Skocz do zawartości

michu86-

Użytkownicy
  • Postów

    1 794
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

403 Wybraniec

Informacje o profilu

  • Płeć:
    mężczyzna

Ostatnie wizyty

5 172 wyświetleń profilu
  1. A dla mnie nie. Różnica jest taka, że to Ty piszesz recenzję a ja nie. Czyli jak Ci odeślę swój egzemplarz gazety to nie przekreślisz tej 6 i nie wstawisz 8,5 z napisem sorry?
  2. michu86-

    Metaphor: ReFantazio

    Tylko w tych grach atlusowych to paradoksalnie początki są najtrudniejsze. Mamy mało skilli/person/możliwości. A im dalej w las tym lepiej bo wszystko się rozszerza. Mimo, że przeciwnicy też rosną w siłę to przeważnie po lekkim rozwoju nasze postaci są już mocno do przodu względem różnicy, która jest najbardziej odczuwalna na niekorzyść dla gracza na samym starcie. Pierwszy zamek przykładowo nie mamy za bardzo możliwości odnawiania SP, stąd robi się go trudniej na kilka razy. Wszystkie inne za 1 podejściem można machnąć.
  3. 2 gry, które mnie interesują Stellar i Wukong trzymają cenę jak pojebane. Świat jest niesprawiedliwy.

    1. kanabis

      kanabis

      Jest pewien trik. Kup gre, przejdz, sprzedaj :)

    2. michu86-

      michu86-

      Tak będzie! Dzięki!

  4. Ogólnie myślę, że @Josh swoimi wypowiedziami zasłużył aby w tym temacie zostać moderatorem i zmieniać go wedle uznania.
  5. Ja akurat ogrywam teraz remaster FFVIII na NS i tam rzeczywiście gęsty robią robotę, czasami jest to zabawne, czasami dodaje uroku, jak na tamte czasy bardzo elegancko to zrobili.
  6. GOTY: FF7 Rebirth Runner up: Like a Dragon: IW Rozczarowanie: Metaphor Najbardziej wyczekiwana gra: MGS Delta i Hades 2 (pełniak). Gram na: PS5, NS, X series X. Niestety nie grałem w Wukonga, Stellar i Astro Bota. Dopiero je ogram w 2025. Metaphor jedynie dobry - dlatego rozczarowanie.
  7. Pianino jest zajebiste. Najlepsza minigra. Miałem ochotę zrobić wszystko na Perfect dla chyba w 2 kawałkach było poza zasięgiem. Mimo, że gry w ogóle nie masterowałem to przy tym spędziłem dużo czasu bo zabawa była przednia.
  8. michu86-

    Metaphor: ReFantazio

    No ja czaję, zawsze gram na normalny/domyślnym. Ja nawet czaje, że robią tryby adventure, nie każdy spędził z padem w dłoniach połowę swojego życia.
  9. michu86-

    Metaphor: ReFantazio

    2 takie walki będą. Słownie: dwie.
  10. O Jezus Maria ta ocena dla FFXIII... Nie no gra idealna nie była, ale proszę Was do kapiszona to jej daleko
  11. Ej... Co się stało z tematem PB?

  12. michu86-

    Top Spin 2K25

    No te pyszczki są dziwne u większości zawodników, licencje jak w starym pro evo (wybrakowane) a tryb kariery dość ubogi w opcje. Jednak gameplay jest ciekawy, uderzenia soczyste, fajnie się w to gra. Do popykania jak najbardziej bym polecił, jak ktoś lubi tenis. Tym bardziej że mało tego typu gier na rynku.
  13. Odpaliłem multi i jak na razie mi siadło. Tak jak wszystkie ostatnie CODy mi nie leżały tak tutaj podoba mi się w sumie wszystko. Szczególnie mapy i feeling strzelania. Ostatnio tak dobrze bawiłem się przy WWII.
  14. michu86-

    Metaphor: ReFantazio

    Skończyłem. Odwiedziłem wszystkie krainy, ugotowałem wszystkie potrawy, wykonałem wszystkie questy i przeczytałem każdą książkę. Końcówka dłużyła się niemiłosiernie, bardzo chciałem już to mieć za sobą i nie dlatego, że byłem ciekaw zakończenia. Tylko dlatego, że już chciałem mieć to z głowy, a nie lubię zostawiać nieskończonej gry i zaczynać nowej. Niestety nie będzie "growego kaca" bo w sumie nie ma po czym. Dla mnie to nie jest produkcja w żadnym przypadku wybitna. Maksymalnie poprawna. Niestety. Nastawiałem się na więcej po forumowych zachwytach. To co jest na plus: + trochę dziwne to pisać na pierwszym miejscu ale menusy są genialne, artystyczne i dopracowane, tak samo jak bardzo ładne okienka na dialogi z pięknie namalowanymi postaciami + ciekawa fabuła (szczególnie pierwsza połowa) + wreszcie nasz bohater (po latach spędzonych jako niemowa w innych produkcjach studia) przemówił! + dobre rozwiązanie z pokonywaniem słabszych przeciwników bez wchodzenia do walki turowej + ciekawe i innowacyjne podejście do archetypów (szczególnie umiejętności fuzyjne, choć te występowały już w personach jednak w bardziej okrojonej formie) + muzyka pasuje do świata gry + wreszcie dali wystarczająco dużo czasu na zrobienie wszystkiego co nas interesuje, da się ogarnąć większość bez poradników Minusy: - design lochów, są strasznie nudne, oczywiste, robione na jedno kopyto - grafika, szczególnie tekstury, wygląd obiektów, to jest tak jak pisałem era PS3 i to wczesnego, brzydkie to strasznie - gorsza druga połowa gry, za dużo zapychaczy - uboga ilość potworków, straszny recykling przeciwników - praktycznie każdy boss ma ten sam skill: cyk dorzucę sobie X tur i walę przez minutę swoje ataki a ty patrz... - dużo dialogów jest niezdubingowanych, nawet tych w ważnych momentach i istotnych dla fabuły - niby gra jest powiewem świeżości dla studia ale dla mnie jest nadal zbyt zachowawcza względem innowacji które wprowadza: czuję się nadal jakbym grał w Personę, SMT czy SH - bardzo schematyczne podejście do gameplayu i jego dawkowania, zawsze robi się to samo w tej samej kolejności z ogromnymi przerwami na dialogi, które potrafią ciągnąć się godzinami Czy żaluzje że zagrałem? Nie. Czy od 50 godziny gry marzyłem o tym żeby wreszcie skończyć? Tak i przez kolejne 35h tylko o tym myślałem. Dla mnie 7,5/10. Zagrać i zapomnieć. Nie jest to poziom P5, zdecydowanie nie. A pod koniec gry to jeszcze pokonałem dużego złotego ząbka, który mi wydropił item, który daje repel na wszystko poza almighty i... gra stała się banalna. Dałem go Hulkenberg, która była niezniszczalnym tankiem i brała wszystko na klatę jak na jej główny archetyp przystało = 1 repel i cyk cała kolejka przeciwnika ominięta
  15. A Mazzi to dostał do recenzji jakąś inną wersję metaphora w której można rozwijać cechę sprawiedliwości? Czy moja jest ogolona?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...