Cedric

Oj, nie rozkręci się za bardzo.

I "9" zarówno od IGN, jak i Gamespot. Ale pojawiają się też słabsze oceny typu 5/10 z głównym narzekaniem na poziom trudności i konieczność ciągłego powtarzania. Na meta już nabijają się procenty. https://www.metacritic.com/game/playstation-5/sifu?ref=hp

Recki już pomału wyskakują - podobno rzecz mocno wymagająca i skomplikowana pod kątem systemu. I zajebiście. https://press-start.com.au/reviews/ps5-reviews/2022/02/06/sifu-review-i-know-kung-fu/

Oj tak byczku, żeby tylko premiera była w tym roku jeszcze to

Będzie Killzone na PS VR2 - wspomnicie moje słowa.

@Ma_niek Było, było - polecam znaleźć artykuł Scheira o tym. W dużym skrócie to ten ich dział Visual Arts Service Group, który pomaga innym studiom chciał być bardziej autonomiczny. Szef studia wpadł na pomysł zrobienia właśnie rimejku TLoU. Szefostwo Sony długo nawet o tym nie wiedziało i jak już sprawa wyszła na jaw to Hulst nie był specjalnie przekonany do projektu, bo budżet i zasoby rosły z dnia na dzień. No, ale sporo roboty zostało zrobionej i po ukończoenu TLoU część ludzi z ND została oddelegowana do pomocy przy grze od VASG. No i pewnym momencie ND przejęło to całkowicie, jako sposób na relokację zasobów programistycznych. A ambitne szefostwo VASG odeszło ze studia. https://www.bloomberg.com/news/articles/2021-04-09/sony-s-obsession-with-blockbusters-is-stirring-unrest-within-playstation-empire

Też mi się nie podoba idea rimejkowania pierwszego TLoU, ale podobno samo ND jest zadowolone, bo ten ich wielgachny team mogą zająć konkretną robotą w czasie gdy trwa preprodukcja jakiejś nowej gry/marki. Do tego programiści mogą się zapoznać z możliwości PS5, bez wymyślania całego gameplayu na nowo.

Robiły randomy, ale w pewnym momencie projekt przejęło po całości ND.

Fajny klimacik i Tokio jako miejscówka, ale tak poza tym to też nie jestem przekonany. To strzelanie z łapek wygląda fajnie wizualnie, ale na tych gameplayach to znudziłem się od samego oglądania w pewnym momencie. Jakoś brakuje w tym wszystkim mocy. To chyba wina tego, że oprócz przeciwników wszystkie inne elementy otoczenia są bardzo statyczne i żadne efekty naszych czarów nie mają na nie wpływu. No i to chodzenie po pustym mieście gdzie są tylko potworki, jakoś mnie nie przekonuje. Tu dużo zależy od tego jak wielka będzie mapa. No i cutscenki wyglądają okropnie. Skradanko też to nie wiem po co jest w tej grze. Plus, szykuje się bardzo typowy w strukturze open world. Nie mam kompletnie na to ciśnienia, bo szykuje się takie 7/10, ale jak będą lepsze ocenki to sprawdzę na premierę, bo jednak czuć w tej grze jakiś własny charakterek.

Łooo, wyścigi też będą. Akurat tego się nie spodziewałem.

Swoją drogą - ten kawałek wczoraj ze streamu to

No, dobra ale ukrywanie takich rzeczy za drzewkiem skilli to takie średnie rozwiązanie. W grze nastawionej na parkour jakoś mi się to nie zgrywa. Trochę tak było w pierwszej części, ale przy drugiej odsłonie?

Ok, czyli trzeba brać za dwa lata jak już będzie z trzy nowe DLC i wszystko połatane.

No trudno, żeby nie był skoro się tłumaczył z tego prokuraturze.

No tak, ale kiedy to było? Wartość pieniądza wtedy, a teraz to dwie różne sprawy. Już nie wspominając o rozwoju całej branży gierkowej. Zresztą chyba Grubb wspominał, że galupująca inflacja to też jeden z powodów agresywnych działań dużych graczy.

No pewnie dlatego robią ich aż tyle, bo prawdopodobieństwo że co najmniej połowa z nich się szybko wyłoży jest dość spore.

Sony planuje wydać 10 gierek live service do Marca 2026 https://www.resetera.com/threads/sony-interactive-entertainment-plans-to-launch-10-live-service-games-by-march-2026.547271/ #NotMySony Średnio mi się to widzi jako fan tego co Sony robi w sekcji Single Player, ale zobaczymy. Jak to będzie tam jakiś content dla gracza singlowego, albo będzie to zrobione podobnie jak z Ghost of Tsushima i dodatkiem Legends to jestem w stanie to zaakceptować.

A tymczasem - New York Times wchodzi do gry.

Heheszki od Shinobiego do Cordena

Swoją drogą to jestem prawie pewien, że za 2-3 lata będzie jakiś film/serial od Sony z uniwersum Destiny.

No dobra Bungie, to teraz proszę mi zrobić Killzone. Inna sprawa, że ta cała wojenka na kupowanie studiów developerskich to zasysa po całości. Nie zdziwię się, że za 2-3 lata to już tych "niezależnych" dużych studiów to prawie nic nie zostanie.

No, ale w tej wiadomości piszą że Bungie ma pozostać multiplatformowym studiem. Ciekawy deal, jeżeli faktycznie Bungie będzie dalej robić multiplatformy i w kontekście całego podejścia Sony. Wygląda trochę na taki ruch wyprzedający, żeby ktoś innych ich nie wykupił + policzyli sobie zarobki z mikrotransakcji. Ale te 3.6 miliarda to zdaje się lekko...przepłacone? No nie wiem. EDIT: choć pewnie kolejne IP będzie już dla Playstation. Anyway, pojebana historia z tym Bungie.

No średnio.

Wydaje się, że dowieźli ale ni uja nie ma pojęcia jak to wyciągną na 12 odcinków po 50 minut. Rozsądek podpowiada, że gdzieś po drodze coś się sypnie, ale po 3 odcinkach jest dobrze w ciul.

All of Us are Dead po 3 odcinkach zajebiste. Ekstra reżyseria, masa gore i sporo dobrze zrobionej dramy. Zapraszam do oglądania i życzę smacznej kawusi z rana.