Treść opublikowana przez michu86-
- Elden Ring
- Persona 5
- Final Fantasy XVI
- Final Fantasy XVI
-
Seria Megami Tensei
Ja akurat ogrywam P4 i muzyka czy voiceacting jest ok. Jednak te dźwięki w menusach - zatwierdzanie/anulowanie są strasznie takie szorstkie/nieobrobione "kują w uszy" musiałem je ściszyć.
- Final Fantasy XVI
-
Seria Megami Tensei
No 90zł za jedną z tych gier to jest dobra cena mimo, że odgrzewany kotlet. Ilość świetnych godzin gry jakie oferują w stosunku do ceny jest bardzo zadowalająca.
-
Seria Megami Tensei
To mi nie wyszukuje... Pod hasłem Persona. Ale ok... Widzę, że potężna zniżka
-
Seria Megami Tensei
Widzicie gdzieś bundle'a? P3+P4 na storze? Ja widzę tylko osobno. A podobno miał być bundle. I dziwi mnie ogólnie, że dali P3Portable a nie FES.
- Elden Ring
-
Seria Megami Tensei
P3 ogrywałem od deski do deski trzy wersje: P3, P3:Fes i P3:P. Więc odpuszczę. P4 to inna bajka - byłem gdzieś w połowie i sprzedałem konsole, aby mieć kasę na wyjazdy do dziewczyny (błąd życia!). Więc P4G biorę od razu jak wyjdzie, muszę dokończyć.
-
Crisis Core: Final Fantasy VII Reunion
Post pod postem ale mało się tu dzieje. Owszem widać na każdym kroku, że ta gra była robiona na PSP. Są różne archaizmy, ograniczenia. Ale żadne duże G. to to nie jest. Misje dodatkowe banalne, dają dużo przyjemności. Walka jest prosta i dynamiczna, szybsza niż w ff7:r. Historia nie tak złożona jak w ff7 ale stanowi świetne wprowadzenie do wydarzeń z początku ff7. Co zasługuje na uznanie to końcówka, jest genialna, wzruszająca, świetnie wykonana. Końcowy filmik - mistrzostwo. Bardzo jestem przywiązany do ff7 więc płakałem. Zack świetny bohater, spodobał mi sie bardziej niż Cloud. Za samą końcówkę daje 2 oczka w górę więc dla mnie ta gra to 7/10. Natomiast sam gameplay pomijając archaizmy to mocne 8/10 bardzo przyjemny i wciągający. I o to chodzi żeby miło się grało. Będę wbijał platynę, tylko kilka rzeczy pominąłem przy 1 przejściu, nie na tyle dużo, aby odpuścić.
-
Crisis Core: Final Fantasy VII Reunion
Strasznie banalne są te misje i strasznie wciągające. Nie cisnę fabuły tylko tkwię w tych misjach już z 10 godzinę a dopiero jestem nieco za polową. Masakrycznie ich dużo. I jeszcze mam taki nawyk, że każdy skarb muszę zebrać... Najgorsze są te na junkyard bo się zlewają z otoczeniem, czasami zwiedzam całą mapę po 3 razy bo nie mogę zauważyć.
-
Crisis Core: Final Fantasy VII Reunion
Łe to już wiem, że 2 rzeczy zjebalem w 3 chapterze ale na 2 przejście raczej siły nie będzie, gra na raz.
-
Crisis Core: Final Fantasy VII Reunion
To nie ma po przejściu gry wyboru chapterów? Nigdy nie gram z opisem 1 przejścia, takie mam zasady;) missable trophies są mega słabe i promują graczy, którzy lecą z opisem (czyli tych gorszych!).
-
Call Of Duty: Modern Warfare 2 (2022)
Ja to tylko kupiłem bo dali TPP (nie odnajduje się w FPP), nawet fajny. Szkoda tylko, że jest młyn i losują między 3 trybami, najchętniej bym same TDMy grał. Boli mnie natomiast jak prawie zawsze bardzo mały time to kill. Nie na mój refleks to wszystko. Przygniata mnie również ilość broni, modyfikacji, zależności. Jak tak szybko się zabija to ja tam prawie różnicy nie widzę między jedną bronią a druga Oczywiście jestem CoDowym niedzielnym graczem, mięsem armatnim, ale od czasu do czasu meczyk pyknę. Cieszę się jak mam dodatni wynik zabójstw do śmierci i mi styka. Wczoraj jak koleś zrobił 30-0 i odpalił atomówkę to aż mi się przykro zrobiło że można tak ogarniać. Spratta jak oglądam to też mi przykro, że aż tak nie umiem w to grać
-
Call Of Duty: Modern Warfare 2 (2022)
Co się resetuje przy nowym sezonie? A co zostaje?
-
Need for Speed: Unbound
Dla mnie tu za dużo policji w mieście. Rozumiem, że takie założenie, ale jak np mam misje żeby podrzucić ziomka do kryjówki i pokazuje mi trasę gdzie pierwsze 4 auta na tej trasie, które mijam to radiowozy to trochę przypał... Znacznie trudniej niż w poprzednich odsłonach ze względu na to, że startujemy z marna fura bez kasy a ścigamy się z autami z tej samej klasy ale już odpicowanymi. Nawet jak się już dowali auto na maxa w danej klasie to i tak jest wyzwanie. Gram na normalu, nie jestem specem od wyścigówek ale wszystkie inne nfsy bez problemu przechodziłem, czasami tylko zajmując inne miejsca niż 1. Tutaj no przez pierwsze godziny to chyba ani razu nie byłem pierwszy.
-
God of War: Ragnarok
Grałem na normalu i mi: Sporo krwi napsuła, jestem ciekaw jak wypada walka na hardzie, ktoś ją pyknął? Moveset pewnie ten sam tylko zapewne mocniej bije a my mniejszy dmg zadajemy?
- The Last of Us Part II
-
Curse of the Dead Gods
Mi też nie siadło. Przede wszystkim nie podoba mi się ten mechanizm z pochodnią. Pasek staminy ciekawa opcja - ale nie w tego typu grach dla mnie. Po 20min wyłączyłem, raczej nie wrócę. Wolę bardziej dynamiczne, bezstaminowe, czasami chaotyczne rogaliki
-
Curse of the Dead Gods
Przez reklame ps+ na maj przypadkiem na to trafiłem, a, że zakochałem się w Hadesie to tym bardziej czekam. Chyba 1 gra od bardzo dawna na którą czekam z ps+. Wygląda elegancko, recenzje bardzo dobre:)
- Elden Ring
-
Elden Ring
Grałem około 90h INT buildem, 20h hybrydą INT&Dex i około 50h dex(bleed). Wszystko przecież zależy jaki ma się level w danym momencie. Mi się zdecydowanie łatwiej grało bleed niż INT buildem z racji tego, że byłem przelevelowany nawet na ng1 i ng2, kiedy używałem bleed builda. Każdy build może być op jak ma się za dużo leveli. Wg mnie porównanie ma sens przy zbliżonych levelach postaci - tutaj stawiałbym jednak na INT jest po prostu bezpieczniej, ale wszystko zależy od levelu sytuacji, danego bossa. Akurat na ng2 musiałem zmienić przy ostatnim bossie z bleed na INT bo dla mnie było zdecydowanie łatwiej. A no i wleciała platyna, cieszę się z tego bo tak jak sobie założyłem udało się zrobić bez kopiowania sejwów:). Ostatnie przejscie jakieś 5h mi zajelo. Łącznie 157h no i teraz pustka totalna, nie ma w co grac to jest wyznacznik wybitnej gry, tak samo miałem po Hadesie.
-
Elden Ring
Też się zastanawiałem czy robić te sejwy bo przechodzić to samo 3x. Ale postanowiłem, że nie i nie żałuje. U mnie pierwsze przejscie 130h. Drugie około 10-15h. A tak naprawde na trzecie mi zostało najprostsze zakończenie czyli myślę ze 5h styknie. To co chciałem zrobić, questy, opcjonale dungeony, bossowie zrobiłem za 1 razem a teraz to lecę tylko main story i czuje się jak speedruner;) Co do tego bossa co piszesz dla mnie jeden z trudniejszych ma dobry moveset w 2 fazie. Jednak dużym u niego minusem jest to, że ma bardzo mało HP więc pasek mu schodzi szybciutko.