Mam za sobą około 14 godzin, kilku bossów załatwionych, teraz chyba czas na Forbidden Woods, które przypuszczam, że będzie czymś w stylu Farron Keep z DkS3. Także będzie ciekawie.
Ogólnie wrażenia do tej pory niesamowicie pozytywne. Strasznie podoba mi się wymuszenie innego stylu grania niż w pozostałych tytułach From. Trochę zajęło mi przestawienie się z typowego combo miecz + tarcza na samą kosę (a obecnie na ostrze Ludwiga) i bardziej agresywne podejście do przeciwników, ale cieszę się, że tak to w BB wygląda.
O muzyce, grafice, lokacjach czy bossach powiedziano już wszystko. Ogromny plus za każdy z tych elementów. O dziwo nawet fabularnie, w odróżnieniu od Soulsów, staram się to jakoś poskładać, śledzić losy przypadkowych npców i nie porzucać żadnych wątków pobocznych.
Podejrzewam, że przede mną sporo zabawy, a do tego w kolejce czeka Old Hunters, o którym słyszałem same pozytywy.
Tylko jak ja po tym wszystkim wrócę do DkS2 - jedynego souls-like'a w którego jeszcze nie grałem.