Cedric

No nie wiem co tak słabo.

Zaczęło się chyba -dzisiaj duży update dla Playstation Now https://blog.eu.playstation.com/2019/10/01/playstation-now-is-changing-heres-everything-you-need-to-know/ Najważniejsze zmiany: - cena spada do 9,99 euro miesięcznie - do usługi wchodzi God of War, Uncharted 4, inFamous Second Son i GTA 5 - grę można pobrać na konsolę w ramach subskrypcji i grać offline (wymagane tylko cotygodniowe zalogowanie). Oczywiście to tylko dla gier PS4, tytuły z PS3 i PS2 można tylko streamować Czyli teoretycznie będzie można się zapisać do usługi jako mieszkaniec USA, pobrać grę i grać sobie ze swojego polskiego mieszkanka. Trzeba będzie kiedyś tam spróbować.

Bum! Shaw Layden rozstaje się z Sony. Trochę niespodziewany ruch trzeba przyznać.

Lol, wstyd. Nie ma czego Yakubku. Spokojnie topka najlepszych seriali tego roku. Obejrzyj sobie później "Making of..." po skończeniu bo bardzo fajnie pozwala docenić robotę twórców. Oby Netflix zamówił kolejną serię.

Martin Scorsese to jednak jest bóg kina - ze wszystkich starych mistrzów to właśnie on się najlepiej trzyma. Świetny ostatnio "Silence", teraz "Irishman" zapowiada się elegancko. Jasne, można się czepiać, że znowu kręci "Casino"/"Chłopców z ferajny", ale nikt tego nie robi tak dobrze jak on. Czekam mocno

Do poczytania po polsku - preview od naszego rodaka https://www.komputerswiat.pl/gamezilla/artykuly/gralismy-w-the-last-of-us-part-ii-to-moze-byc-najlepsza-gra-na-playstation-w-historii/d82bwgv Swoją drogą w paru tekstach przewija się dość niespodziewane porównanie, że pod względem gameplayu to już prawie "metal gear last of us". Cieszą zapowiedzi o naprawdę dobrym AI, bo w tej generacji to mocna posucha pod tym względem. I bardzo ważne - te wszystkie cudne animacje, są jednocześnie podobno bardzo responsywne (macham do was Rockstar...) https://thumbs.gfycat.com/EquatorialWarmDartfrog-mobile.mp4

No trochę tutaj ND zj.ebalo. Ale z drugiej strony multi do pierwszej części nie odpaliłem nawet na minutę więc mam wywalone Wypowiedź Druckmann z wywiadu dla Telegraph sugeruje, że w pewnym momencie chyba przestało to być w planach. Cały singiel będzie na dwóch płytach: "It’s so ambitious the game doesn’t fit on one BluRay, it’s on two discs. It’s so ambitious that we actually decided to make it single player only. There’s no multiplayer in The Last of Us Part 2. We wanted to take all of the resources to make this the biggest game we’ve ever done.” https://www.telegraph.co.uk/gaming/features/the-last-of-us-part-2-exclusive-interview-neil-druckmann-ellie/

Swoją drogą ciężko znaleźć dwa bardziej skrajnie różniące się się podejścia twórców jak w przypadkach najbliższych exów Sony => Death Stranding i The Last of Us: Part 2 Kojima - nowy gatunek, nie mamy pojęcia czym właściwie jest nasza gra, będziecie płakać, masa ekspozycji i w tle kilka znanych aktorskich twarzy z Hollywood Druckmann - gra jest o zemście, macie tu datę premiery i zostawcie mnie już w spokoju Kto lepszy?

Melee w Part 2 zapowiada się bardziej niż mięsiście. Aż sobie wyobraziłem Manhunta w nowej generacji https://abload.de/img/untitled-2ock7e.gif

Nie no szanujmy się pomysł to jakieś bajdurzenia fanów. Nie ma szans, żeby Druckmann poszedł na taki garażowy numer w scenariuszu.

Oby jak najmniej z singla, bo już nie chcę chyba więcej wiedzieć, a będzie kusić żeby podpatrzeć.

Dziękuję bardzo Pan Druckmann

Obstawiam najprostsze rozwiązanie - po prostu ukrywa ten fakt przez całą resztą. Pewnie tylko Joel i Tommy wiedzą.

Ło matko bosko częstochowsko. Luty 2020

Swoją drogą, zabawnie czyta się te wszystkie spekulacje z początku tematu. Stalkowanie Fanka twittera Kojimy, szkalowanie MGS5 i generalnie atmosfera "ch.uja wiemy, ale będzie eksluziv za 5 lat" @M.Bizon24 preoderek złożony czy dalej hejt na chińczyka? -- Wygrzebane z wątku

Myślę, że to będzie w wielu aspektach dosłownie "symulator chodzenia" - w takim sensie jak rzadko się to w grach robi. W prawie każdej grze z otwartym światem otoczenie wokół graczy służy za dekorację i o ile nie natkniemy się po drodze na jakiegoś wroga, to podróż z punktu A do punktu B jest dość nudna. Kojima ma chyba ambicję trochę pokombinować w tej materii, bo tutaj dosłownie każdy kamyczek ma nam przeszkadzać. Mamy poczuć się zaangażowani nawet przy prostej przechadzce. Z tego co już pokazano i powiedziano to: stopy mogą krwawić, trzeba nosić buty na zmianę. Prawdopodobnie ich stan będzie uzależniony też od rodzaju podłoża (np. kamieniste, powulkaniczne) i klimatu. W filmach widziałem też wskaźniki związane z ukształtowaniem terenu, więc tu pewnie też trzeba będzie dobrze planować swoje ruchy. standardowa growa przeprawa przez rzekę, co złego może się stać? W DS nawet mały strumyk może być utrudnieniem dla bohatera. Pakunek można zgubić, trzeba uważać na głębokość itp. potwierdzono też różne rodzaje ubrań, sprzętu itp. pod różne typy klimatu. Trzeba będzie z tym kombinować. Dodatkowo należy dbać o uzupełnianie fluidów możesz przewrócić się i spaść ze stromego zbocza. I w drugą stronę - możesz wybrać górzystą ścieżkę, ale musisz być przygotowany. możesz stracić równowagę i przewrócić się podczas zwykłej przechadzki, bo pakunek cię przeciąży nawet coś tak prozaicznego jak deszcz ma być tutaj straszakiem, bo oznacza pojawienie się tych stworów. Burza zwiastuje w DS zagrożenie, gdzie w innych tytułach wiąże się to tylko z wizualną zmianą. No im mamy też mało zachęcająco brzmiące "zarządzanie odchodami". Brzmi głupio, ale poczytajcie sobie teksty np. o kolonizacji Marsa. Prawie każdy scenariusz przeżycia na obcej planecie zakłada efektywne, ponowne wykorzystanie swoich wydzielin. Kojima zawsze w swoich grach kombinował z elementami survivalu, ale chyba dopiero w DS znajdziemy apogeum jego pomysłów. Czy się uda, czy też chłop wywali się efektownie na ryj? Nie wiem, mam wątpliwości bo sporo tu ryzykownych założeń. Ale i tak sprawdzę na premierę - najwyżej będzie pchli targ po kilku dniach grania i fabuła na Youtube.

Fanek, było w tym trailerze z datą premiery. U mnie preoderek złożony. Jedyne o co się boję to, że przy tym całym chodzeniu i pierdołach w menusach będzie z tego gierka na +50h żeby główny wątek skończyć. I mam nadzieję, że będzie Sam będzie mógł odpalić sobie Spotify w trakcie przechadzki po Ameryce od Pana Kojimy

O matulo

Dla mnie (po 7 odcinkach) cudo i myślę, że wszystkim fanom oryginału się bardzo spodoba. Jak ktoś nie ma awersji do kukiełek to dostanie świetną baśń fantasy, niepozbawioną mrocznych motywów (ot, wydłubywanie oczu, zaskakująco sporo śmierci i niepokojących akcji) i z cudną oprawą audio-video. Choć trzeba przyznać, że fabuła rozpędza na dobre po drugim epizodzie. I ten tribute dla fanów kukiełek w siódmym odcinku to

Ło ku.rwens Szykują się koszmary po nocach w godnym wydaniu. Premiera w 2020

Ło matko boska Koulibaly

No i ekstraklasowy standard ku.rwa

Ech, gdzie się podziały moje plusikowe indyczki Mogli by końcu dorzucać do oferty gierki na VR.

Brzmi totalnie jak Scatman

Włączyłem niby pierwszy epizod, a poleciała powtóreczka wszystkich odcinków "Devilman: Crybaby". Aj, weszło jeszcze lepiej niż za pierwszym razem. Absolutna topka moich ulubionych animców ostatnich lat. I ten soundtrack... iście szatańskie dzieło. Taki "Nighthawk" czy "Buddy Ryo" kosmicznie wbijają się w mózg jak się trafi okazja na nocny spacerek po mieście