Ten dodatek o babie jadze to bardziej juz trzymal w napieciu od wlasciwej gry.
Tak jak napisano powyzej gameplay wyborny z kraftingiem itd fabularnie to dno, a koncowka gry to juz mi lapy z padem opadaly od glupot.
No i ta monotonia przydaloby sie wiecej skokow akcji na rozne ciekawe miejscowki jak dzungla, alaska, egipt itd.
Tak czy inaczej pomimo wad tr>uncharted