Xboxa, a te podmioty raczej nie zmienią swojej polityki w ogóle :V
-
No ilość gier w kanale dystrybucyjnym jest zbyt duża na ściągnięcie gier, konsol na pewno dużo nie mają, mały kraj w UE - Xbox ma na tyle słabą pozycję w tej części świata, że żaden dystrybutor nie szaleje z ilością konsol zamawianych i trzymanych w obiegu, szczególnie po bardzo słabym roku X1 (spory spadek sprzedaży w stosunku YoY). Sieć jak na Austrię jest całkiem duża i znana, to nie malutki sklepik :v Nie zmienia to faktu, że to tylko na razie jedna sieć, dodatkowo w Europie, delikatnie mówiąc terytorium, na którym i tak wypadają słabo. Dla MS najważniejsze będę długofalowe relacje z Targetem, Walmartem i GameStopem (z którym na razie jak widać współpracują) - ta trójka w USA robi 90% sprzedaży konsol. Sprzedaż Xboxa w stanach to prawie 60% sprzedaży światowej (USA i UK to 70%) - i reakcje na tym rynku zadecydują o wszystkim.
-
Generalnie to jest przyszłość - chociaż tak jak pisałem, MS ryzykuje i wychodzi naprzód, robiąc to co chciał zrobić każdy większy wydawca (EA rozmyślało nad abonamentem na gry sportowe od bardzo dawna np.), ale żaden nie odważył się na to, bo na serio można wkurzyć rynek retail - czyli rynek, który de facto konsole rozprowadza - tutaj nadal gry w formie fizycznej przynoszą największe zyski (i używki). Dla przykładu, już pojawiają się "reakcje" niektórych sieci zajmujących się grami: Mniejsi gracze w łańcuchu dystrybucji też na pewno nie są zadowoleni. Chociaż zmiany tak naprawdę będzie można oceniać po paru latach, a nie w tej generacji.
-
No jak beta przypasowała, to imo must have - brać zdecydowanie. Jak ktoś się wciągnie w ten charakterystyczny gameplay loop, to uch... 100+ godzin pęknie szybciej niż ktoś się spodziewa.
-
Po becie byłem absolutnie pewien, że gra zbierze dobre oceny, teraz tylko oczekiwanie na przesyłkę
-
Nie chciałbym pisać o gierkach na swojej stronie czy blogu, od tego mam forum, a do poważnych rzeczy związanych z powstawaniem gier jestem za cienki w uszach. Jest dużo dobrych blogów, tworzonych przez prawdziwych devów, które są warte czytania, nie mam nawet małego ułamka wiedzy, której potrzeba do jasnego i klarownego opisywania rozwiązań i technologi stosowanych w produkcji. Tak jak robi to np. absolutnie rewelacyjny blog/strona ( http://www.gameanim.com/ ) poświęcony animacji w grach komputerowych - pisany przez jednego z lead animator artistów w Naughty Dog: Jonathana Coopera. To wartość dodana w internecie. Słabych blogów wystarczy mi już w tej dziedzinie, w której siedzę. Nie muszę dodawać do tego swoich wywodów w innej Plus dochodzi rok w rok mnóstwo materiałów z GDC i podobnych imprez (ale to już mniej przystępne, odrobina wiedzy jest już wymagana). Co do GoWa i gameplayu bez cięcia - Sony Santa Monica na pewno kiedyś opisze pracę nad tym tytułem, bo jest z wielu stron nietypowa jak na AAA. Np. super ciekawi mnie jak w tej grze wykorzystują frame buffer (nietypowe rozwiązania w tym względzie mają we krwi - GoW2 nie powinien działać i wyglądać tak w swojej dodatkowej rozdzielczości na Ps2) i zarządzanie dostępną pamięcią, LoD i wszystko związane z doczytywaniem. Tym bardziej, że chyba nie wykorzystują proceduralnej generacji geometrii otoczenia (rozwiązanie z HZD), a przynajmniej nie na taką skalę.
-
@MBeniek Nie mam absolutnie żadnych powiązań z tym co robi Sony (i przenigdy tak nie pisałem), więc no... muszę rozczarować każdego, kto myśli odwrotnie xDDD Data wydania Spider-Mana? Pewnie gdybym miał obstawiać, to postawiłbym też na czerwiec, ale równie dobrze może być wrzesień, wszystko zależy od tego jak wypadają milestone'y wszystkich gier Sony i tych do których mają marketing, bo w tej generacji, raczej każdy się nauczył nie wchodzić sobie w drogę w takich przypadkach. Zresztą to gamedev, dosłownie w ostatniej chwili może wypaść coś co spowoduje przesunięcie premiery danej gry.
-
No nie każdemu muszą się podobać zmiany tego małego kawałka mapy, absolutna racja i też wspomniałem o tym. Chociaż to w zasadzie nie jest nawet zmiana, tamta mapa nie istniała w grze jako takiej. Strona techniczna nie uległa zmianom na gorsze (mieli bufor paru klatek, więc się nie dziwię). Zresztą większość materiałów z gry pochodzi ze zwykłej czwórki (na e3 2017, trailer GoW jako jedyny leciał ze zwykłej konsoli, nie z Pro) Ciekawi mnie, czy kiedyś udostępnią na GDC to jak uzyskali grę bez żadnych cięć do czarnego ekranu, z technicznego punktu widzenia musiał być to koszmar.
-
@XM. Och nie, nawet przez myśl mi to nie przeszło. To wina kanałów goniących sensację, ktoś tak czy tak wrzuciłby je. Wojny konsolowe w końcu muszą trwać, sprzyjają klikom, więc wiadomo
-
O nie, wiedziałem, że screeny z tego kanału się znajdą tutaj. Koleś NIC nie wie o aspektach technicznych xDDDDD To porównanie xDD Po pierwsze - gameplay z E3, nie był wyrywkiem pełnej gry. Cory mówił na tym samym E3, że lokacja znajdzie się, ale będzie całkowicie przemodelowana - na potrzeby pokazu umieścili sporo elementów, które miały hintować resztę świata gry, po drugie - build tego dema z 2016 roku chodził powyżej 30 klatek/s na zwykłym Ps4. Nawet na tym porównaniu (które jest BEZCELOWE i prezentuje jeden materiał w sporej kompresji, drugi nie), widać, że w obecnym buildzie dopakowali oświetlenie, dodali selfshadowing obiektów na mapie, poprawili tektury itp. Reszta zmian to tylko i wyłącznie wybór autorski Barloga i spółki. Te oczywiście nie muszą się podobać w ogóle, jednak nie stanowią downgrade'u z technicznego punktu widzenia Zresztą damn, większość story trailera prezentuje najwyższy poziom pod względem oprawy wizualnej. Screeny z wersji Pro w ogóle zawierają taką ilością szczegółów na scenę, że nie wiem jakim cudem nie używają checkboardingu (chyba, ale w dużym zbliżeniu nie widać charakterystycznych artefaktów), a raczej system podobny do nowego CoDa, albo mieszankę plus własne usprawnienia. P.S Ach ten sam koleś próbował wcześniej z Uncharted 4 i Horizon - jeśli chodzi o downgrade'y :v P.S.S A propos Barloga - to jeden z moich ulubionych devów, zawsze daje świetne wywiady, jego blog z przed ponad dekady był absolutnie fascynujący i dający ciekawy wgląd w proces produkcji gier i nie tylko, pisał też o pracy z Georgem Millerem przy Mad Maxie: Fury Road, sam zresztą przyznaje, że praca z Millerem bardzo dużo go nauczyła i zmieniła całkowicie podejście do opowiadania historii