Gram już od prawie 2 tygodni (apki z reddita) + wcześniej beta. Jest spoko, pewna świeżość w porównaniu z Dokkan. Gameplay nawet daje radę, chociaż liczę na więcej opcji, szczególnie jeśli chodzi o blokowanie ciosów i wyprowadzanie ciekawszych kombosów. Graficznie może być - takie okrojone Xenoverse.
Póki co mało zawartości (niepełne story mode, eventy z Yamchą i Raditzem, wcześniej z Krillinem), ale to z czasem powinno się zmienić. Oczywiście głównym punktem jest PVP, ale szczerze mówiąc póki co więcej z tym problemu niż frajdy. Ale jak już trafi się na kogoś ogarniętego, kto nie oszukuje lub rozłącza się po stracie jednego ze swoich, to jest całkiem niezła zabawa. Zdarzały się pojedynki, w których wygrywało się (lub przegrywało) po bardzo intensywnej rundzie, gdzie jednej ze stron zostawało praktycznie kilka punktów HP.
Na plus interesujące, zróżnicowane summony (niby szczegół, ale cieszy oko), no i świetne grafiki kart. Niektóre z nich mają ciekawe efekty holograficzne. Swoją drogą udało mi się wylosować niemal wszystkie aktualnie dostępne jednostki, za wyjątkiem świetnego Paikuhana oraz Spirit Bomb Goku, którego sposób pozyskania nadal pozostaje zagadką.
To tyle. Można spróbować, pograć od czasu do czasu. Zobaczymy jak Legends rozwinie się w przyszłości. Za wiele sobie nie obiecuje, szczególne po PVP, które pewnie zostanie zdominowane przez graczy P2P, ale może źle nie będzie.