creatinfreak

Na telefonie mam offline os 11-12 listopada, ma kompie jeszcze czasem mi aktualizuje, ale po jednym znajomym na parę sekund i nigdy do końca się nie zaktualizuje. Jedyne miejsce, w którym można sprawdzić co robią znajomi to strona www xboxa i zakładka znajomi (przynajmniej u mnie to działa).

Większość tak ma. Żadne restarty, usuwanie progilu czy ust fabryczne w konsoli nic nie dają. Trzeba czekać aż ms to załata.

Ceną także. Ale same słuchawki są super.

Thief jest w fpp. Assasyn i Metal tpp.

Jak będziecie grać to

To nic nie da, tak samo usunięcie profilu, czy przywrócenie ustawień fabrycznych. To leże po stronie serwerów (?). Mam tak od zeszłego piątku i na jeden dzień się odblokowało. Na infolini powiedzieli mi, że znają problem bo mają więcej takich zgłoszeń, ale jeszcze nie wiedzą jak to naprawić. Trzeba czekać aż to ogarną.

Ktoś coś gra na xone?

Tak. Te białe od s to już najnowsza partia. Poznasz je po jednoczęściowym panelu przednim, stare mają oddzielony przycisk quide w świecącym plastiku

Dziś miałem możliwość drugi raz potestować vr i to trochę dłużej. Opiszę najpierw to co na prawdę mi się spodobało. Po pierwsze call of duty ( to demko-misja w kosmosie)-> wypertolilo mnie to z kapci.....jakie to jest dobre, w takim czymś widzę zasadność vr. Nawet ładna grafika (ale i tak widać lekką pikseloze), widok w kokpicie i to,że widzisz buty, ręce, skafander mega wczuwa. Lata się przyjemnie i masz naprawdę wrażenie robienia ewolucji w kosmosie. Po drugie until down->myślałem czasami, że się posram aż się spociłem grając w to. Znane motywy jump scare, ale to jest co innego jak w ekranie telewizora, tu na prawdę myślisz, że ta zjawa zaraz Cie dotknie, wręcz czasem tak człowiek może pomyśleć. Przy ostrych zjazdach w dół miałem wrażenie, że nogi i brzuch mi się unoszą, tak jak w rzeczywistości. Po trzecie london heist-> goście z którymi się gada fajnie wyglądają, nie są tak bardzo rozmazani, motywy z łapaniem przedmiotów, z rozmową telefoniczną, z osłonami, strzelaniem super. Teraz takie średniawe gry do vr. Chwile pograłem też w taką jakby grę łamigłówkę (nie pamiętam nazwy), gdzie chodzi dziewczynka i trzeba jej pokazywać co ma robić, może być całkiem przyjemne. Chwilkę pograłem w bound i nie wiem co mam o tym sądzić...chodziłem jakąś baletnicą, ściany się odsłaniały gdy się do nich zbliżyłem i mogłem zmieniać perspektywę, z której patrzę, po chwili wyłączyłem. Teraz to przez co już dalej chyba nie mogłem grać. Scavanger odyssey-> puki było wprowadzenie wydawało się fajne, siedzisz sobie w jakimś mechu, jesteś kosmitą, widzisz swoje ciało ( fajne 3 palczaste ręce), ale zaraz rozpoczynasz spacer po statku i tu zaczynają się schody. Lewa gałka odpowiada za ruch przód, tył, prawo, lewo, prawa gałka za skręty wokół własnej osi i do tego rozglądasz się głową->zaczęło mi się robić źle, ale pomyślałem, że się przyzwyczaję no i dosyć ciekawe fabularnie/klimatycznie. Ale jak zacząłem skakać po asteroidach to na 4 musiałem ściągnąć vr bo myślałem,że będzie paw i stan ten utrzymał się parę minut. Pora na małe podsumowanie. Imersja w niektórych tytułach jest przeogromna... jesteś w grze, to trzeba poczuć na własnej skórze! To jest inny poziom grania! Aleee...niestety ps4 jest po prostu za słabe. Możliwe, że to też wina rozdzielczości w goglach. Po prostu mimo mega imersji widać piksele, ząbki, rozmazania, prostotę grafiki. Chciałbym vr przetestować na pro. Wierze, że na pro może być lepiej, ale obawiam się, że nie na tyle aby być w pełni usatysfakcjonowanym z wizualiów. Zaznaczę, że gram na 55 calach na xbox one, gdzie niektóre gry chodzą w 720p i wcale aż tak bardzo mi to nie przeszkadza jak grafika/rozdzielczość w vr. Do tego nie ma jakichś killerów i gier na długie godziny. Słowem końcowym drugi raz napiszę, że vr ma mega potencjał na przyszłość, ale w kolejnej generacji gogli. Mam nadzieję dorwać się do kombo ps4pro+vr i zrewidować mój pogląd co do grafiki. Czekam z niecierpliwością na to co pokaże ms wraz ze scorpio i na pewno będę śledził rozwój tej technologii vr.

Chciałbym.

Mam dziwny problem ze znajomymi online. Myślałem, że to przez wczorajsze problemy z live, ale dziś na stronie statusu niby już wszystko ok. Mianowicie na xone od wczoraj rana tak jakby się zfreezowali znajomi, ciągle mam ich 59 i cały czas pokazuje, że robią jedną i tą samą czynność. Jak wchodzę w wiadomości to z tymi co pisałem pokazuje niby dobrze kto jest online (sprawdzane z kędziorem, którego na liście nie było obline, w wiadomościach już był). Na aplikacji mobilnej pokazuje mi ciągle 0 znajomych online, a na aplikacji xbox na laptopie pokazuje mi tylko, że 2 klubach ktoś jest. Miał ktoś podobnie? Jakieś pomysły jak to naprawić?

Do powrotu wydaję mi się dobry by był taki uncharted albo tomb raider. Fajnie opowiedziana historia, zwroty akcji, przyjemny gameplay. Jeżeli lubi się takie gatunki oczywiście.

Rzadko ale grywam Powinna być tylko nazwa gry i ewentualnie developer, a reszta na tyle opakowania i było by pięknie

Po pracy poszedłem po zakupy do biedronki, odebrałem paczkę z paczkomatu i na końcu odwiedziłem media w celu kupienia świetnej gry. Trzeba wspierać dobrych developerów a nie jakieś kał of sruti.

Do xone z tego co ja wiem to np. turtlebeach elite 800x,500x, 400x, steelseries syberia 800x, arctics7 i chyba właśnie astro a50.

Z tego co kiedyś szukałem to chyba jedyne bądź jedne z nielicznych które działają bezprzewodowo i z xo i ps4. Ale mogę się mylić. Daj znać jak ogarniesz temat.

Stanął mi.Teraz chociaż nie bedziesz marudzić, że Cie uszy bolą I to jeszcze w takiej cenie...szok!

W końcu sam na sobie przetestowałem psvr i po krótce opiszę moją subiektywną opinie. Grałem tylko w dwie gry: 1. Ocean Descent- rozejrzałem się we wszystkie strony i pierwszy efekt WOW....jestem kuffa w grze . Klatka zaczęła się opuszczać na dno i miałem wrażenie, że faktycznie opadam w dół. Imersja jest- mózg oszukany. Lecz po chwili efektu wow zacząłem dostrzegać detale. Rozdzielczość jest faktycznie mała i to widać, wiąże się to z rozmyciem, ząbkami itd. Do tego widać siatkę i subpiksele rgb. 2. Driveclub VR- widzę samochód (bac mono), wsiadam do niego, rozgląda się i u góry widzę jakbym był między teksturami (wlot powietrza nad głową). Zaczyna się wyścig, pierwsze parę zakrętów czułem się dziwnie, nie kręciło mi się w głowie, nie chciałem wymiotować, tylko takie dziwne uczucie.Z oczu do mózg dociera sygnał, że zapierdalam 100km/h w zakrętach i niby to czuć, ale moja dvpa siedząca na krześle mówi co innego. Po paru zakrętach już się przyzwyczaiłem i fajnie się jeździło. Grafika tu jest tak brzydka, że patrząc się na samochody przede mną poczułem się jakbym grał w granturismo na ps2. Jestem umówiony na późniejszy termin z gościem na jakieś testy pozostałych demówek i eve valkirie. Na dziś dzień świeżo po graniu stwierdzam, że technologia ma potencjał. Czuć, że jest się w środku w grze. Ale techniczne aspekty odrzucają- po prostu widać gufno rozmazane. Do tego jak na razie nie zapowiedzieli system sellera i większość gierek to po prostu pokazówki, demka, przeżycia na godzinkę albo dwie. VR ma przyszłość i to jest dobre słowo PRZYSZŁOŚĆ.....to będzie dobre ale VR drugiej generacji. W tej chwili to ciekawostka i nie jest warte swojej ceny. Ja czekam na rozwój.

Jak będziesz chciał grać w 5 to pisz.

A mi wszystko ładnie zlicza. Dziś wbiłem ost aczik za 2 poziom każdą klasą i wpadały od razu jak osiągałem ten poziom. Ale graliśmy ze znajomymi w gołębia i jeden wysłał dwa gołębie a na liderdbordzie zaliczyło koledze z ekipy

Ta gra nie ma trybu hdr.

Też bym spróbował pre-sequela, ale musieli to dać akurat w takim gorącym okresie? Teraz jak się toczy 1 wojna....meeeehh.

Dziś cały wieczór pograliśmy w ekipie i było super. Zgrany skład, obierane cele, pomaganie nawzajem. Coś pięknego.

Co rawda nie mam jeszcze 30+ (26, ale w(pipi)ia mnie to jak nas postrzegają. Zawsze jak ktoś mi zwróci uwagę, że gram, że to strata czasu, że to dla dzieci to sie pytam takiej osoby co robi wieczorem. Zazwyczaj jest to fejs, dlaczego ja, na wspólnej lub inne odmóżdżające gówna. Tłumaczę wtedy, że to jest bierne gapienie się w patoli. My chociaż wybieramy (w większości swiadomy gracz) w co gramy, jak gramy, robimy to świadomie i czynnie. Jednak trzeba ruszyć coś mózgownicą wykorzystać refleks aby nawet w takim pif paf bez fabuły trafić przeciwnika. Już nie mówię o grach logicznych czy rozbudowanych fabularnie.

Ja chyba ustawiłem na 0-65 i strzela. Ciekaw jest czemu tak jest