Otóż to, tyle że Krzysiek jest mniej medialny bo nie siedział i nie rzuca k...wami na lewo i prawo. A Szpila szokuje (oczywiście niektórych tylko) więc jest tam gdzie jest, a Krzysiek nie.
Też twierdzę, że Zimnoch jest lepszy technicznie, przede wszystkim ma dobrą obronę, a to już coś na początek.
Moim zdaniem Szpilka to wie i czuje, dlatego nie chce walki z Zimnochem. Bo to co działo się wokół tej walki jednoznacznie wskazuje kto chciał a kto nie.
Wasilewski w życiu nie pozwoli sobie na taką przegraną.