Ostatnio grałem w:
Ninja Gaiden (Xbox) - całkiem niezła gra ale zbyt trudna. Nie mam ochoty grać w dosyć mały kawałek gry po parę razy. Dodatkowo ninja i przeciwnicy z bronią palną to jakieś nieporozumienie. Wyłączyłem na 3 chapterze. Onimusha czy Genji: Dawn of the Samurai podobały mi się dużo bardziej.
Orange Box (PS3) - nie jestem fanem PCtowych FPSów ale ta gra była naprawdę dobra,
Heavenly Sword (PS3) - bardzo dobra gra. Ciekawa graficznie, Grywalność dobra od poczatku aż do samego końca. Pomysłowe użycie czujnika ruchów DS3.
Forza Motorsport 3 (Xbox 360) - wczoraj włączyłem tę grę, więc moja opinia nie będzie kompletna, Jak dla mnie to najlepszy symulator gry z samochodami. Mimo wszsytko nie mam za bardzo już siły grać w samochodówki. Jak byłem młodzy, to mnie to kręciło - teraz już dsyć szybko mnei nuży, mimo że jestem fanem motoryzacji. Po prostu żadna gra nigdy nie dorówna prawdziwej jeździe autem
Fable II (Xbox 360) - jak wyżej - też niedawno odpalona. Gram na dwóch. Ograniczenia możliwości drugiego gracza to jakiś żart. Mimo wszystko gra świetna. Klimat bajkowo-filmowy, co bardzo lubię.
Ten temat zapewne może służyć, by ktoś mógł podłapać "w co mam teraz zagrać". Najbardziej poleciłbym z tych gier Orange Box, Heavenly Sword i Fable II ze względu na to, że nie są to puste gry od strony fabularnej (nie są to też jednak jakieś wybitne tytuły w tym względzie).
Najchętniej zagrałbym teraz w jakiegoś starocia z C64, NESa czy Amigi Niestety, na szybko przeglądjąc ten temat stwierdzam, że chyba mało kto już gra w klasyki. Trochę obrzydzenie mnie bierze, jak widzę powtarzajace się tytuły jak Fifa czy Call of Duty. Jak ktoś gra tylko w takie plebejskie tytuły, to niech szczerze sobie powie prosto w twarz, że nie jest prawdziwym graczem, tylko zwykłym "grajkiem"