Dla mnie nie umowna. Nie ma w Automacie charakteru na miarę Weiss'a czy Kaine, a Emil jest cieniem samego siebie
Te relacje cyborgów - ok, ale szaleństwa tam nie ma, pody które wystepują w roli Weiss'a - jak dla mnie są ok, nic więcej. Chociaż bardzo podobała mi się relacja A2 z Podem i te uszczypliwości.
Levele w jedynce były lepiej zaprojektowane, a gdzieniegdzie pojawiały się fajne elementy logiczne - tutaj tego nie ma. Wiadomo świat Automaty czerpie z poprzedniczki, ale w jedynce było ciekawej, tutaj mamy
No i łowienie ryb w Automacie to jakaś porażka :(.
Nier > Nier: Automata
Co nie zmienia faktu, że Automata to świetna pozycja.
Amen.