chmurqab

Ok

Preferowałbym sobotę, ale w piątek też powinienem dać radę.

Wpyerdalam jak gupi.

Będę, jeżeli się nie rozchoruję.

Gdzie takie cudo mozna dostac? Obecnie chyba tylko Ebay Na pewno, skrzyneczka była chyba dostępna tylko dla preorderów LBTW w game.co.uk. Zdecydowanie jeden z fajniejszych gadżetów do kolekcji. https://vine.co/v/hwzQb2LpneO

Propozycja: zmieńcie temat na "Jak innym mogą podobać się gierki, których ja nie lubię?" i przenieście do betoniarni.

Co do kabli HDMI, od jakichś 5 lat mam podpięte wszystkie konsole kabelkami po 5zł z Allegro. Jak dostałem Wii U to z ciekawości sprawdziłem jak się prezentuje na fabrycznym i tanioszce. Różnic absolutnie brak.

Rozumiem, że nie ogarniasz też dlaczego ktokolwiek jara się kubizmem czy impresjonizmem skoro jest realizm?

Zbiorczo styczeń/luty

Właśnie sprzedałeś mi tę grę.

Wątpię żeby 64GB pendrive z USB 3.0 za 70zł był demonem prędkości.

W końcu przeszedłem.. Super Mario 64. Paradoksalnie był to ostatni trójwymiarowy Marian z wydanych, który ukończyłem. Gdybym w nią grał w czasie gdy miała premierę to byłbym zmieciony z powierzchni ziemi. Teraz było to natomiast fantastyczne doświadczenie z malutkimi zgrzytami po drodze. Przede wszystkim, było sporo momentów, w których kamera była bardzo irytująca (jeden z najlepszych przykładów: ). Wydaje mi się, że sterowanie względem następców było odrobinę mniej dopracowane - oczywiście nie ma mowy o padace, ale od platformerów z Marianem oczekuję w tej kwestii perfekcji. Te dwie rzeczy psuły mi dosyć odbiór "latanych" poziomów - będąc dzieciakiem i widząc to pierwszy raz na oczy szczałbym z ekscytacji po nogach, teraz się tylko irytowałem. No i ostatecznie w pewnych momentach drobna powtarzalność ( ). Marudzę, ale tak jak powiedziałem: to są drobnostki. Całość jest mega przyjemna, przemyślana, dostarczająca mnóstwo rozrywki. Nie nudziłem się ani przez chwilę zbierając 105 gwiazdek (ponieważ chrzanić zbieranie 100 monet na każdym poziomie: ain't nobody got time for that!).

W tym momencie browserhax: http://yls8.mtheall.com/3dsbrowserhax.php

Do mnie figurki za grosz nie trafiają (kolejne nieprzydatne zbiorowisko roztoczy), aczkolwiek doceniam jakość wykonania. Prezentuje się bardzo porządnie.

Z DS'a chyba nikt nie wspomniał o trzech Castlevaniach (Dawn of Sorrow, Portrait of Ruin i Order of Ecclesia). Poza tym podpisuję się rękami i nogami pod poleceniem Ghost Trick przez Veliusa. Z logicznych polecę jeszcze koniecznie Picross 3D, jak dla mnie najlepszy z gatunku na DS. Jak się spodoba to śmiało można importować 2jkę na 3DS'a z JP. edit: Rayos wspominał o Castlevaniach, wybacz, przeoczyłem

No ja się twardo trzymam zasady, że jak coś zacznę, to cisnę do końca. Chyba, że mi totalnie nie podejdzie (bardzo rzadkie przypadki). Kiedyś trzymałem się też tego, aby grać tylko w jedną grę, ale zwiększyłem sobie limit do dwóch - jedna na 'dużą' konsolę i jedna na handhelda.