Treść opublikowana przez Bigby
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Prawdziwa/pierwotna. Widać, że chcą unikać określenia "Legendarna". ;)
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
A dlaczego mieliby skojarzyć? ;) Broly nie należy do kanonu i nie istnieje w anime/mandze.
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
W przyszłych odcinkach pewnie zobaczymy tę formę: Czyli bardziej opanowanego Berserkera/LSSJ.
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Te wszystkie sceny z Kale to ewidentne nawiązanie do kinówki z Brolym, włącznie z tą Kamehamehą w twarz - miało być efektownie i było. Kale jest na pewno silniejsza od SSJ2. Od Blue? W życiu. Przecież w SSB Goku może dowolnie kontrolować swoją Ki, dostosowując moc do oponenta. Gdyby jego Kamehameha była tak samo silna jak ta przeciwko Merged Zamasu (najmocniejsza do tej pory), to z Kale jak i Toppo kilkanaście odcinków temu nic by nie zostało. Zresztą widać było, że Goku nie miał ani zadrapania po tej walce, a w jej trakcie był jedynie zirytowany i lekko zdziwiony, że Kale przyjmuje wszystko na klatę. Tak w ogóle to samo SSJ Blue nie jest niczym nadzwyczajnym i nigdy nie było formą, która wystarczyła na przeciwników. W pierwszym starciu z Golden Friezą nie dało rady (Frieza przegrał tylko przez problemy ze staminą), Hit też nie padł na strzała, Goku Black przez pewien czas również miał dużą przewagę ze swoim Rose, Android 17 zablokował Kamehamehę barierą, a Toppo przetrwał uderzenie z bliskiej odległości. Kurczę, nawet Krillin się nie ugiął, ale oczywiście wtedy zaczęły się narzekania - no bo jak to Krillin może rywalizować z boskim poziomem mocy? Ano tak to, że gdyby Goku chciał, to by go zaj.ebał pstryknięciem palca, ale chyba nie zabije przyjaciela? To samo było w odcinku z Gohanem. Niby zmusił Goku do transformacji w SSB i jest na tym poziomie. No właśnie nie, poprosił jedynie Goku o użycie maksymalnej mocy, potem wymienili dwa ciosy i po zawodach. Gdyby Toei chciało zadowolić wszystkich, którzy tak bardzo dbają o poziomy mocy, to ten turniej powinien wyglądać tak, że Goku i Vegeta jednym strzałem w SSJ wyrzucają za matę jakieś 50 zawodników (najlepiej w jednym lub dwóch odcinkach), z kilkoma innymi walczą nieco dłużej, ale szybko pokonują w SSJ2, a tylko z takim Jirenem czy Hitem włączają SSB. Ot tyle, "ekscytujący" turniej, trwający max 5 odcinków. edit: I żeby nie było, też mam swoje problemy z DBS, ale to tylko anime, a nie jakieś "serious business" żeby się tym wszystkim przejmować i przestawać oglądać, szczególnie jak się dotrwało do 100 odcinka. Na innych forach to nawet potrafią robić wykresy z poziomami mocy, analizują to wszystko chyj wie po co, a prawda jest taka, że każdy z bohaterów jest tak silny, jak wymaga tego scenariusz. ;) Przypomniało mi się. Jeszcze tydzień temu były narzekania, bo w spoilerach była wzmianka, że Caulifla chce się nauczyć SSB. Co robią rzekomi fani serii? Przeinaczają wszystko i dochodzą do wniosku, że Caulifla na pewno osiągnie SSB w tym właśnie odcinku. Do tego oczywiście "Jeśli Caulifla stanie się SSB, to kończę z Superką". Tak się nie stało, więc teraz wszyscy przerzucają się na pociąg zwany Kale. Za tydzień lub dwa pojawi się pewnie kolejny "powód" do opuszczenia DBS. To nie jest kierowane bezpośrednio do Ciebie u55r. Bez urazy. ;)
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Dobry odcinek, przyjemne widowisko, choć wizualnie czasami kulało. Podobały mi się interakcje Goku z Cauliflą, sceny z Hitem, Jiren, zabrakło za to pojedynku Vegety z Cabbą, ale oby wrócili do tego później. SSJ3 i tak już jest niewiele znaczącą formą. Ja tam się cieszę, że Caulifla jest na poziomie SSJ2 i może dzięki temu rywalizować z innymi na równi. A to że tak szybko osiąga te wszystkie transformacje to norma - nie jest jednym z głównych bohaterów, więc nie mają czasu poświęcać jej 20 odcinków (albo jak w przypadku Gohana całą zetkę) na pokazanie tego rozwoju. Jest geniuszem i odpowiednikiem Goku. Tyle. Trunks i Goten też z dupy otrzymali SSJ. Nawet nie wysilono się, żeby pokazać w jaki sposób, w tak młodym wieku i bez doświadczenia bitewnego uzyskali ten stopień mocy. ;) Jeszcze co do odcinka - śmiechłem, gdy Jiren stanął twarzą w twarz z Hitem, a tu zza rogu wyskoczył Goku z derpowatą twarzą i swoim "Yo!". :D
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
W tym arcu i tak jest bardziej ogarnięty niż wcześniej. Dobrze wyważyli jego "niedorozwinięcie" z powagą. Zresztą, to jak Goku się zachowuje sprawia, że jest on właśnie ciekawą postacią, pełną wad ale i zalet, nawet jeśli niektórym gra to na nerwach. Jak dla mnie jego lekkomyślność i głupkowatość dodaje mu charakteru. Na pewno też przyjdzie moment, w którym znajdzie się pod ścianą, zrozumie powagę sytuacji i odpowiednio zareaguje. Jestem pewny, że jeszcze w tym turnieju ujrzymy w pełni skupionego, poważnego i przede wszystkim wkur.wionego Goku. ;) I też kibicuję Friezie. Chcę żeby przetrwał i mącił do samego końca. Jego obecność wychodzi tej sadze zdecydowanie na plus.
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
- Dragon Ball (także Z, GT i Super)
W V-Jumpie pojawiły się spoilery do odcinka 101: Jest też krótka notka dotycząca ostatnio wypuszczonej grafiki z Goku - napisano, że ma to związek z czymś strasznym co nastąpi. Może rzeczywiście ten turniej to jakaś przykrywka dla grubszej afery. edit: GT jakie jest każdy wie, ale muzyka daje radę. Jak się pierwszy raz oglądało i w endingu poleciało Dan Dan Kokoro Hikareteku, to aż łzy napływały. Utwór przy ostatnim spotkaniu Goku i Krillina- Dragon Ball Fighter Z
- Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Jest też ukłon w stronę pierwszego DB i walki Krillina z Bacterianem, którego siłą był smród. I jak dla mnie bardzo dobrze się zaprezentował. Załatwił 3 gości (przy dwóch asystował, ale jednak), uratował swoją kobietę przed wypadnięciem za matę, walczył bez strachu, z pomysłem. Na pewno pokazał więcej niż wszyscy inni zawodnicy U7, nie licząc Goku i Vegety. Jasne, mogli go wyeliminować w nieco inny sposób (np. po krótkim pojedynku z Frostem), ale było minęło. Mam nadzieję, że nie ma tutaj żadnych fanów Tenshinhana, bo jemu może nawet nie być dane pokonanie kogokolwiek. Nie zdziwię się, jak jeden z pocisków szalejącej Kale trafi i wyj.ebie go za ring. edit: Dawać już następny odcinek i walkę Goku z Cauliflą.- Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Miał udział w pokonaniu trzech przeciwników. Całkiem nieźle, chociaż mógł jeszcze wytrzymać ze 2-3 odcinki. Ale cóż, w następnym odcinku powracamy do Saiyan i zapowiada się bardzo fajnie.- C.A.R.S 2
Pojawiło się sporo nowych gameplayów i screenów (photo mode). http://forum.projectcarsgame.com/showthread.php?50820-Project-CARS-2-Screenshots http://forum.projectcarsgame.com/showthread.php?50655-Project-CARS-2-SMS-Approved-WMD-made-Videos/page26 Więcej:- Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Sam się ostatnio zastanawiałem, czy jest tylko jeden Daishinkan, niezależnie od linii czasowej, w przeciwieństwie do Zenka. Strasznie ciekawa postać. Podoba mi się też jedna z wcześniejszych teorii, jeszcze z czasu walk pokazowych U9 vs U7 - Daishinkan zobaczył ostateczny rezultat pojedynku Goku z Toppo (być może któryś z bohaterów zginął), cofnął czas i przerwał w momencie ich power upu. https://www.youtube.com/watch?v=WwF-YKXl40U- Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Fakt, była taka kwestia. W każdym razie na pewno jest silniejszy od Whisa i innych aniołów, a co za tym idzie także od wszystkich bogów zniszczenia. Goku nawet do Beerusa ma jeszcze dość daleko. :)- Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Tak właśnie wynika z jego opisu. Widać, że anioły mają takie podejście do całej sytuacji. Nie wiadomo do końca jak Whis by zareagował, ale patrząc na jego ubaw, gdy np. odpowiadał Krillinowi, że uniwersum zostanie zniszczone w przypadku nie znalezienia 10 zawodników, można zakładać, że podobnie. Daishinkan wygląda podejrzanie i chciałbym żeby ostatecznie doszło do jakiegoś ciekawego twistu, ale wątpię żeby walczyli z nim w najbliższej przyszłości - ten koleś jest ponad wszystkich i nawet zakładany power boost raczej nie zbliży Goku do tego poziomu.- Dragon Ball Fighter Z
- C.A.R.S 2
- Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Niech mu ktoś zetrze ten uśmieszek z gęby.- Elite: Dangerous
Bansai wie jak nahajpować na grę. Być może jeszcze dzisiaj zakupię.- Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Typowy Goku (i Saiyan). ; ) Podobało mi się skupienie na mniej ważnych postaciach - Basil był prawdziwym MVP tego odcinka. Poza tym jeden wielki chaos, ale za to całkiem efektowny. Walki szybkie i ładnie zanimowane (trochę na minus powtarzane animacje z poprzednich epów). Ogółem udane rozpoczęcie turnieju. Biorąc pod uwagę, że w tym odcinku minęła zaledwie 1 minuta z docelowych 48, czeka nas jeszcze sporo emocji. Będą to przeciągać. ;)- Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Komentarz jednego z producentów Toei dotyczący tej grafiki: The new visual of the Tournament of Power is finally completed! In this poster, Goku's appearance states that he is trying to pass into a new level in order to face the strongest enemies in the intense fight in the Tournament of Power What kind of enemies will appear!? What kind of fight will Goku fight!? And what kind of situation will Goku face!? Anyway, let's high up the expectations for the Tournament of Power that the fight still upholds an unprecedented battle. Please look forward to it. Na samym plakacie jest też napisane - "The Work of Gods Ends Here". Niby jest też drugie znaczenie - "the technique of the gods ends/is perfected here". edit: Nie obraziłbym się, gdyby tak to wyglądało:- C.A.R.S 2
http://www.projectcarsgame.com/newspc2/exploring-the-core-in-game-race-settings-for-project-cars-2 Trochę nowych informacji na temat opcji związanych z wyścigiem - max 999 okrążeń lub do 24 godzin, możliwość wyboru dowolnej daty, pory roku itd. Co nieco też o Live Track 3.0, w pełni animowanych pit stopach, poziomie trudności AI, kategoriach (Rallycross, IndyCar, GT, Endurance, Prototypes, Open Wheeler, Touring Car, Trackday, Road.).- Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Z Twittera DBS:- PES 2018
- Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Nie, to są bodajże te, które są na wyższym poziomie od reszty. - Dragon Ball (także Z, GT i Super)