-
Postów
368 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Rooofie
-
Jaka przepaść? Obie te części są niemal takie same zwłaszcza pod względem gameplayu. Dodali nowe bronie, potworki, większy świat ale system walki i jej feeling jest taki sam.
-
Skupienie się na jednej planecie zdecydowanie na plus. Podróżowanie po tym upośledzonym kosmosie było męczące. Natomiast ta sfortnatyzowana kolorystyka to totalny syf i ból oczu od tego różu i fioletu gwarantowany.
-
Fallout London, już w 4 irytowały mnie walki frakcji/obozów oddalonych o siebie o 50m. W Fallout London przez mocne skondensowanie głównej mapy jest to jeszcze większy problem. Brakuje ty typowych dla Fallout pustkowi. Dodatkowo antyczny już niemal system walki nie daje w ogóle przyjemności.
-
W końcu wymęczyłem tę gierkę do końca, zajęło mi to 40 godzin z misjami pobocznymi. Całkiem spoko, takie klasyczne 7/10 - troche ciekawych pomysłów było, widać było napracowanie ale cały czas miałem wrażenie, że brakuje tu jakiejś głębi. Fabuła to też typowy ubisoft niestety.
-
Straciłem na te gówniene gry ponad 50 godzin. To po ilu godzinach miałbym zacząć się dobrze bawić?
-
Do BoTW podchodziłem 3 razy do ToTK jeden raz.
-
No i ja się z tobą zdecydowanie zgadzam. Aktualna generacja jest mega słaba, pokazała to nawet wczorajsza konferencja Sony w której jako przykład pokazywali grę z PS4 bo brakuje im mocnych tytułów z PS5. Natomiast zarzuciłem ci tylko, to że "mocne" marki Nintendo się nie zmieniają od lat 80. Sony próbowało kiedyś tworzyć coś nowego a kolejne odsłony ich gier ewoluowały. W przypadku takiego Nintendo niedawno dostaliśmy DLC do Zeldy BoTW i branża ocipiała z zachwytu, tego nie ogarniam.
-
To są fakty a nie hejt.
-
Nie pisz, że mi to pokazali bo jestem w chuj daleki od wojenek konsolowych i ludzi tego typu. Dla mnie exclusivy mogłby nie istnieć. Ale jaranie się kolejną edycją Mario na konsoli o mocy kalkulatora to już beka.
-
To niezłe marki. Gdzieś z ponad połowa exclusivów to różne odmiany Mario a druga połowa to Zeldy i Pokemony XD
-
Dziwne, że w prezentacji pokazują tylko gry single-player. Czemu nie pokazują gier GAAS, którymi Sony miało stać?
-
Trudno coś głupszego dzisiaj przeczytać. Rockstar z T2 mają tak w konsolarzy wyjebane, że 6 lat po premierze RDR2 nadal na konsolach obecnej generacji nie ma patcha do 60 fps i jedyną racjonalną platformą żeby w tę grę zagrać jest PC. Podobnie jest z GTA4. No a mela na pysk od rockstara smakuje bardzo dobrze i wAżnE żE tE mAłpY z kLawIatuRamI dostaną jeszcze później xd
-
No to najlepiej niech wyjebią to od razu na 2028 i niech hindusy to sklejają przez ponad dekadę. Jak w takim kierunku ma iść game-dev to ja podziękuję. Nasze dzieci sobie pograją a nam chuj w dupe. T2 nie zależy na szybkiej premierze bo nadal zarabiają w chuj na V a to my - normalni graczę na tym cierpimy.
-
Ta piosenka tego no-nejma brzmi troche jak z lat 80, więc Flash FM 80s confirmed
-
Ja pierdole, myślałem, że to opóźnią w przyszłym roku dopiero ale widzę, że trzeba zrobić przeskok z 2026 na 2027 Ale tam musi być burdel.
-
Kogo mają? Scenarzystów? Ostatnich to chyba wypierdolono z hukiem po premierze AC2.
-
Akiva to otwarty świat niemal jak w Simpsons Hit&Run, mega słaby i rozczarowujący. Tylko Toshara i Tatooine im wyszły.
-
Polska to naród gothica a nie jakichś gierek z pegazusa . Generalnie w dobie youtuba, redditów, strimów (kiszczaka oczywiście) etc. sugerowanie się recenzentami, którzy częściej żyją w swojej urojonej bańce w której to oni mają racje a nie gracze powoli traci sens.
-
Dlatego generalnie samo sugerowanie się oceną końcową i średnią na Metacritic jest totalnie bezsensu
-
Przejrzałem sobie oceny polskich portali i najniżej chyba oceniło CD Action (właśnie 8/10). Oprócz tego widzę same oceny wyżej. Nie popadajmy w obłęd, 10/10 może zbierać RDR2 czy inne rozbudowane RPGi pokroju Eldena czy Baldura. W tym przypadku mamy poprawną platformówkę, której ocena 8 wzywż nadal znaczy, że to BARDZO DOBRA gra.
-
-
Najlepsza wiadomość od dawna. Oby game-dev się w końcu ogarnął i przestał robić gierki dla 0,01% społeczeństwa.
-
A może nie graj w coś co cię nie bawi? Gry to rozrywka, po co sobie psuć humor. Z fartem mordeczko.
-
Nie chodzi o mówienie jak ktoś ma grać tylko o to, ze gry z otwartym światem rządzą się swoimi prawami i nie ma sensu ich porównywać do liniowych gier tj. Małpuch. A tutaj proszę pierwsza lepsza kompilacja bugów z mesjasza gamingu od rockstara. I wcale nie mówię, że ta gra przez to jest chujowa.
-
No takie doszukiwanie się na siłę bugów, przypuszczam, że w każdej grze taki filmik udałoby się zmontować, również w RDR i GTA. Co najbardziej boli to brak możliwości robienia rozpierdolów w miastach/osadach i to najbardziej boli w porównaniu do w/w.