Przed chwilą skończyłem lecą napisy końcowe, zajęło mi to aż 30h na crushing, 65 zebranych skarbów.
Nie ma co sie za dużo rozpisywać bo już chyba wszystko zostało powiedziane:
gra mocniej nastawiona na fabułe niż poprzednie części, piękne widoczki, przepiękna grafika i animacja postaci, świetnie prowadzona narracja, choć TLoU nie przebija. Całkiem fajna walka finałowa choć troche (pipi)www tam poszło, w zasadzie jak film to wyglądało taką jakość nam zaserwowali na koniec, a mogliśmy cały czas sterować postacią.
Świetna przygoda, zdecydowanie 10/10