
Treść opublikowana przez chmurqab
-
Konsolowa Tęcza
Jak jeszcze grałem w coś online to jednak w ciul ważniejszy był dla mnie dobry dobór graczy niż jego szybkość.
-
Nintendo Labo
- Yakuza 3, 4, 5 Remastered
- Wrzuć screena
No ale to to jasna sprawa, że 2D > 3D.- Wrzuć screena
Ech, mi już Echoes nie siadło, więc do trójki zabieram się jak pies do jeża.- Piwo
Piłem na miejscu IPA i w domku APA i były bardzo spoko. Ogólnie to z alkoholu tam się nadaje do picia tylko wino ryżowe i krafty. Soju to jakieś nieporozumienie.- Piwo
W weekend poszły piwka przywiezione z Korei: Całkiem przyjemne, chociaż ten brown ale trochę za słodki i nie w mój gust.- Forumowe spotkanie w Lublinie
- Forumowe spotkanie w Lublinie
- Forumowe spotkanie w Lublinie
- Hej forumku, jestem w Korei
Od 4h w Polsce, w tę stronę jakoś łatwiej z lagiem. Jak odpocznę, poorganizuję zdjęcia i filmy z kamery (ponad 200 sztuk ) to postaram się opisać jakieś wrażenia już na poważnie- Hej forumku, jestem w Korei
Ostatni upload z Seulu. Jutro powrót do Polski.- Hej forumku, jestem w Korei
Ech, nie moge znalezc konkretnego posta, zeby zacytowac, ale KMWTW: Sorki za brak kontentu, ale zwyczajnie nie ma czasu.- Hej forumku, jestem w Korei
Nawet myślałem o tym, ale za późno się zabrałem za szukanie pierścionka i zdechło xd- Hej forumku, jestem w Korei
Jak to się mówi, pojechałem z drewnem do lasu i jestem tu z partnerką (tą samą od dziesięciu lat).- Hej forumku, jestem w Korei
Wszystko na własną rękę, oprócz 4 dni na Jeju, które będą organizowane przez lokalne biuro. Przylecieliśny z kumplem z pracy i jego żoną, ma siostrę, która pracuje w Seulu i u niej śpimy. Dzisiaj jeszcze Seul, jutro jedziemy w trase.- Hej forumku, jestem w Korei
Południowa, 15 dni zwiedzania Jest w planach, cierpliwości.- Hej forumku, jestem w Korei
Zapraszam na instagram. Postaram się jakiś exclusive materiał wrzucać też tu.- Zakupy growe!
Oesu tak Pamiętam jak kupiłem Conkera na N64, otwieram pudełko, a tam kartka z zapisanymi kodami.- Forumowe spotkanie w Lublinie
- Forumowe spotkanie w Lublinie
- własnie ukonczyłem...
Rhythm Tengoku Best+/Rhythm Heaven Megamix - jedna z najlepszych i najmniej znanych serii od Nintendo, i również tym razem trzyma poziom. Ba, myślę, że spokojnie można by ją umieścić na pierwszym miejscu. Zdecydowanie jest to najlepsze miejsce do zapoznania się z serią: jest TONA zawartości. Gierki z DS'a, IMO zdecydowanie najgorszej części, stały się o wiele lepsze dzięki temu, że można w nie grać przy pomocy przycisków. W końcu też oficjalnie trafiły na nasz rynek gierki z części na GBA, IMO jedne z najfajniejszych sztosów w serii. Nowe rzeczy też wszystkie co najmniej bardzo dobre. Świetnym usprawnieniem jest feedback na dolnym ekranie, który wskazuje, czy spóźniamy się z uderzeniami, czy też może klepiemy za wcześnie. To co mi się nie podobało. Po pierwsze jak dla mnie to zupełnie zbędne jest tu wrzucanie jakiejś fabuły, grałem w wersję JP, więc tylko przeklikiwałem dialogi, byle szybciej mieć to z głowy i dostać się do mięska. Poprzednie części to była po prostu seria minigierek odblokowujących się jedna po drugiej i to całkowicie wystarczyło. Po drugie: zdecydowanie za mało remiksów. Pojawiają się w zasadzie dopiero w połowie gry, a później znowu ich przez chwilę nie ma w ogóle, a to są jednak najciekawsze i stawiające największe wyzwanie rzeczy. No i właśnie, koniec końców: poziom trudności. Zdecydowanie jest tu łatwiej niż w poprzednikach. Jasne, że mam doświadczenie w serii, no ale jednak dało się w miarę obiektywnie odczuć spadek wyzwania. Na te 100 minigier, dosłownie 3 razy zfailowałem. Nawet ten osrany Lockstep padł za pierwszym razem. W momencie gdy ostatni remix na Wii zajął mi chyba ze dwa dni, żeby go w końcu zaliczyć po 5 tysiącach prób, tak tutaj to niestety jest pod tym względem zawód. Tak czy siak, polecam bardzo gorąco, szczególnie jak ktoś nie miał styczności wcześniej. Najlepsze wejście w tą serię, zdecydowanie. Mam nadzieję, że Tsunku, mimo problemów z nowotworem, zrobi też nowa część na Switcha.- Forumowe spotkanie w Lublinie
- Forumowe spotkanie w Lublinie
- Whisky
Holy shit 100zł? Gdybym nie miał teraz na półce 16letniej wersji i Ardbega to bym brał jak poyeban.