second

Grałbym od jedynki, trochę inne gry a jedynka się nie zestarzała. 

Dwójka u mnie czeka w kolejce, choć mam obawy. Jedynka mi nie przypasowała na Switchu. Nie byłem w stanie się pogodzić ze sterowaniem. Po prostu było jakoś strasznie męczące dla mnie, w porównaniu z myszką. Choć ja dość często tak mam, Baldura 3 też żałowałem na konsoli itd. Wiele osób się przyzwyczai i zapomni. Ale Darkest Dungeon to jeden z rekordzistów dla mnie, szczerze mówiąc, no szczerze to nie chciało mi się grać na Switchu. Wielka szkoda, bo nic w zawartości tej gry nie wymaga, żeby nie dało się zrobić znacznie lepszych na padzie menusów. 

te dwie gry troszkę różnia się w swoich zalozeniach, kampania jedynki jest na kilkadziesiat godzin, dwojka to rogalik, a jeden run trwa kilka godzin