I w najbliższym czasie zapowiedzi Nintnento wyglądają bardzo kiepsko a sama Zelda WW to produkt wtóry, który ograłam dwa razy. Nie potrzebuje odgrzewanego kotleta na WiiU. Kupiłam WiiU mamiona obietnicami Nintendo, teraz żałuje, że nie poczekałam do momentu, aż konsola stanieje.