Czy się to komuś podoba czy nie, to nadal next-gen. Next-gen, w którym sam procesor (praktycznie Ryzen 7 3700x) przekracza 1300 zł. Oprócz tego karta graficzna z pełnym sprzętowym wsparciem dla wszystkich rozwiązań architektury RDNA2, która w pecetach zadebiutuje dopiero w przyszłym miesiącu. SSD NVME pod PCI 4.0. Można wymieniać jeszcze dalej.
Będą ważyć mniej, skoro XSS nie potrzebuje assetów w 4K tylko 1440p czy nawet 1080p. Szczególnie będzie to widoczne w grach pisanych typowo pod SSD i nowe konsole.
Tak czy inaczej, dalej nie rozumiem dlaczego te 500 GB jest problemem. Albo inaczej, nie rozumiem potrzeby instalowania i trzymania na dysku masy gier, grając tylko w 2 lub 3 na raz. A dysk zewnętrzny pełniłby rolę magazynu dla gier w razie potrzeby. Koszt max 200 zł za 1 TB, o ile już ktoś takowego nie posiada od dawna.
I tak, 900 zł różnicy dla niektórych nie jest małą kwotą. Osobiście stać mnie na kupno X-a, ale koniec końców raczej postawię na XSS, bo raz - design i rozmiar konsoli, dwa - mam monitor 27 cali 1080p, trzy - preferuje gameplay ponad grafikę, więc nie robi mi brak ray tracingu w jakimś tytule (np. Devil May Cry 5) czy gorsze tekstury.
Komentowanie po raz kolejny 4 teraflopów i 900p w jednej Yakuzie, której silnik graficzny morduje najmocniejsze pecety sobie odpuszczam.