Cedric

No Lewandowski by tego nie strzelił tak. Jednak Benzema lepszy

Pamiętacie Hironobu Sakaguchiego i jego Mistwalker? Tych co zrobili Blue Dragon i Lost Oddysey? Robią właśnie coś takiego:

O i masz! Arhn.eu mówi, że bardzo mu się podobało:

Jak dla mnie to średnia zamiana - Napoli w tym sezonie zabrakło głównie szerszego składu, większej chęci Sarriego do sensownego używania zmienników. Carletto niby spoko, ale to też nie jest trener, który lubi trzymać się żelaznego składu. Nakupią mu zawodników, a i tak nie będzie ich wpuszczał bo się już do swoich pupilków przyzwyczai. Zresztą już plotki transferowe trochę o tym świadczą - Balotelli, Vidal, David Luiz. No nie wiem

I ruszyło! Generalnie to samo co przy każdej ostatniej grze QD - wiele zależy od tego, czy fabuła Ci podpasuje. Podobno jest zdecydowanie mniej głupich zagrań, ale niektórzy narzekają na dziury w fabule plus pewną ułomność w prezentacji. Widać ambicje scenariuszowe, ale znowu rozbija się trochę o brak talentu w subtelnym ich wybrzmieniu. Ale... najbardziej rozbudowana gra QD, dużo wyborów, podobno nawet 20 godzin grania. Chyba kupię. Gamesport - 7 =>https://www.gamespot.com/reviews/detroit-become-human-review-to-err-is-human/1900-6416915/ IGN - 8 => http://www.ign.com/articles/2018/05/24/detroit-become-human-review ACG mówi => BUY

Mnie teraz ciekawi... skoro to gra od Sony to pytanie czy będzie u nas pełny dubbing. Czujecie to? Polscy aktorzy dubbingujący Redusa albo Mikkelsena i czytający kwestie, które ni w ząb normalny człowiek nie zrozumie. Oj, to może być legendarne.

Za kilka godzin padnie embargo na recki, ale widziałem już kilka opinii, które sugerują, że: będzie to najlepsza gra QD żadnych paranormalnych głupot i fabularnych wolt z tyłka spory skok jakościowy jeżeli chodzi o wybory w porównaniu do HR czy Beyonda No i wiadomo, standardowa gra od Quantic - jeżeli ktoś lubi styl ich gier to będzie bardzo kontent. Także spokojnie obstawiam średnią na poziomie 80 - 85%

Hmm... to jak już tak jadą to ciekawi mnie czy z drugiej strony będą też kobiety-nazistki. Znając życie to przeciwnikami będą same bezimienne chłopy. Toż to pieruńska dyskryminacja. Domagam się równouprawnienia i możliwości zabicia w grze kobiety-nazistki albo czarnego-nazisty.

A wystarczyło zrobić coś takiego tylko w lepszej grafie Dice i Ea nie umiejo w gry

Ale data premiery to... niech się giganci pozabijają między sobą Call of Duty --October 12 Battlefield --October 19 Red Dead Redemption 2 -- October 26

A mogli dać jej ścierkę i talerze

I co? I tyle? Eeeeee....

Kuźwa - aplauz i brawa od publiczności gdy ogłaszają, że nie będzie żadnego premium pass. Jakich czasów doczekaliśmy, że trzeba bić za to brawo?

Olaboga, ile to gadanie jeszcze będzie trwać ? Agenda po prawej i oczywiście zwiastun na końcu. Wcześniej takie hity jak dyskusja o "The Company". Kogo to obchodzi

Czytałem też ciekawe sugestie, że będzie... demo. Tzn. coś na wzór Ground Zero prezentujące grę, a faktycznie pełniak gdzieś później.

Ale będzie grane licencjonowanym Teodorczykiem

Pierwszy zwiastun serialu od Refna. Normalnie byłbym ostrożny, ale scenariusz pisał Ed Brubaker, więc... no trochę się jaram. Oficjalny opis robi smaka:

To fakt, Dunkey mógł się czepić tysiąca innych rzeczy u Rockstara, a uczepił się nie tego, co trzeba. Choć w jednym trzeba mu przyznać rację - po co jechać do znacznika misji, jak na miejscu okazuje się, że musimy jechać jeszcze gdzieś dalej. No i mam nadzieję, że w RDR2 ograniczają trochę te pogaduchy na koniach.

Nie zasysaj kolego - napisałeś po coś te kilka postów, wyczaiłeś anime, wziąłeś się za film, grę kupiłeś i teraz walisz posta, że Ci się nie chce. Słaaaabo Weź to chociaż odpal, bo wtedy po co ten cały cyrk? Dajesz!

Jasne, że był OK, ale to już ugruntowana seria i mniej więcej można było się spodziewać tego, jak będzie wyglądał gameplay. W przypadku DS w grę wchodzą napompowane oczekiwania - osobiście sam po tych zwiastunach chciałbym... no właśnie nie wiem czego. Czegoś wielkiego i nietuzinkowego. A co by Hideo nie wymyślił to ciężko będzie przebić własne wyobrażenia. Może to nieco wyimaginowany problem, ale stawiam że sporo graczy będzie miało tak z tym tytułem.

Heh, jak bardzo czekam na jakiś gameplay tak obstawiam, że po tych wszystkich cudnych filmikach to pokazaniu rozgrywki ten balonik pęknie z hukiem. Niezależnie od tego czy to, co pokaże Kojima będzie dobre czy nie. Jakoś kompletnie nie potrafię sobie na razie zwizualizować tej gry. Co tam będzie robił gracz? Strzelał z łuku Reedusem do niewidzialnych wrogów? Może to będzie strzelanka z karabinkami? Czy będzie skradanie jak w MGS-ach? Czy jako znajdźki będą wykorzystane te dziecięce płody ze zwiastunów? Itp. No nie wiem, wyczuwam trochę gnój mimo generalnego hajpu.

Należy zamknąć studio developerskie odpowiedzialne za jego powstanie i rozwój. Tak będzie lepiej dla community.

Chyba można tu przyjąć konferencję Sony z 2013, z okazji ujawnienia PS4 - wtedy po raz pierwszy MM mówiło o "tyranii polygonów" i przedstawiło pierwszy szkic założeń Dreams. To prawda. Teraz Sony zainwestowało sporo w nowe IP i bardzo fajnie, ale za to przyszła generacja zapowiada się na taką bez zaskoczeń - dwa nowe God of Wary, sequel Ghost of Thusima, sequel Horizon, może sequel Days Gone, sequel Spidermana, pewnie powrót Uncharted od innego developera. Z nowych IP to najprędzej doczekamy czegoś od Naughty Dog i Sony Japan. Plus SSM zbierało ludzi do nowego projektu. W sumie, może nie będzie źle.

Wrzucam Ci poniżej film. Na samym początku pada tam nawet stwierdzenie w stylu "Dreams to bardzo ironiczny tytuł, bo jej stworzenie było dla nas prawdziwym koszmarem" W sumie jak na tak ambitny projekt to rebootowanie gry jakoś mnie nie dziwi. Choć pewnie nie było tak, że wszystko było wyrzucane do kosza. Traktowałbym to słowo raczej jako zmianę założeń i koncepcji. Zresztą generalnie studia Sony w tej generacji gry robią po 5-6 lat. Dreams- 6 lat, Days Gone- prawie 6 lat Nowy GoW- około 5 lata Ghost of Thushima - podobno od 4-5 lat już się robi Horizon - jakieś 5-6 lat The Last Guardian-

Figaro został zrebootowany przez Sony - zobaczymy na jak długo.