Smaczek to dopiero będziesz miał na dobrą setkę, jak na Grounded po 100 niepowodzeniu rzucisz padem w ścianę )))
To prawda. Dobra taktyka. Tylko te akcje nie zawsze wychodzą
No ja tam emocje miałem na Survivalu, właśnie zimą, więc pewnie te miejsca, o których piszesz... Właśnie dlatego odwlekam Grounded, bo się tych miejsc zwyczajnie boję
Zima na Grounded mnie akurat dała najbardziej po dupsku Także czuje o czym mówisz