michu86-

Po roku wróciłem do Wieśka w celu ogrania 2 DLC - ku.rwa ta gra jest przekozacka. POLSKA GOLA!

Wiadomo, wiadomo, że nie. Ale co nam pozostaje? Pozostaje się cieszyć, że ang był wcześniej na bardzo wysokim poziomie i mieć nadzieje, że w 5 będzie podobnie. Przynajmniej nie jest to tak tragiczne jak oglądanie DBZ po angielsku

Kapustka spoko wszędzie zagra jak Alaba, tylko kurde musiałby poprawić grę ciałem żeby nie dać ciała na takiej pozycji

No właśnie nie ma wariantu B i to mnie martwi. Jednak ja bym dał szansę Stępińskiemu jak Milik będzie tak dalej marnował, oczywiście nie mówię o wyjściowej 11, ale mogli by się zmienić. Czasami tak jest, że mało doświadczony gracz odpala.

Racja! Pazdan kurde wczoraj kamikaze boski wiatr na szczęście bez wtop i niepotrzebnych fauli! Jednak Milik ma te okazje bo więcej uwagi poświęcają Lewemu i robi się miejsce dla innych, ale kurde ktoś musi strzelać!

Milik mnie denerwuje, nie ma formy (wiem, że strzelił gola z Irlandią), ale wczoraj 2 idealne okazje zje.bane (już w towarzyskim z Holandią pokazał, że słabo u niego ze skutecznością w decydujących sytuacjach - w których ma duże szanse na pokonanie bramkarza) a już szczególnie ten pseudo szczupak, jak piłkę na wysokości kolan chciał głową je.bnąć to ja nie wiem. Wyszedł mu szupakoklęczek, jakby chciał tym niedorozwiniętym szczupakiem od razu włączyć się na spacer na Golgotę w Licheniu. A potem jeszcze ten strzał ku.rwa z 1szej piłki - jaki strzał? On nawet w piłę nie trafił, paranoja, słabo. A potem jeszcze Lewy miał mega okazję ale zaczął się składać do strzału jakby był co najmniej zestawem z klocków lego technik z milionem części. Niemcy lepiej grali wczoraj, ale to Polska miała znacznie lepsze okazje na bramkę, u Niemców tylko groźny był strzał Łoezila i Gotze. Tylko Milik mnie wku.rwia w tej reprezentacji na Euro - reszta wielki szacun, wczoraj Pazdan szacun! PS Milik jest w uj wolny jak na napastnika, kurde a w eleminacjach nieźle strzelał i właśnie miał dużą skuteczność, Arek z eliminacji wróć!

Moja Płotka nie ma ogona - nawet po restarcie gry. Wiecie jak śmiesznie wygląda koń bez ogona? Stało się do po zainstalowaniu 2 dlc i odpaleniu questu fabularnego z dlc serce z kamienia... hm... Czy może to jest jakiś myk, tajny quest - odzyskaj ogon płotki ?

A mi się w SO4 bardzo fajnie grało, ale to przede wszystkim dzięki genialnemu systemowi walki - który napędza serię, inne elementy są dyskusyjne, niektóre wręcz słabe. Wole skupiać się na pozytywach i dla mnie sam system walk w SO jest na tyle dobry, że gierkę kupuję w ciemno. Wiem czego się spodziewać mniej-więcej, cukierkowości, wkur.wiającej małej penery, pustych miast i za(pipi)istego systemu walki. Mi wystarczy.

Są skończone, jest ich po prostu w uj.

I jeszcze jak muzę zrobią na podobnym poziomie co w jedynce (a wierze, że zrobią) to będzie miazga. Wg mnie OST z NIER to jeden z najlepszych w całej historii gier.

http://www.watchallchannels.com/bbc-one-html/ a jak na tym nie leci mecz to jeszcze jest 2gi: http://www.watchallchannels.com/itv-1/ 0 ścinek i wyskakujących reklam

W 3 i 4 angielski też bardzo dawał radę więc dla mnie to nie problem. Giereczeka będzie cudna - jestem absolutnie pewien.

Aaa... teraz wszystko nabiera sensu dzięki, tam akurat nie zaglądałem.

Ale lipa z tym przesunięciem premiery! Najbardziej oczekiwana gra roku (wraz z U4) u mnie i taki zawód, no nic będę katował Star Ocean i Finala.

Niedługo to te 500gb to wystarczy na 3 gry EDIT: Zainstalowałem oba DLC i przed uruchomieniem savea wyskoczyły mi 2 komunikaty jak chcę rozpocząć przygodę w każdym z dodatków. Jednak nie mogłem żadnej opcji wybrać tylko kliknąć zatwierdź więc to zrobiłem. To były właśnie te pytania odnośnie skalowania? Nie wiem co mi wybrało, albo co źle zrobiłem, że nie mogłem wybrać jednej z trzech opcji. Wiem, że było tam w 1 i 2 opcji, że najlepiej mieć jakiś tam minimalny level a trzecia opcja to było jakby granie od nowa. Ja po prostu odpaliłem save z podstawki (przed ostatnim questem) i normalnie rozpocząłem 1szą misję z DLC serce z kamienia i nie wiem czy mam to skalowanie czy nie. Miałem 34 level, a pierwsi przeciwnicy mieli 33. Da się jakoś sprawdzić czy mam skalowanie ustawione czy nie, albo jakoś to zmienić? Jeśli gram na skalowaniu to nawet jak osiągnę max. level to przeciwnicy będą minimum na moim poziomie bądź większym nawet w początkowych lokacjach DLC? Czy jest jakiś moment w którym się zatrzymują? Bez skalowania chyba gorzej się expi, tak?

Bardzo długo nie grałem w Wieśka i jak wczoraj wszedłem to zaczęło pobierać patch ponad 15gb 1.20 (grać skończyłem na 1.04), czy ten patch zawiera te 2 duże DLC i kupując dostęp do nich tak na prawdę kupuję tylko "wejściówkę" ważącą kilkadziesiąt kb?

OK to chyba też nie będę skalował zresztą wybrałem drugi poziom trudności więc ogólnie było łatwo w podstawce. Dzięki.

Co polecacie: skalować czy nie? Zainstaluję oba DLC na raz trzeba robić je w odpowiedniej kolejności czy to w ogóle nie ma znaczenia? Czy DLC są ze sobą jakoś powiązane fabularnie?

Skończyłem dawno temu podstawkę Wieśka i teraz planuję zakupić oba DLC: na PSN jest jakaś paczka niby za 99zł - ona zawiera serce z kamienia i krew i wino? Mam jeszcze save'a przed ostatnim pojedynkiem, instalując oba DLC pojawią się po prostu nowe punkty na mapie tak? Czy może lepiej grać w DLC na NG+? Level w DLC się jakoś skaluje, czy gracz ma wybór?

jak obrywasz w górę korpusu i głowę to masz większy recoil HS nawet z perkiem nie ma tak mocnego blindfire, jak XCR bez perka bo siła ognie nie jest słabsza, tego nie mogą zmienić. to, co zmienili, to accuracy, czyli rozrzut, tak więc zmniejszył się zasięg skuteczności. w sytuacji na 2 metry od nieruchomego przeciwnika nie ma różnicy Z tym stopping power w U3 chodziło mi o sytuację gdzie koleś biegnie na nas i dostaje kilka kulek w klate - mocno go to powinno spowolnić, przynajmniej tak było w założeniach. I pracowali nad tym jeszcze jak wprowadzili te śmieszne czapki z perkami - typu właśnie zwiększone stopping power, ale raz to działało lepiej raz gorzej random A to o czym piszesz to jest po prostu normalny recoil jak się dostaje obrażenia i nie bardzo rozumiem co ma to wspólnego z stopping powerem. Pisząc słabszy chodziło mi właśnie o ten rozrzut i celność. Słabszy w tym sensie, nie przecież, że kulki z blinda zabierają mniej dmg. grałeś 2 lata po premierze? w końcu został tam znacząco poprawiony Grałem od pierwszej bety i jakoś troszkę ponad pół roku temu skończyłem, żaden patch mnie nie ominął Tak blind dostał nerfa na szczęście! Jednak i tak jest dość mocny, mocniejszy niż ten obecnie w U4.

No nie powinna, ale i tak da się grać, po blindzie z U3 żaden inny blind mi nie straszny

No jak byk widać, że przez chwilę celował w kogoś innego no ale nieważne. Dość długo w Ciebie ładował a i tak go zmieliłeś - też zależy gdzie dokładnie Cie trafiał, jedno jest pewne powinno być takie coś jak stopping power, w U3 było ale mocno zbugowane.

Ten kolo najpierw to w ogóle strzelał do kogoś innego, dopiero potem Cie zaczął myziać po kolanach to skończył jak skończył . Mi akurat blind w tej grze nie przeszkadza, natomiast nie zauważyłem żeby był jakiś słabszy po patchu.

Więc ja rozróżniam 2 przypadki: a) marudzę na to, że coś jest OP a sam tego używam i w dodatku jak ktoś mnie z tego zabije to piszczę, że bezsensu, że gra do D. bo słaby balans b) zauważam, że są duże dysproporcje pomiędzy niektórymi elementami wyposażenia np.: broniami, ale gram oczywiście tą najbardziej opłacalną bronią (bo np.: najłatwiej nią kogoś ubić) i nie mam z tym problemu, że często też ginę z rąk gracza używającego tej broni. Przypadek A) jak najbardziej bezsensowne zachowanie gracza, przypadek B) jako argument do dyskusji jak najbardziej. Piszę nie tylko za siebie, ponieważ to czego często doświadczałem przez 6 lat grania w U2,U3 a teraz U4 - niestety najbardziej przypomina mi przypadek A). Dokładnie tak jak piszesz z tą drogą: FAL -> zmienili w pewnym momencie dmg i wystarczyło 4-5 bodyshotów do killa (nie pamiętam dokładnie ile) b. dużo osób zaczęło nim grać, był OP, zatem później go osłabili i potrzeba było o 1 więcej hit do killa niż wcześniej - wszyscy przestali tym grać Gmal -> w pewnym momencie wszyscy nim grali bo był najlepszy, zmieniali go kilka razy, jednak ostatnia znacząca zmiana troszkę go osłabiła dlatego 3/4 graczy i tak wybiera M9, też w pewnym momencie był OP QB -> najpierw kosztował 8 medali, później chyba 10, nie pamiętam ile teraz -> ale na pewno zredukowali czas aktywności QB o kilka sekund bo też był OP i działał nawet po zgonie na nowym respie itd. itd. Były przegięcia w różnych momentach, ale tym się grało. Mi bardzo często pisali na U3, że nub z rakietowcem bo obecnie przegięte jest połączenie RPGa z rakietowcem, mało medali trzeba, żeby naładować i mieć 2 RPGi i jak się robi kille RPGami to kolejne medale wpadają i ładują kolejnego kickbacka czyli 2 kolejne RPGi i tak w kółko... no ale jak z 2 slotu dopalaczy usunęli wszystkie ciekawe perki, to tylko rakietowiec zostawał. A ci co tak pisali oczywiście sami nawalali hammerami, rpgami z rakietowcem - więc po co ta hipokryzja - takiego podejścia nie czaję. W U4 nie widzę, żeby coś było bardzo przegięte, bo i AK,HS, FAL, Mazur dają radę, nawet Para w porównaniu do U3 jest mocna - dla mnie balans jest ok, z tym, że niektóre pistolety powinny dostać lekkiego buffa, wczoraj miałem wyzwanie na rewolwer - ta broń to kpina.

Blindfire w tej części nie jest aż tak przegięty jak za czasów U3 i też jakoś nie mam z nim problemów. Jednak zdarzają się sytuacje w których bardzo mocno dziwie się, że koleś był w stanie z blinda mnie ściągnąć mimo, że celowałem i dość dużo w niego wpakowałem. Na szczęście w większości przypadków nie ma takiej patologii z blindem, która miała miejsce w U3, tam było to nadużywane. Dodatkowym argumentem może być to, że obecnie z mojego małego doświadczenia na UMG w U4 (ale zawsze to znacznie lepsze pole do analizy niż zwykłe tryby) blindfire'a jest bardzo ale to bardzo mało - to jest ostateczność. W turniejach międzynarodowych w U3 (typu big2crew) było tego znacznie więcej, szczególnie akcje z parą były tam na porządku dziennym. Medyka to ja bym nie zabijał, nawet jak jego władca jest powalony - medyk bardzo dobrze zdradza lokacje przeciwnika:) a w sumie mało robi. True story. Przeważnie tak jest, że nasze niepowodzenia w grze zwalamy: zły balans, na błędy, lagi, zły projekt, kampienie przeciwnika itp. Bardzo rzadko zauważamy błędy we własnej grze, wolimy szukać wymówek. Często gramy ten sam piach, nie uczymy się, tylko płaczemy nad swoim losem jak źle pójdzie - wydając z siebie mnóstwo jadu na imprezach, który nic nie wnosi. Ja staram się nad tym pracować, ograniczać takie zachowania i lamentowanie np.: nad kolesiem, że ma lagi i zabija za ścianą. OK ma i co z tego? Będzie miał jeszcze przez cały mecz i kolejne, naprawdę nie trzeba tego powtarzać średnio co 30 sekund i wariować . Choć czasami jest mega trudno Amen.