Treść opublikowana przez Bigby
- Elden Ring
- Elden Ring
-
Elden Ring
- Elden Ring
- Elden Ring
- Elden Ring
- Elden Ring
- Elden Ring
- Elden Ring
- Elden Ring
- Elden Ring
- Elden Ring
- Elden Ring
- Elden Ring
- Elden Ring
- Elden Ring
- Elden Ring
- Elden Ring
- Elden Ring
- Elden Ring
- Elden Ring
- Elden Ring
O to to. Fabuła to tylko zabić typków, ocalić świat lub go wykończyć. Cała reszta zapisana na kubkach, hełmach i butach to zwyczajne (ale bardzo ciekawe) lore. Można się tym jarać, analizować, oglądać youtubowe rozkminy albo po prostu nie zwracać uwagi i bawić się tak samo dobrze. I zdecydowanie wolę coś takiego niż npce tłumaczące mi historię świata przez 10 godzin, wpisy do encyklopedii, czy cutscenki co 5 minut.- Horizon II Forbidden West
Ale w czym te znaczniki na mapie przeszkadzają? Czy naprawdę musicie je wszystkie wyczyścić jak pytajniki na Skellige? Przecież to marnotrawstwo czasu i nerwów. Polecam zwyczajne skupienie się na głównych i pobocznych misjach, a jeśli po drodze, kilka metrów dalej, wyskoczy jakaś aktywność to odfajkować i tyle. Pamiętam jak pierwszy raz grałem w Metro Exodus. Tam co prawda mapa nie jest zawalona symbolami, ale na siłę chciałem odwiedzić każdy zakamarek. I robiąc to samo na kolejnej mapie miałem już dość samej gry. Wróciłem do niej niedawno, olałem wiele tych punkcików, całość skończyłem i świetnie się bawiłem.- Elden Ring
- Elden Ring