-
Postów
1 794 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez michu86-
-
Będzie 1:1 lokacyjne, wielkościowo jak w Snake Eater - no tylko ładniejsza grafa i pewnie wygodniejsze sterowanie.
-
Pixel Gear Solid jest świetny, nawet dziś, nieważne, że Pixel ważne, że Solid.
-
Też macie wrażenie, że w jedynce cutscenki są takie pocięte i jakby doklejane? Dawno temu grałem w MGS1 ale nie pamiętam żeby tak było.
-
Ale mógł powiedzieć, że można jeszcze to menu uruchomić wciskając L1+R1, nie trzeba wychodzić do menu konsoli. Pewnie nie wiedział.
-
To dziwne, że zostawili nazwy gier nieadekwatne do zawartości. Czyli w master vol 1 MGS2:SoL to tak naprawdę wersja MGS2:Sub (ta z niebieską okładka z wersji na PS2)?
-
MGS1 żeby zdobyć range fox trzeba spełnić określone warunki ale można używać podczas przejścia specjalnych przedmiotów: stealth camo, bandana. Pytanie brzmi czy żeby te przedmioty wykorzystać w konkretnym przejściu na Fox - muszę je zdobyć na poziomie hard czyli 3x ukończyć grę na hardzie? (1 raz zdobywam bandanę, 1 raz stealth camo, 1x przechodzę całość z tymi bajerami). Czy może po zakończeniu gry na danym poziomie trudności np normalnym i zdobyciu powiedzmy bandany, mogę przy kolejnym podejściu zmienić poziom trudności na hard i zachować bandanę? Pewnie nie, ale wolę się upewnić Edit: poszperałem i odp brzmi nie;) nie można na 1 save'wie zmieniać poziomu trudności.
-
Można być złym, że lenistwo Konami, skok na kasę, prawie zerowy wkład pracy i do tego z błędami... Ale co z tego jak te gry zjadają nawet po tylu latach 99% obecnych tytułów pod wieloma względami.
-
Granie w MGSy na myszce - profanacja pięknego sportu. Nie pamiętam jak to było ale było kilka MGS2 - SoF, Sub i może coś jeszcze... Ta wersja w master collection ma dodatkowe misje vr i deskorolkę czy nie?
-
Ale to tłumaczenie Konami, że no przy remasterach w sumie nie zrobiliśmy prawie nic, bo chcieliśmy zachować dla graczy doświadczenia jak najbliższe oryginałom to jest niezła beka. Ja oczywiście też cegłę dołożyłem i już od kilku dni oglądam podsumowania calej historii na YT - żeby odświeżyć i wszystko ogarnąć, Kojima to miał niezła fazę jak to wszystko pisał :d
-
Moja fascynacja MGSem zaczęła się od ciekawości dlaczego ta gra była najdroższa ze wszystkich w sklepie Sony i czemu miała inne pudełko niż wszystkie (te 1 płytowe). W tamtych czasach 219zl to majątek był dla mnie straszny - nieosiągalna kasa żeby ot tak naciągnąć rodziców na zakup.
-
Gdybym nie popełnił błędu życia - sprzedał PSX i PS2 to może i bym się zastanawiał po co mi ta kolekcja skoro tak mało zmian. Ale popełniłem ten błąd... PS2 pamiętam ten dzień jak dziś, sprzedałem konsolkę dość tanio żeby mieć na wyjazdy do dziewczyny - która mnie rzuciła jakoś tydzień po sprzedaży
-
No nic... Popykam w Mario Wonder przez ten czas;)
-
Wszystkie preordery z PB zawsze dostawałem w dzień premiery ale nigdy wcześniej... Gdybym wiedział, że wyślą przed... To bym olał ultime! ;(
-
Gdzie tak szybko wysyłają MGSa? Albo gdzie można kupić :0
-
No poszli na łatwiznę z trofeami (jak z cała kolekcja ;)). Ale z tego co czytam to jest trofeum za range fox lub big boss. A na foxie już łatwiej bo można lecieć na hardzie. Ja jednak uważam, że największe wyzwanie będzie za ukończenie wszystkich VR missions bo z tego co pamiętam ich jest od uja - a dodatkowo z tym sterowaniem (strzelaniem) to będzie zabawa
-
Ale słabo, że nie da się w całości wybrać ułożenia przycisków na padzie, tylko można zmienić ułożenie skok-sprint (2 opcje). Mam problem - grając w przenośnym trybie trochę zahaczam kciukiem o prawy analog jak używam kombinacji sprint+skok.
-
Boje się, że zaraz przeczytam, że ktoś już zrobił wszystko na 100%
-
Skończyłem na wyższym poziomie trudności (veteran). Szkoda, że poziomy trudności w tej grze są tylko dla satysfakcji bo ani lepiej nie dropi na wyższym, ani nie ma osiągnięć za to... No jest bo jest. Moby mają więcej HP, mocniej biją i tyle. Co jest dobre w tej grze to, że jak się zrobi reroll kampanii to można mieć zupełnie nowe doświadczenie z grą, moje 2 przejście różniło się w 50% od pierwszego. Teraz jak zacząłem 3cie to trafiłem do miejsca gdzie jeszcze nie byłem. Bardzo fajnie są rozwiązane w tej grze kolejne przejścia i mimo 45h grania nadal czuję świeżość. Zacząłem grać online i tez jest nieźle, większych błędów nie spotkałem. Szkoda, że niektórych surowców jak na lekarstwo i ciężko się leveluje niektóre przedmioty, bronie. Niby dużo broni do wyboru, jednak i tak w większości gra się dwoma - tymi z ciężkim trudem wylewelowanymi. Można cofnąć ulepszenie danej broni ale nie odzyskuje się wszystkich materiałów, coś tam potestować idzie, ale gra mogłaby być bardziej hojna w dropach. Gdyby obecnie nie wychodziło tyle sztosow to może bym się rzucił na platynę, pewnie zostanie mi kilka trofkow a random dropy nie pomagają w tym wszystkim.
-
To tak jak mój. Ale pamiętam, że te żaby to bez RPG robiłem, jednak kilka razy ten pościg motorem musiałem powtarzać. Chciałbym teraz platynke w MGS1-3, ale w 2 są te dog tagi i nie wiem czy będzie trofik za poziom EE a tam duszenie Solidusa zapewne nie do przejścia...
-
Twoja miłość do lies of P jest wielka.
-
Dla mnie ~210zl za tyle zawartości to dobra cena. Patrząc ile czasu przy tym spędzę to nawet bardzo dobra :).
-
A to już słabo pamiętam tę kolekcję. Ale w takim razie chyba pomyliłem - MGS1 z Peace Walkerem, jeśli chodzi o zawartość. Nie rozumiem narzekania na tą całą sytuację... Ogólnie ludzie to lubią marudzić i nie tylko w Polsce. Jeśli ktoś czuje, że zdzierstwo, odgrzewany kotlet po raz kolejny to nie kupuje i koniec. Ale dla innych to świetna okazja aby wiele dobrego mieć w jednym miejscu. Ja się mega cieszę, ogram kolejny raz jedne z najlepszych gier w historii.
-
W jednym z materiałów z master collection vol 1 mówili o tym, że na potrzeby walki z Mantisem będzie można stworzyć sztuczne sejwy ps1 żeby były te dodatkowe dialogi. Nie pamiętam jak to było rozwiązane w HD collection.
-
Choć jest ich mało te lokacje różne robią robotę. Raz czułem się jakbym był w świecie BB/Lies of P, raz Gears od War, raz Returnal/Obcy, raz Destiny.
-
Nie no jest czas, dodatkowo można założyć ring co przyspiesza użycie apteczki o 20%. Patrzyłem w necie i zarówno w 1 i 2 fazie można było go cheesować, ale już to spaczowali. Właśnie przeszedłem całość 19,5h. Wiadomo, że to gierka nastawiona na kilka przejść, całą kampanię można zresetować zachowując progres postaci, są też inne wydarzenia w światach, jest co robić. Ogólnie przyjemna strzelanka, fajne modyfikacje broni, skille, dużo elementów RPG. Gra bez fabuły;) z tragiczna narracja, nie jest to ciekawie przedstawione ale pograć można - gameplay bardzo przyjemny. Strzelankowym soulsem to bym tego nie nazwał, generalnie nie jest tak łatwo jak w innych grach jednak nie tak trudno jak w soulsach. Jedynie 2 faza ostatniego bossa może sprawić problem ale jest do ogarnięcia. Grałem na normalnym poziomie trudności, innych nie sprawdzałem. Takie 7+/10 bym dał.