Rzucasz tak rozstrzelone typy że ciiężko coś polecić. Jako że też jestem motoryzacyjnym zboczeńcem to moje typy to w zależności od tego czy auto ma być po prostu ładne i niekoniecznie jechać musi lub czy chcesz to zagazować/kupić już ukiszone to:
-honda civic jak się uda kupić ori VTI ewentualnie 6 generacje z jakimś swapem od d16z6 w górę, najlepiej z B-serią pod maską. Grunt to kupić zdrową budę, bardzo wdzięczne samochody które niewielkim nakładem finansowym można zamienić w fajną małą wyścigówkę.
-gofer, a3, ibiza whateva z 1.8T silnik rozkminiony na wszystkie strony, jeździ tego dużo i do ewentualnych modyfikacji bardzo się nadaje.
-jakiś kebabowóz e36 2.5/2.8 z dwu-pierdzianem kapusty na pokładzie, silniki znoszą na prawdę dużo i dobrze radzą sobie z gazem.
-saxo/106 VTS/GTI małe ale bardzo charakterne autko, powinno wystarczyć na zdrową sztukę i pakiet startowy. Auto waży niecałą tonę z tego co pamiętam mając 118KM i krótką skrzynie jeździ już bardzo przyjemnie.
Można tak na prawdę długo i bez końca ale określić musisz czy auto ma jechać, wyglądać czy mieć po prostu charakter bo za tą kasę wszystkiego na raz się nie da.