no do dzisiaj mam szokujący obraz kilku meneli z EP którzy zrysali mi lekko psychike.. nie pamiętam czy oni tam byli grać czy się naku.rwić jak szpaki (nie mówie o Tobie Marlon :*). Orzygana morda, pad za 15zł no i cały u(pipi)y od błota grający w PES'a widok ten lekko mnie zniesmaczył hehehe co do kradzieży na takich imprezach to wydaje mi się że wszystkiemu dałoby się zaradzić w jakiś sposób np szatnia i zakaz wnoszenia torb, ewentualnie flaszka w rękawie . Najśmieszniejsze było to że na początku Feniu pieczątki za dyszke strzelał by wejść, ale wraz z upływem czasu i procentów dostać mógł się tam każdy, a te pieczątki zresztą i tak się bardzo szybko zmazały. Jakby nie patrząc to te EP było dla mnie mega zaje.biste mimo wszystko, wiadomo że nigdy nie będzie idealnie bo przewidzieć tego co komu odpier.doli jest bardzo ciężko.