Okej ponieważ proste sałatki są nudne to poniżej rzucam kilka dziwnych przepisów które lubię
Sałatka z kuskusem i papryką
Bierzesz tak 50 g kuskusu, zamiast na wodzie, robisz go na rosole. Możesz użyć po prostu kostki rosołowej zalanej wodą, działa, tylko podobno strasznie to niezdrowe (ja nie przykładam szczególnej uwagi do niezdrowości bulionów i zupek chińskich ale wolę nadmienić).
Potem bierzesz czosnek, cebulę i paprykę, ogórek, kroisz w kostkę. Do tego dodajesz pomidory. Możesz po prostu je pokroić w talarki i dodać, ale ja nie cierpię tego gniazda w środku, więc zalewam wrzątkiem, obieram ze skórki, wywlekam nasiona i twarde ze środka a miąższ kroję w kostkę. Jak to wszo pokroisz mieszasz z kuskusem.
Na sos: sok z cytryny, oliwa, sól, pieprz, trochę chilii.
Sałatkę trzeba odstawić na trochę do lodówki żeby się przegryzła, posypać pietruszką jak ktoś lubi.
Sałatka z makaronem, szynką i melonem
Ugotować makaron, pomidory przygotować jak opisałam wyżej (odparzyć, zdjąć skórkę, wybebeszyć i w kostkę). Skombinować liście bazylii, posiekać. Mozna posypać zwykłą suszką ale to nie to samo. Pokroić jedną cebulkę dymkę.
Na sos: ocet winny wymieszać z musztardą, dodac trochę soli, pieprzu i cukru. Dodać oleju i wlać do sałatki. Odstawić całość na 15-30 minut do lodówki. Potem trzeba przygotowac melona, pokroić w kostkę. Szynkę (najlepiej parmeńską, ale może być inna) pokroić według uznania w szynkę lub paski, co kto lubi. Wrzucić do sałatki, wymieszać.
No niestety, jest to czasochłonne, w każdym razie bardziej od klasycznych gotowców. Ja jestem sałatkowym kompedium, jak ktoś chce więcej przepisów to się polecam