Witam!
Słuchajcie, w mojej głowie narodził się pomysł rozwinięcia idei Fun Daya.
Wielu ludzi nie przyjeżdża na turnieje tłumacząc się, że grają 2-3 gry i odpadają. Z kolei na lan do Krakowa wiele osób nie pojedzie, bo to nie turniej i wolą odkładać kasę na inne wydatki.
A gdyby tak połączyć turniej na Funday'u z lanem/grillowaniem/wypoczynkiem?
Giżycko to fajna miejscowość na mazurach, spędziłem tam wakacje 2 lata temu i wspominam to super. Z zakwaterowaniem w okolicy nie powinno być problemów jeśli zaczniemy to ogarniać teraz.
Myślę o wynajęcie jakiegoś domku, powiedzmy 10 - 12 osobowego, bo będąc realistą wiem, że i tak więcej osób się raczej nie zjawi. W planie tak jak wyżej: grillowanie i integracja scenowa, lanowanie (nie tylko w h3), będzie pewnie i gdzie popływać.
Termin: powiedzmy od 22 do 26 lipca, myślę, że to nie za dużo i nie za mało, słowem - w sam raz
Co Wy na to? Chętni?