-
Postów
2 472 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Cedric
-
Proponuję przenieść Cyberpunka do działu "Polactwo" - będzie tam pasować
-
Kuźwa, to może chociaż pracownicy Redów będą mieli wolne na święta.
-
Do mnie też dzisiaj telefon był, a zamawiałem chyba ze 2 dni po konferencji. Pani grzecznie poinformowała, następnie zapytała o ubezpieczenie, a później jeszcze "a może jakaś gierka, albo dodatkowy pad do tego?". I w sumie tyle - na moje pytanie o dostawę powiedziała tylko, że jak zapłacę to wszystko jest przewidziane do dostarczenia w terminie.
-
Trochę miejsca trzeba.
-
Dobra decyzja - jest nadzieja dla tej gry. Byłem jej ciekaw, ale kuźwa nie na tyle, że kupować na premierę za ponad 300 stówki.
-
Tyle lat developingu i wychodzi symulator łażenia po układzie pokarmowym z kiepskim strzelaniem. Niezbyt mi się to podoba.
-
To już wiadomo na co poszły pieniądze z dotacji.
-
Aż tak polakom-rodakom źle życzycie? Generalnie wydaje mi się, że dużo zależy od tego w jakim stanie technicznym będzie gierka. Metryki przed premierą Cyberpunk ma bardzo mocne - gdzie nie sprawdzałem to dominują. No i te reklamy z Keanu cały czas mnie atakują na Youtubie. Prosty wykresik z Google trends - niezbyt dobrego narzędzia do realnej oceny potencjału, ale jako tako widać jakieś trendy. O dziwo, Watch Dogs wydaje się tutaj ciut mocniejsze niż nowy AssCreed.
-
Zmieniając trochę temat - w listopadzie zapowiada się mega bitwa o bycie hitem sprzedażowym w giereczkowym świecie. Oto co tutaj mamy z największych pretendentów: Watch Dogs Legion (29 październik) Assassin's Creed Valhalla (10 listopada) Call of Duty: Black Ops - Cold War (13 listopada) Spider-Man: Miles Morales (12/19 listopada) Cyberpunk 2077 (19 listopada) A gdzieś pomiędzy tym plątają się takie gierki jak remake Demon's Souls, nowa Yakuza, Dirt 5, Sackboy, Godfall czy remaster Need for Speed. Będzie grubo Kogo obstawiacie jako przegranego, a kogo jako wygranego? Osobiście wydaje mi się, że Morales oraz Cyberpunk zamiotą, a ktoś z dwójki Ubisoftu dostanie po tyłku. Będzie to pewnie Legion, bo akurat nie jest najmocniejsza marka francuzów, więc jedyne co na jej korzyść działa to wcześniejsza premiera. W kategorii "porażki" może być też uznany wynik Cyberpunka - będzie świetny wynik, ale pewnie gorszy niż optymistyczne plany RED-ów. Jeszcze jakby Halo: Infinite wyszło zgodne z planem na premierę XSX to krew lałaby się na całego.
-
No nie wiem, "Outer Worlds" też drewno niemalowane pod względem gameplayu. Jeden z większych giereczkowych zawodów ostatnich kilkunastu miesięcy.
-
PS Vita w dalszym ciągu katowane - tym razem wziąłem się za gierki Drinkbox Studios, czyli typów od doskonałego Guacamelee. Severed Zagrane pierwszy raz w roku 2020, i jakbym miał układać swoją topkę za ten rok, to Severed byłoby bliziutko. Elegancki zręcznościowy dungeon crawler z fajnie wykorzystanym sterowaniem dotykowym - klimat na poważnie, muzyka i świetna grafika. To wszystko uzupełnione typowymi dla gatunku projektami poziomów - długość gry też idealna jak na tego typu produkcję. Podobało mi się jak cholera i polecam sprawdzić na jakimkolwiek sprzęcie będzie w stanie (jest i na Switchu, i na iOS). Tales From Space: Mutant Blobs Attack Bardzo przyjemna, klasyczna platformówka z tytułowym "blobem" jako bohaterem, który wchłania wszystkie śmiecie jakie znajdzie po drodze. Plus dużo skakania, nieco zagadek, maziania ekranu i relaksującego stuffu. Fajniutko się w to grało - jednym wyjątkiem byłe etapy polegające na sterowaniu za pomocą przechylania Vity. Irytujące to było, ale pewnie jak na tamte czasy to mogło robić wrażenie. Grafiki raczej nie nazwałbym "piękną", ale nadrabia stylizacją i zabawnymi wstawkami. I podobnie jak w Guacamelee sporo tutaj żarcików w stylu napisów na banerach czy grafik. Końcówka bardzo zabawowa, bo nasz blob rośnie na tyle duży, że zjadamy całą planetę, a później układ słoneczny. -- Drinkbox Studios to fajowi goście i aż chyba przejdę sobie jeszcze Guacamelee drugi raz, żeby dopełnić formalności (lata temu skończone na PS4).
-
Zagrałby już: Halo Infinite Hellblade 2 Do sprawdzenia w przypadku dobrych ocen: 12 minutes Avowed Fable Project Mara Everwild Sable The Gunk Scorn Medium Mooooże kiedyś: cała reszta Wpisałbym wyżej te gry Bethesdy, ale sprawdzam swój tracking i łącznie w Oblivion/Skyrim/Fallout 3 i 4, spędziłem może z 15 godzin, więc coś mi z nimi nie po drodze Ogólnie - nie jest źle.
-
No te ostatnie trailery to bez kitu niemal "GTA 2077" Wrzucimy się do PS5 jak już wyjdzie te 2-3 pierwsze patche, żeby się pływać w bugach.
-
Ech, pocisnąłby znowu w tego Killzone 2 - nawet to nie musi być kompletny remake. Wystarczyłoby przystosowanie do 4K i 60 fps
-
Ja robiłem przedpłatę w Media Markt i na razie cisza z ich strony, a status zamówienia nieodmiennie wisi jako "złożone".
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Cedric odpowiedział(a) na michal temat w Koguty Domowe
Ok, dzięki wielkie. Pewnie zacznę od tego mBanku albo poklikam jakieś demówki. -
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Cedric odpowiedział(a) na michal temat w Koguty Domowe
Pytanko początkującego - z jakiego systemu najlepiej zacząć bawić się w inwestowanie na giełdzie, kupowanie akcji itp. ? Taki E-makler od mbanku (mam tam konto bankowe) w zupełności wystarczy czy szukać czegoś innego? -
No cóż, Micro chyba coś dopłaca wydawcom za Smart Delivery, a Sony zostawia firmom wolną rękę, więc tak to się kończy. Myślę, że Sony prędzej czy później jakoś na to zareaguje, bo zupełnie niepotrzebnie niesie się im po sieci negatywny PR na portalach gierkowych. U mnie wywalone, bo stara generacja już pogoniona, a w żadne Watch Dogsy nie grałem w tej generacji, więc i trzecią część pewnie ogram może za 2-3 lata (o ile w ogóle).
-
Dzięki transakcji z użytkownikiem @bluber (podziękował!) stałem się posiadaczem PS Vita i nadrabiam zaległości w przenośnym graniu na konsolce Sony. No i trochę pograłem ostatnio, nie powiem Pierwsza mini-recka poniżej. VELOCITY 2x Wow, co za tytuł! Oto 50 poziomów wypełnionych akcją, szybkim i precyzyjnym gameplayem, oraz ekstra soundtrackiem. Ukończyłem to chyba na dwa posiedzenia, tak bardzo mi się podobało. Szczególnie etapy gdy etapy z stateczkiem zamieniały się z klasycznego shoot'em up, w platformówko-strzelankę podlaną lekkim sosem metroidvanii. Już nie mówiąc o tym, że te etapy "z boku" kapitalnie prezentują się na ekraniku Vity - cud, malinka i przesadzone kolorki. Lubię takie rzeczy. Docenić też muszę fajową konstrukcję poziomów, ze stopniowym komplikowaniem się ich układu, gdy w pewnym momencie niektóre levele to nawet 20-30 minut zabawy. I doceniam też fakt, że nie jest klasyczna metroidowa formuła, z kluczeniem po wielgachnych poziomach. Dzięki strukturze z poziomami gra się w to szybko, sprawnie i można masterować czasy. Jedyne co mogłoby być trochę lepsze to walki z bossami, bo trochę tu zabrakło czegoś szczególnie zapadającego w pamięć. Mimo tego i tak ode mnie solidne 9/10 i kurde łyknąbym następną część jak młody pelikan świeżutką rybkę. Niestety gierka już mocno zapomniana, a studio odpowiedzialne za tytuł robi teraz jakieś głupoty w stylu "PowerWash Simulator", więc chyba Goodnight, sweet prince. Na koniec kawałek soundtracka, żeby żyło się lepiej.
-
Krychowiak to niestety od pewnego czasu nasz główny hamulcowy. Jak jest w dobrej formie, to przynajmniej nie przeszkadza, jak ma gorsze dni to gra tak jak dzisiaj
-
Jak dla mnie to nie tyle wina samego piłkarza czy systemu, ale sposobu dobrania ze sobą grajków. Gołym okiem np. było widać, że Krychowiak i Mączyński się dobrze uzupełniali, a ten sam Krychowiak w podobnym systemie ale z inną charakterystyką piłkarzy wokół siebie ciągnie całość w dół. Taki Moder i Linetty od razu było czuć, że świetnie się ze sobą rozumieją - obaj wychowankowie Lecha, lubią grę na małej przestrzeni i być takim box-to-box. Patrzysz na nich i "piła chodzi". Później wchodzi taki Krychowiak => Linettemu zmieniają się zadania i chłopa w ogóle nie widać. Do tego Krycha zmienia nasz sposób gry znacznie dłużej przytrzymując piłkę przy nodze. Klich to samo - w Leeds jest takim stempelkiem przyśpieszającym akcję, raczej nie trzyma długo piłki, tylko stara się zdynamizować akcję jakimś sensownym podaniem w sektory gdzie jest przestrzeń do ataku I to ma sens bo wszyscy pomocnicy Leeds są ruchliwi jak małe mróweczki. W reprezentacji jak Klich gra z Krychowiakiem i Zielińskim, to ten pierwszy za często musi się przeciskać między pomocnikami rywali i wychodzą z tego takie dość bezpieczne podania. W naszej grze nie ma na to przestrzeni. Zieliński to z kolei też pomocnik podobny do Klicha, ale bardziej w włoskim stylu, gdzie celem jest przytrzymanie piłki w środku i czekanie na moment przyśpieszenia między formacjami. Do takiej gry potrzebny jest duży ruch pomocników i zawodników ofensywnych, ale nie po bokach tylko środkowej części boiska. A u nas średnio z tym bywa, bo Krycha + Klich stoją z tyłu, skrzydłowi są rozstrzeleni po bokach, a jeden napastnik pilnowany jest już wtedy przez kilku obrońców, więc uja tam wciśniesz. Więc na takie granie jak w Napoli nie ma miejsca i często jedyne jego kreatywne zagranie to rozrzucenie piłki na bok, albo piłka powrotna do duetu Krycha i Klich. Moim skromnym zdaniem piłkarze typu Krychowiak + Klich + Zieliński kompletnie do siebie nie pasują pod kątem sposobu grania i swoich naturalnych przewag, z których są znani w swoich ligach.
-
Ciągle mam wrażenie, że to będzie gierka bardziej do dla wrażeń audio-wizualnych (ogólny design, muzyka), niż dla przyjemnej rozgrywki (Bloober...), ale z tym Akirą na podkładzie i inspiracjami Beksińskim zdecydowanie kupują moją ciekawość.
-
I oczywiście Krychowiak wszedł i od razu gra się popsuła. Lubię tego naszego Grzegorza, ale do szybkiej, intensywnej gry to on się nie nadaje. Dzisiaj sporo strat, jakiejś bezsensowne próby podań nad obrońcami i zawłaszczanie gry swoim męczącym majestatem.
-
Ech, trzeba będzie specjalnie regał pod telewizor przerobić, żeby zmieścić to PS5. Poza tym spoko.
-
Ale przynajmniej wielkiemu Jose Mourinho się książka podobała xDDD