Po akcji z 12 odcinka Heath wraz z Tarą odjechali nie wiadomo gdzie i po co. Dwa odcinki później zginęła Denise.
Heath to ten murzyn, co brzydził się zabić, i "chiński koreańczyk" go wyręczył.
Nie mogę sobie wyobrazić, jak zakończyły się zdjęcia do 6B. Negan bierze zamach na kamerzystę, nagle przychodzi scenarzysta lub Kirkman i mówi "No dobra, ludziska, na dziś starczy. Widzimy się w maju". Wszyscy wstają, otrzepują portki z brudu i idą na kawe lub herbatkę.