Bigby

W tej grze nawet dyskusja na temat różnych metod reprodukcji jest interesująca. :D

Dotykałeś tego czarno-zielonego obelisku? :D

Też wziąłem znajomość w maszynach i już na początku się to przydało do pozyskania przedmiotu i uzyskania dokładniejszych informacji o badanym sprzęcie.

To prawda, na pececie działa świetnie. Początek jest również świetny z racji ciekawego kreatora postaci. U mnie wypadło na "Spostrzegawczego Nano" + sondowanie myśli i wszystko w intelekt. :D

Jak ktoś bierze wersję PC, to do pobrania jest nieco ponad 4 GB.

The Guardian - 4/5 IGN - 88/100 PCGamer - 89/100 PCGamesN - 9/10 PCWorld - 4.5/5 Eurogamer - Recommended TechRaptor - 8.5/10 Videogamer - 8/10 Gry-Online.pl - 9/10 Game Informer - 8.5/10 CGMagazine - 9/5.10 (7 dla konsol) Attack of the Fanboy - 80/100 Hobby Consolas - 83/100 God is a Geek - 90/100 USGamer - 4/5 Eurogamer.pl - Rekomendacja IGN Italia - 91/100 Multiplayer.it - 9/10 Everyeye.it - 8.7/10 Destructoid - 7.5/10 WCCFTech - 9/10 Gamewatcher - 9/10 PC Invasion - 7/10 SA Gamer - 9.4/10 RPG Site - 8/10 The Games Machine - 9.2/10 Gamestar - 89/100 Gamecritics - 9/10 Rock Paper Shotgun - Nevertheless, enough of its ideas and characters coalesce into unusual brilliance to survive this sometimes flabby quality. This a both a worthy successor to 1999’s beloved Planescape: Torment and a smart, reactive and singular RPG in its own right. Jest też kilka słabszych ocen pokroju 6/10, ale dotyczą przede wszystkim konsolowych wersji, którym obrywa się za technikalia. TheSixthAxis dał nawet 5/10 (wersja PS4).

Pół roku? Od walki z Buu minęło już kilka lat (patrząc na krążącą po necie chronologię), chyba że źle coś zrozumiałem. ;) edit: Pewnie chodziło, że Super zaczyna się pół roku po Buu?

Już o nim wspominali w którymś z odcinków DBS.

Możliwe, że w dalej jest ok. Na jednym forum ktoś wspomniał, że w innych lokacjach takich problemów nie ma. Póki co jednak ciężko to zweryfikować.

Z Neogafa: conclusion of the review (PS4 version) ++ Extraordinary, multi-layered story ++ Many small side stories + Interesting, accomplished setting + Quests with various solutions + Peaceful options in conflicts - Hardly optical staging (my German is rather rusty, probably not impressed with the graphics) -- Some annoying bugs -- Serious performance problems 72/100 Prawdopodobnie bez 8 GB day-one patcha.

Dla mnie Pillarsy były w porządku, ale w pewnym momencie to już myślałem tylko, żeby jak najszybciej je skończyć. Nie byłem w stanie tak w 100% się wciągnąć w ten świat.

Przeprojektowali początek gry, bo z tego co wiem, to w pierwotnej wersji gracz był zasypywany masą informacji. Dużo osób na to narzekało.

Już prędzej wolałbym komuś kupić drugą kopię. :D Ma ktoś doświadczenia ze sklepem konsoleigry.pl? Dostarczają zwykle w dniu premiery? Do tej pory brałem od nich tylko cyfrówki.

Szkoda. W przypadku Wastelanda mieli wszystko na papierze.

Z tego co jeszcze zauważyłem na jednym ze streamów, wczytywanie trochę trwa. Na oko mniej więcej z 30-40 sekund. Możliwe, że nie w każdym przypadku, bo oglądałem przez jakieś 15 minut.

Szkoda, że zmienili twarz jednemu z kompanów. Chciałem mieć Lando Calrissiana w zespole. Erritisa napisał Chris Avellone, więc powinien być świetną postacią.

Jest turowa, całe szczęście. Też nie lubię walki w czasie rzeczywistym z pauzą. Zwykle jest z tym jeden wielki chaos. Co do napisów - w Tyranny widziałem, że można skalować wielkość czcionki, ale nie bawiłem się tą opcją. Mimo wszystko fajnie, jakby w Tormencie coś takiego było. edit: Ktoś na Neogafie opisał, co EDGE sądził w swojej recenzji o fabule i walce:

Na to wygląda.

Z tego co zauważyłem, to jedynie z Divinity: Original Sin (wersja PC) był taki problem. Na premierę kosztowało w pudełku 60-70 zł, a niedługo potem same cyfrówki po 150-200 zł. Teraz chyba też jest podobnie. Chociaż fakt faktem, gra ma już prawie 3 lata. edit: https://www.youtube.com/watch?v=ZtB_pN2YVkg&feature=youtu.be&a

Wszystkie wersje mają drukowaną mapkę.

Takie wersje, w dodatku w przyzwoitej cenie, można brać w ciemno. Sam z początku zastanawiałem się nad cyfrówką, tak jak w przypadku wszystkich gier, ale dla Tormenta warto zrobić wyjątek. BTW, premierowy patch dla pudełkowych wersji konsolowych waży 8 GB. edit2: Mapka

McComb twierdzi, że przechodząc sam główny wątek, nie skupiając się zbyt mocno na dialogach i poznawaniu świata trzeba liczyć na około 25 godzin. Można założyć, że na całość wyjdzie około 50-60 godzin. O trudność bym się nie martwił. Nawet jeśli nie ma jakiegoś poziomu odpowiedniego dla osoby zainteresowanej samą opowieścią, to easy raczej nie będzie problemem. Do tego dochodzi fakt, że można praktycznie uniknąć walki. edit: EDGE wystawił Tormentowi 8. Jeśli tak mają wyglądać "wady" tej gry, to powinien być hit. ;)