2022 na pewno zapowiadał się znacznie lepiej, ale i tak mając m.in. takie gry:
- Elden Ring
- Horizon Forbidden West
- Dying Light 2
- Total War Warhammer 3
- Gran Turismo 7
- Pokemon Legends Arceus
- Kirby and the Forgotten Land
Nie mówiąc o już wydanych, małych perełkach jak Sifu, Tunic, czy Citizen Sleeper.
+ na horyzoncie Marvel Midnight Suns, The Quarry, God of War Ragnarok, Xenoblade 3, Splatoon 3, Bayonetta 3, Mario Strikers, Plague Tale, Callisto Protocol, Hogwarts Legacy, Saints Row, Gotham Knights, nowy Cuphead. Z szansą, że w tym i następnym tygodniu pokazane zostaną kolejne tytuły, które mogą zdążyć na 2022.
A jeśli ktoś gra na PC, to dostał do tej pory również bardzo dobre King Arthur: Knight's Tale, Warhammer 40k: Chaos Gate - Daemonhunters oraz V-Rising.
No nie widzę tutaj NFT, wysypu mikrotransakcji albo remasterów. Wszystko to oczywiście gdzieś tam jest - zależy gdzie się patrzy i na czym się skupia.
W czwartek zobaczymy konkretny gameplay, ale jeśli miałbym komuś ufać, że zrobi horror jak należy, to właśnie Glenowi Schofieldowi.