columbo

Grzybiarz, te Herosy to wersja bez DRM-u?

Najlepszy utworek do bicia czasów w Wipeoucie 2097

<3

Jaką dużą ekipą można latać po świecie gry Z tego co wyczytałem, to do całej bandy będą mogli się przyłączać również NPC. Już wyobrażam sobie, co się będzie działo wtedy na ekranie

O! Wjehu, od jakiegoś czasu zastanawiam się nad LBP. Jak wypada na Vicie? Dużo jest w sieci poziomów stworzonych przez graczy?

Po 9 misjach głównych i natłuczeniu ok 30 side opsów mam już pomału dosyć. Powtarzalność rozgrywki to największa bolączka MGS V, nie mówiąc już nawet o lenistwie Konami, które sztucznie wydłuża czas gry i nie miało nawet ochoty pokusić się o zrobienie jakichś różnorodnych modeli otoczenia. Ogromna część budynków w Afganistanie jest zrobiona na zasadzie kopiuj/wklej (wygląd, układ drzwi i leżących na podłodze gratów, dziury w ścianach). Rozgrywka już po kilku godzinach zaczyna wiać sandałem i trzymają mnie jeszcze przy niej wyłącznie jakieś ciekawsze misje, które mam nadzieję w późniejszym etapie zabawy będą się pojawiać znacznie częściej. Ta gra jest po prostu świetną skradanką, ale bardzo słabym MGS-em. Nawet muzyka (gdzie do uja jest cudowny motyw serii?) leży i kwiczy, bo obok takiego MGS2 czy 3 to oprawa dźwiękowa piątki nawet nie stała. Tylko przez sentyment daję jej na razie 7/10 - mam nadzieję, że później zmienię swoje zdanie, bo w innym przypadku MGS V będzie dla mnie największym zawodem tego roku.

Czy w momencie premiery pojawi się w sprzedaży jakaś wersja z wszystkimi trzema kampaniami?

A taki mały offtop a propos tasiemców - wiadomo w ogóle ile jeszcze będzie odcinków Naruciaka? Olałem kompletnie oglądanie od pewnego momentu by za jednym zamachem oblukać całość, a tu końca ni chu chu nie widać.

@up To GBD XD jest wypasione! 150 dolców to śmiesznie niska kwota jak za tak wielofunkcyjny sprzęt. Po obejrzeniu kilku recek również poważnie się zastanawiam nad tą konsolką.

Rainbow Moon. Generalnie fajnie się pyka, ale spodziewałem się czegoś znacznie lepszego. Wpienia mnie konieczność mozolnego grindowania, powtarzalność muzy i kilka innych kwestii, ale dam jeszcze tej gierce przez tydzień szansę. Tyle zachwytów wyczytałem na jej temat, a na razie wychodzi na to, że mam do czynienia z typowym średniakiem, który z powodzeniem mógłby ukazać się na smartfony.

Jest w ogóle jakiś pad, który bez rootowania smartfona działałby z dsmume? Wiem że Steelseries ma jakieś kontrolery, ale one raczej są kompatybilne wyłącznie z grami z oficjalnej dystrybucji w Google Play

Spoko, w takim razię biorę wersję na Vitę, akurat jest na nią promocja.

Pennywise zawsze na propsie. Nie no, panowie, te drzewa wyglądają tak jakby ktoś wziął pędzel w photoshopie i przeciągnął nim po ekranie parę razy zmieniając kilka parametrów

Która część Little Big Planet jest najlepsza? Jedynkę przeszedłem lata temu i chciałbym zobaczyć, jak bardzo (jeśli w ogóle) rozwinęła się ta seria. Najbardziej zależy mi dostępie do jak największej liczby DOBREJ jakości poziomów tworzonych przez społeczność oraz na pomysłowej kampanii. Mam PS3/PS4/Vitę i poważnie zastanawiałem się nad kupnem wersji na tę ostatnią konsolę. Sporo osób ją zachwala, ale nigdzie nie mogę znaleźć jakichś informacji czy LBP Vita jest kompatybilna z customowymi poziomami na duże konsole, a jeśli nie, to jak wygląda sprawa z ilością dostepnych poziomów.

Ja mam Roccat Pure Kone. Używam jej gierek oraz pracy w programach graficznych/dtp i radzi sobie znakomicie. Wygodna, ma świetny sensor i smukłą, wręcz "niegamingową" konstrukcję. W zależności od modelu ceny wahają się w przedziale 150-300 zł.

Albo jestem już za stary na takie gry, albo większą trudność niż walki sprawiają mi w DMC 4: SE elementy platformowe, np. dostawanie się do jakichś poukrywanych znajdziek. Sama gra to jednak prawdziwe cudeńko (kto nie wziął jej na halloweenowej promocji ten trąba) i poważnie zastanawiam się nad dokupieniem do niej DMC DE.

Oczywiście że warto. Jakby to śmiesznie nie zabrzmiało, to jeden z najlepszych exclusive'ów na konsole Sony poprzedniej generacji. Za 3 dychy masz masę grania na przynajmniej 80-90 godzin. A jak dodasz do tego cudowną oprawę A/V i genialny system lootu, to już w ogóle deal życia.

Nie grałem wcześniej w żadne Persony, ale czytam, że czwórką wszyscy się zachwycają. Obecnie mam możliwość wyrwania nówki za 110. Warto? Jak w ogóle wypada tu fabuła, ilość czasu potrzebnego na grindowanie postaci i system walki? Jest tu np. coś ocierającego się o crafting ekwipunku lub typowe zbieractwo/farming części potrzebnych do jego wytwarzania?

Wipeout 2097 - dalsze wyścigi w "kampanii" to spory hardcore, nawet jak dla wieloletniego fana serii. Mój pad od PS3 już ledwo zipie, nie mówiąc już o oczach. Tomb Raidery jako seria - generalnie niespecjalnie mi leżała i szczerze podziwiam osoby, które przez pierwsze trzy części lecą niemalże z zamkniętymi oczami. Tak czytam, że sporej liczbie osób kłopoty sprawiał Vagrant Story. Serio, polecam wrócić do tej gierki po latach. Ja tak zrobiłem jakieś dwa, trzy lata temu i zachwyciłem się nią na nowo zdobywając w niej wszystko poza pełnym ekwipunkiem z damascusa. Ta gra jest po prostu niesamowita i klimatem bije naprawdę wiele produkcji, jakie ukazały się w kolejnych generacjach konsol.

No właśnie mam dylemat, bo posiadam PS3 i PS4 - nie wiem więc czy skusić się na promocję czy poczekać aż wersja na PS4 stanieje. Tak czy siak wielkie dzięki za opinię. Z zakupem wersji na PS3 wstrzymuję się głównie dlatego, że czuję w kościach że niedługo gra albo wyląduje w plusie, albo wyjdzie na ps4 ze wszystkimi dodatkami. Chcę sobie sprawić jakiś dobry horror i waham się właśnie między Obcym a Evil Within - ta druga niebawem ma w sumie podobno wyjść w wersji GOTY.

Wersja PS3 bardzo odstaje od tej na PS4? Ktoś grał na pastgenie i może opisać wrażenia? Teraz promocja jest na psn za niecałe sześć dych i mocno kusi.

No, tylko dla totalnych psycholi. Garth Ennis w Punisherach pokazał tylko fragment swojego mrocznego ego jeśli chodzi o pisanie scenariuszy Choć ta podseria wish you were here całkiem niezły potencjał fabularny miała (ofkoz został on stłamszony przez sieczkę gore). Stitched nie było już tak zeschizowane, ale gore tam też nie brakowało. Najlepszy moim zdaniem jest Uber - druga wojna światowa, naziści, alianci i supermoce czyniące z żołnierzy maszyny do zabijania. Rewelacyjnie się to czytało.

Ja co prawda nie kolekcjonuję komiksów, ale już kilka razy zastanawiałem się czy ktoś w Polsce odważy się wydać pozycje z portfolio Avatar Press. Takiego Ubera czy Stitched nawet bym przytulił, ale patrząc na kontrowersje związane z ich bodajże najsłynniejszą serią (Crossed) chyba się tego nie doczekam.

No i jak tam? Gra już ktoś i jest w stanie opisać swoje pierwsze wrażenia? E: na GAFie jest już jeden gość który trzasnął platynę zaledwie 60 godzin. Ekspertem w temacie tej serii nie jestem (przeszedłem tylko czwórkę) ale obawiam się, że tak krótki czas świadczy nieco o spłyceniu całej rozgrywki. Przed premierą i w niektórych reckach D5 czytałem, że gra oferuje mega dużą ilość contentu, a tu wychodzi na to, że po 60 h pozostaje jedynie grind w celu wykonania paru pomniejszych rzeczy.