Wczoraj ukończone Hotline Miami 2.
Podobało mi się, jak na mnie - bardzo szybko wciągnąłem. Jeżeli chodzi o styl i klimat, to jest to dla mnie 10/10 - bardzo spójne, przemyślane, ani razu nie zdarzyło mi się pomyśleć ech, zrobiłbym to inaczej. Jeżeli chodzi o gameplay.. tu już trochę zgrzytów. Najbardziej irytującą rzeczą był dla mnie sokoli wzrok niektórych przeciwników: był ogrom sytuacji, w których był jakiś długi korytarz, wchodziło się na pełnej kurwie, kasowało wszystkich, tylko po to by dostać kulke z drugiego końca korytarza. No dawało to spore uczucie bycia niesprawiedliwie wyruchanym. Irytujące były drobne bugi na hitboxach. Nie byłem (w sumie nadal nie jestem) do końca przekonany co do decyzji projektowej, żeby grubasów można było kasować tylko bronią palną i żeby przywalenie drzwiami nie robiło na nich kompletnie żadnego wrażenia. Psy się często zlewały z podłogą. Wydaje mi się (ponieważ w część pierwszą grałem już jakiś czas temu i mogę nie do końca pamiętać), że level design w jedynce był 'ciaśniejszy' t.j. oparty na raczej niewielkich pokojach i wąskich korytarzach. Tutaj jak dla mnie za dużo 'otwartej' przestrzeni, co w połączeniu ze wspomnianym sokolim wzrokiem dawało kiepskie połączenie. Oczywiście duży plus za błyskawiczny restart, który znacznie zmniejsza frustrację.
Historia mi się podobała, jedynie muszę przyznać, że miałem spory problem żeby za nią nadążyć i poukładać puzzle, szczególnie, że tempo rozgrywki było szybkie i uderzało adrenaliną. Doczytałem sobie później trochę na wiki i wszystko było jasne. Ogólnie dosyć zgrabnie opowiedziane.
No i podsumowując, kurde jestem mocno słaby w tę grę, najwyższa ocena to bodaj raz jakoś się na B udało Całość jest raczej zaprojektowana pod kątem iteracyjnej rozgrywki: powtarzanie każdego etapu w celu osiągnięcia perfekcyjnego flow. Ja za bardzo nie mam czasu na takie rzeczy więc zakończę na jednym przejściu, w którym było raczej więcej przestojów, wyłuskiwania pojedynczych wrogów, modlenia się żeby grupa shotgunów w drugim pokoju nie usłyszała jak kasuję kolesia za ścianą. No i mnóstwo sytuacji z kategorii JEZU ZNOWU TEN PIES i KURWA NIE ZAUWAŻYŁEM OKNA. Polecam.