Piękny tytuł - tyle lat człowiek czekał na kolejną dobrą grę z Peterem Pajonkiem w roli w głównej i w końcu się doczekał.
Ech, pamiętam jak mi kuzyn przytargał do domu pierwszego Xboxa jak byłem chory przez 2 tygodnie. Dookoła walają się płytki z takimi tytułami jak Burnout 3, Chronicles of Riddick, Ninja Gaiden, Halo 2 itp. itd. a ja oczywiście to wszystko olałem i przycinałem w Spider-Man 2: The Game.
Znowu czuje się jak ten gówniak.