-
Postów
2 472 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Cedric
-
Tak na poważnie pisząc, to przecież ten pierwszy zwiastun wyglądał bardzo fajnie graficznie. Ewidentnie mieliśmy tutaj jakieś developerskie piekiełko + 343i płaci też cenę, że gra koniecznie musi być launch konsoli. Na tym nowym gameplayu wszystko takie surowe (i nie chodzi mi tylko o grafikę), jakby dopiero zaczynali pieścić gierkę i szukać jej dokładnej tożsamości. Choć z drugiej strony przynajmniej nie ściemniają i pokazują jak rzeczywiście się to w tym momencie może prezentować.
-
Na ResetErze mocne spekulacje, że jednak będzie MMORPG (m.in. jakiś zweryfikowany użytkownik to też niby potwierdził). https://www.resetera.com/threads/rumor-the-new-fable-will-be-an-mmo-check-threadmarks.254028/
-
Ten pomysł z podwójnym światem niby fajnie, ale jak odpaliłem ten gameplay na TV to kompletnie tego nie czuję. No czułem się trochę jakbym odpalił moduł PiP na starym Samsungu.
-
Czy Was też wku.rwia jak jesteście w parku i drzewa nie gibią się tak klimatycznie jak na growej Czusimie? Trawa jakaś mała, a i boskiego wiatru nie widać. Chyba za dużo godzin na gierkę ostatnio poświęciłem skoro nachodzą mnie takie rozkminy. --- Żeby nie było offtopa to dorzucam swoje TOP 3 momentów zakończenia walk z Mongołami. numer 3. Perfekcyjne wykończenie wszystkich bez choćby draśnięcia i strzepania miecza (obowiązkowo). numer 2. To samo co powyżej, ale dodatkowo dobicie czołgających się przeciwników. I przypominam, mieczyk strzepany. i zdecydowany numer 1. Perfekcyjne wykończenie wszystkich, przestraszenie ostatniego przeciwnika, który w panice ucieka przez pole ryżu. Spokojne wyciągnięcie łuku, odczekanie chwilki i przycelowanie delikwentowi w głowę. Ukłonik na koniec. Chociaż ten ostatni motyw zdarzył mi się może ze 2 razy łącznie póki co. No, ale satysfakcja wtedy to
-
No takiemu Everwild przydałby taki pokazik w stylu Horizona. Ładny trailerek i 5 minut czystego gameplayu. Artystycznie super wygląda, ale dalej nie wiem czy to gra dla mnie. Fani Xboxa mogą być w sumie zadowoleni - potwierdzone klasyczne marki jak Fable, Forza, Halo. Dodatkowo nowy RPG od Obisidianu itp. itd. Jak komuś bardziej odpowiadały dotychczasowe exy Xboxa to pewnie z zielonymi zostanie. Całą resztę będzie ciężko przekonać - poza gamepassem i wsteczną które wydają się być najmocniejszymi punktami Microsoftu dla osób jeszcze nieprzekonanych do nowej konsoli od Spencera.
-
Jaranko
-
Nie poskładało. Przy okazji - cytat z IGN-u: https://www.ign.com/articles/halo-infinite-2-wont-be-happening-says-343-industries I kolejny screen - trochę siara wypuszczanie czegoś takiego jako oficjalne
-
No, przydałoby się w końcu takie Halo, które mnie przekona do kupna tego seksownego klocka. Marzy mi się trochę taki restarcik (no może nie aż tak radykalny) jak w przypadku God of War - czyli bardzo mocna zmiana mechanik, ale z szacunkiem do budowanego przez lata rdzenia gry. Pewnie się przeliczę, ale pomarzyć można.
-
Kolejna sesyjka za mną - ech, znowu jutro do roboty, zamiast śmigać po Czusimie. Protip na dzisiaj: granie na fujarce zmienia pogodę. Jak gracie tą pierwszą melodię to robi się słoneczko. Po zebraniu świerszczy można zamówić sobie kolejną. Poza tym miałem misję z tą mityczną legendą i co tam się nie działo. O Panie, jak tam błyskało. Akurat te poboczniaki to zdecydowanie highlight tej gry jeżeli chodzi o nieobowiązkowe misje. Zdecydowanie Sucker Punch się tutaj postarali. A później znowu tłukłem się z mongołami i kurde zdarzyło mi się, że wpadł jeden z dużą tarczą, wybił mnie w powietrze, a drugi z buławą przypierdzielił mi jeszcze w locie. Oczywiście, zginąłem na miejscu. Moja mina po tej akcji:
-
Zdjęcie z serii "me and the boys" - swoją drogą urocze są te motywy z wisielcami, zwęglonymi truchłami itp. Polecam też misję z duchem w lesie, która jest w tej lokacji. Niby nic, a całkiem spoko.
-
Ale z to z pierwszej części Infamous przenieśli sposób rozmowy z trzecioplanowymi NPC-ami . Wciskasz R2 i pyk szeroki plan, żeby nie było widać twarzy. Na szczęście te rozmówki są dość krótkie, ale chciałoby się mimo aby każdy z nich miał jakiś ryjek z rozsądną mimiką. Ta lekka pokraczność i brak szlifów tu i ówdzie w szczegółach, to w sumie mój jedyny zarzut póki co do gierki. Widać, że nieraz Sucker Punch musiało nieco poucinać oraz że nawet dłubiąc 6 lat na grą nie na wszystko starczy czasu (chyba, że jest się Rockstarem). No poziom RDR2 pod kątem ogólnego przywiązania do detali to nie jest, nawet pomimo tego że Czusima produkuje nieraz wspaniałe widoki. Jak ten żółty las zmienia się pod wieczór w pomarańczowo-czerwony to
-
I pyk 4 godzinki wczoraj zleciało na luzie. Dzisiaj znowu się ładna sesyjka szykuje - gierka wciąga Swoją drogą ładny zaskok miałem gdy w czasie jednej z misji pobocznych wpadłem na Mongołów, a wśród nich zaatakowało mnie takie bydle: Nawet nie wiedziałem jak do gnoja podejść za pierwszym razem.
-
Komiksy: wasze zdanie i ulubione tytuły
Cedric odpowiedział(a) na FLooK temat w Klub Dobrego Komiksu
O Paaaanie, nie do końca Ci odpowiem bo jeszcze czytałem tę serię za czasów pierwszego polskiego wydania, więc dokładnie nie wiem ile Ci zostało. Ale w mojej opinii im dalej tym gorzej, z małymi wyżynami. Generalnie zakończenie całego tego "boskiego" wątku mocno rozczarowujące. Za to relacje w trójkącie Tulip-Custer-Cassidy wyszły bardzo dobrze i zostały elegancko spięte. No i do końca życia zapamiętam pewien piękny westernowy kadr z ostatnich stron. W sumie uważam, że warto przemęczyć jak masz możliwość. -
Może tym razem się uda. Naszła mnie w sumie głupia myśl, że Sony pokusi się o wydanie nowej gry razem z premierą filmu - może jakiś restartcik serii?
-
Na Reddicie i Neogaf krążyła ostatnio dziwna plotka, że CD Projekt Red ma znowu przesunąć premierę, bo tym razem podobno nie pasuje im stawanie w szranki z nowym Assasinem. Brzmi jak oczywisty fejk, ale jak tak rzeczywiście będzie to
-
Kurde, niech już ten piąteczek przybywa i wbijam na chilloucie na Czusimę. Akurat po TLOU2 te sielskie kolory wjadą aż miło na ukojenie. Trochę słabo, że stealth jest "tylko" standardowy, a AI podobno głupiutkie. Niestety w tym aspekcie to ta generacja już daaaawno dobiła do ściany i nawet bardziej liniowe tytuły nie były w stanie zaoferować nic sensownego w tej materii. Trzeba czekać na nowe konsole, choć tutaj też wątpię, aby się to jakoś szybko zmieniło. Inna sprawa, że nie lubuję się specjalnie w skradaniu, więc wszelkie błędy w tej materii przełknę pewnie znacznie łatwiej. Choć może być też tak, że gra po prostu promuje agresywnie granko nawet jako Ninja (wbijanie na pełnej do obozu, rzucanie nożami kunai i bombami dymnymi w kogo popadnie), a recenzenci chcieli się bawić w chowanie w trawie przez 30 minut. No nic, najwyżej będzie ucinanie głów na lajcie i robienie w bambuko Mongolskich generałów.
-
O co chodzi z tym, że gra ma na Metacritic 4 punkty wyżej na PC niż na PS4? Za samą graficzkę dodali? Czy też Kojima dodał fabuły? A może w końcu recenzenci oswoili się z tą grą? Trochę podśmiech.ujki, ale fajnie że więcej osób będzie mogło sprawdzić i docenić ten intrygujący tytuł.
-
@ShenWiem, że to adaptacja i pewnie tutaj pies pogrzebany. Swoją drogą od odcinka o którym piszesz w spojlerze poziom leci w dół (z okazjonalnymi wzlotami) i znowu wskakuje na podobny poziom gdzieś pod koniec. Jak bym miał dawać ocenę za całość to pewnie takie z 7/10. W sumie ciekawi mnie Twoja opinia po obejrzeniu całości.
-
Ja już po całości - nie jest ten poziom do którego przyzwyczaił Yuasa. Wyszedł z tego chyba trochę taki ciut lepszy Netflixowy "projekt na zlecenie". Do takiego Devilmana nie ma to startu. Co nieznaczny, że jest całkowicie źle, bo "Japan Sinks 2020" ma swoje dobre momenty, ale za dużo tym razem Yuasa namieszał motywów i wątków. Plus, dominujące uczucie lekkiego bałaganiku w fabule i jakiegoś takiego porządku w reżyserii (szczególnie w środkowej części). Tym niemniej końcóweczka to emotions na całego
-
Jakkolwiek cenię sobie Hellblade z klimacik, historię i charakterystyczną dla Ninja Theory zdolność do stworzenia intrygującej postaci, tak jeżeli za drugim razem będzie taki sam gameplay jak w części pierwszej to grę prawdopodobnie przejdę na Youtube. Już pod koniec pierwszej części literalnie nie dawałem rady. Jest wsparcie Microsoftu, jest hajs, mają czas i swobodę - liczę, że poświęcą temu aspektowi więcej czasu. A szczególnie systemowi walki.
-
Pomalutku wychodzą jakieś pierwsze opinie i chyba będzie lepiej niż wielu się spodziewa. Oczywiście ze względu na embargo to głównie w stylu "kolega/koledzy grają i im się podoba", więc traktujcie to z przymrużeniem oka. Na ResetEra też widziałem ze 2-3 posty użytkowników, którzy podobno grają i sobie chwalą. Także z dystansem bo tweety od nołnejmów, ale ciut pohajpować można
-
Kurde, dalej się czają żeby pokazać tak podstawowe rzeczy jak system strzelania. No nic, graficzka i klimacik robią dobrą robotę - niech tylko Hangar13 spróbuje to zepsuć to...
-
Potwierdzone jest gdziekolwiek, że Halo Infinite pojawi się na najbliższym evencie Xboxa (kiedykolwiek się on odbędzie)? Bo w sumie pierwszy raz od wielu lat mam jakiś tam hajp nowe Halo (4 i 5 niezbyt mi podeszły w singlu, mulit nie gram). Głównie chyba dlatego, że ciągle jeszcze mało o nim wiadomo. Dość ciekawe jest to, że niby gra ma być gotowa na launch konsoli, który planowany jest w ciągu najbliższych 6 miesięcy, a do tej pory nie widzieliśmy żadnego konkretnego gameplayu. Mam nadzieję, że ta sytuacja wynika bardziej z tego, że chcą wziąć wszystkich z zaskoczenia, niż z problemów produkcyjnych i z ogólną wizją na grę. 343 Industries dostało trochę czasu na zrobienie Infinite, choć z drugiej strony te 4-5 lat produkcji to wciąż może być za mało poważniejszy zwrot w całej serii. No, ale trzyma kciuku za dobre singlowe Halo.
-
Poza tym Death Stranding miało embargo zniesione 7 dni przed premierą. Chyba tylko Days Gone miało 1 dzień przed premierą. Z gier od Sony to Spidey miał recki 3 dni przed premierą.
-
Powiem tak: Tak wspaniały jest to serial