Hendrix
Senior Member-
Postów
4 724 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Hendrix
-
Tak, to ten z Djinnem, małą dziewczynką i historią post-rewolucyjnego Iranu lat '80 :v Nie polecałem na forum, ale to jest jedno z moich większych pozytywnych zaskoczeń (i dla mnie nagrody, oraz wysokie oceny są zasłużone). Rozumiem, że nie każdemu się spodoba (stąd nie polecałem), zresztą to samo z moim ulubionym filmem roku, Kosmosem.
-
No mają bardzo ciekawe i w sumie naturalistyczne podejście do języka w grze. P.S W grze tłumaczem Williama w jest w końcu Hattori Hanzo
-
Toyama i tak już zaczął zabierać się za nowy tytuł, japońskie studio Sony działa na innych zasadach niż reszta, bardziej niż zarabiać, to mają skupiać się na dywersyfikacji line-upu. Dlatego też operują na mniejszych budżetach i pełnią często role współproducentów (vide Bloodborne). Oczywiście były plotki o AAA od nich i taki tytuł miałby większe oczekiwania oraz możliwe reperkusje dla nich (choć i to wątpliwe, skoro przeżyli bałagan przed czasem Beckera).
-
Mnie cieszy też nominacja dla Under The Shadow - jeden z ciekawszych filmów grozy ostatniego roku (tych było kilka, świetny rok dla horrorów) - do obejrzenia na Netflixie jeśli ktoś chce.
-
Nie chcę podwójnych postów w temacie pisać, więc napiszę tutaj: jeśli ktoś jest zainteresowany, to wyszło demko nowych Talesów na PSNie, dzisiaj powinno być też na PC.
-
Też polecę, ograłem z lekkim opóźnieniem, ale w sumie warto było - choć głównie dla zastosowanej narracji, gra też zamknęła się rzeczywiście w trochę ponad 30 godzin, więc nie było sztucznego wydłużania czasu. Tak samo jak Pajgiemu podobała mi się bardziej niż Pillarsy (chociaż to nie jest duży wyczyn - PoE mnie zawiodło okrutnie) Cieszę się też, że Obsidian nie upadł i wyszedł cało ze wszystkich zawirowań na wstępie obecnej generacji. Gdyby nie kickstarter pewnie byłoby po nich, po nieudanym okresie pracy z SEGĄ (anulowanie Alien RPG), zostali zatrudnieni przez Microsoft do zrobienia nowego RPG IP na Xbox One, miało to być bardzo duży projekt, ale firma z Redmond skasowała go całkowicie i Obsidian popadł w okropne tarapaty. Swoją drogą MS ma "rękę" do rpgów, kiedyś prawie posłali do piachu Level-5 :v Edit: Damn, pisząc wczoraj rano nie sądziłem, że do tego grona dołączy Scalebound :v Btw. - ta gra Obsidian skasowana na Xboxa One, została później przemodelowana i zmieniona, szczątki niej posłużyły właśnie do Tyranny.
-
Masorz, lepiej Split Second. Trust me :D
-
Embargo na recki spada 10-go, sporo przed premierą - zawsze to dobra wróżba.
-
Tak, w Japonii będą dwie edycje limitowane - jedna fizyczna, która w jakiejś formie będzie posiadała artbook, cytując via link od Fanka: Swoją drogą, piękna praca dziennikarska xd Dobrze wiedzieć, że PPE ma konkurencje na świecie. P.S W NA i EU mamy zwykłą edycję, zwykłą cyfrową, limitowaną cyfrową i kolekcjonerską, której w Japonii nie będzie.
-
Nie martw się, to tylko Fanek miesza. Po pierwsze materiał, który wrzucił to promocja stricte na Japonię - oferta dla preorderowców: za cenę zwykłej edycji masz limitowaną, która normalnie jest 10$ droższa. Ciężko też, żeby edycja cyfrowa miała inny niż cyfrowy artbook :v
-
Zamiast "xd" powinno być jednak:
-
Przepraszam, że się wcinam, ale piaskownicą zajechało troszkę xDD Już nie wspominając, że jednak każdy ma inny gust (i swoje zdanie) - dla części osób np. TLG jest GOTY, poważne czasopisma i strony też zresztą przyznawały takie wyróżnienia tej grze, wymieniając choćby EDGE i The Guardian. To tyle, wątek od dawna jest troszkę rakowy i nie ma co tutaj pisać :v
-
Nie na premierę (damn, Q1 jest tak obfity w gierki...), ale latem pewnie ogram, opinie osób importujących są bardzo dobre, podobno najlepsze Talesy od czasu Vesperii.
-
Nie no, kto śledził troszkę NCAA to wiedział, że to dobry koszykarz (ACC Player of The Year i ACC Defensive Player of the year, pierwszy raz w historii) - poszedł tak późno, bo to już ukształtowany gracz (24 lata, pełen Collage), z małym upsidem, w takich przypadkach zawsze jest strach o przełożenie umiejętności z boisk uczelnianych na NBA. Malcolm jednak sprawdził się lepiej niż większość przypuszczała, bardzo dobry element rotacji Bucks - też lubię jego grę. Edit: W sumie do poprzedniego posta mogłem wrzucić, ale nadrobię w tym, przy czym trzeba pamiętać, że grudzień miał jeszcze lepszy:
-
Nie było też dużej ilości przedłużeń, następne off-season swoje zrobią, zapowiada się sporo option-outów i tłustych maxów :v P.S Świetny sezon, było już tyle dobrych spotkań, że ciężko zliczyć. To samo jeśli chodzi o indywidualne i drużynowe popisy. P.S 2 Gdyby Giannis grał w bardziej medialnej drużynie, to każdy mówiłby o nim jako o następcy Lebrona. Co ten chłopak gra... jak dołoży lepszy rzut będzie nie do powstrzymania.
-
_M_ Ale przed kim mam go "bronić"? Wybacz, ale po twoich forumkowych pokazach i treści bloga, którego sam upubliczniasz - nie mam zamiaru marnować czasu na rozmowy o filmach z tobą. Mogę tylko doradzić - przed wrzuceniem jakiegokolwiek tekstu w sieć, przeczytaj go wielokrotnie, pilnuj formatowania, ogranicz bełkot i wszystkie błędy (tych jest każdy możliwy rodzaj). Nawet całkowicie hobbystyczne blogi są wizytówką autora. Skoro coś wrzucasz, pilnuj jakości. A jeśli i blog jest częścią trollowania na forumku, to cóż... gratuluję uporu!
-
@marioo Skrót myślowy w poście, bo film jeszcze w zeszłym roku widziałem, już poprawiam. @_M_ Mógłbym polemizować, no ale czytałem twojego bloga filmowego i więcej krzywd nie chce sobie wyrządzać :v
-
Czym dalej jestem od seansu Patersona, tym bardziej jestem upewniony, że znajdzie się wśród mojego "top 10" za zeszłoroczny cykl filmowy. Jarmush w swoim stylu - wielkie narracje, małych spraw. I nie traci formy, ale to w końcu mistrz dostrzegania rutyny, więc i nie straszna mu we własnej pracy. Edit: Gdybym miał wystawić ocenę byłaby to chyba 9-ka, dopiero druga w 2016.
-
No to na pewno jedna z najlepszych książek dla dzieci ostatniej dekady. Tylko tyle i aż tyle. Film ci się spodoba, jest świetną ekranizacją, a wstawki animowane to poezja (po ilustracjach z książki nie mogli tego zawalić).
-
Rhianna Pratchett nie będzie już scenarzystką - dobra wiadomość na rozpoczęcie roku, teraz tylko ciekawi mnie czy będziemy musieli męczyć się z jej skryptem w kolejnej części, czy już nie :v
-
No gra nie przechodziła wew. testów i nie dotrzymywała milestone'ów - nie bez przyczyny została odpuszczona przez wydawcę :v
-
Zagrać raczej warto, ale doktoratów nikt nie wymaga :v Jak coś to remaster na styczniowej wyprzedaży będzie za 46.50 zł.
-
Pamiętajcie, żeby jeszcze raz przejść, wybierając drugi wariant dema (no chyba, że od razu pominęliście beginner) - ten trwa dłużej i wprowadza chociażby lunar style. Nie mniej i tak demko jest krótkie. Prześliczna gra. Przejście od Silent Hill, aż do Gravity Rush - to się nazywa wszechstronna wyobraźnia.
-
Tak jak i przy Niohu: to nie są slashery per se. To action rpg z rozbudowanym systemem walki (ale nie tak jak w tradycyjnych slasherach), w obu ważnym elementem będzie ekwipunek z własnymi statystykami i rozwój postaci.
-
EU dostało tuż po Japonii, więc leży na serwerze prawie od samego rana. Nie waży też specjalnie dużo - w okolicach 3.5 GB.