gtfan
Użytkownicy-
Postów
5 825 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez gtfan
-
chłopie testujesz tu dla nas elektryka to nie mogłeś od razu opon wielosezonowych dorzucić? chętnie byśmy poznali opinię
-
-
dokładnie to samo chciał zrobić Russel ale zespół postawił na swoim
-
a darmowy pit-stop podczas czerwonej flagi wynika poniekąd z absurdu przerywania wyścigów podczas mocniejszych opadów deszczu więc potem wypuszczanie kierowców na oponach nie odpowiadających warunkom na torze mogłoby być dość niebezpieczne. no i nie jest to nowy przepis, jest równy dla wszystkich, czasem ktoś będzie miał szczęście a czasem nie. dokładnie tak samo jak z pit stopem podczas safety car - tutaj też ktoś kto zjechał wcześniej jest karany. można oczywiście kombinować z zamykaniem alei serwisowej ale to spowoduje jeszcze więcej zamieszania - chociażby sytuacja jak wszyscy jadą na slickach i zaczyna padać, Stroll wywala w ścianę, wszyscy jadą za SC przez 10 okrążeń podczas których wypadałoby założyć wet'y, ale nie można zjechać bo aleja serwisowa zamknięta, albo trzeba będzie czekać jak głupek na jej końcu. mieliśmy już takie problemy i z jakiegoś powodu już nie ma tych przepisów.
-
a ja jestem za jasnymi przepisami i przewidywalnymi karami, a nie za tym cyrkiem co mamy teraz. oczywiście w tamtym wpisie to sobie szydziłem, karanie czymkolwiek innym niż reprymenda za takie coś to by było przegięcie.
-
wyraźnie zwolnił za Oconem jak deszcz zaczął mocno padać i faktycznie widoczność była słaba, chociaż ciężko też powiedzieć ile na bardziej zachowawczą jazdę miała wpływ pozycja Norrisa, Verstappen zwyczajnie nie musiał już ryzykować. za to przez pierwszą część wyścigu gdy warunki były troszkę lepsze to wyprzedził sporo innych kierowców i nie były to same ogóry bo chociażby wyprzedził Alonso, Piastriego czy Leclerca. po ostatnim wznowieniu warunki też się mocno poprawiały a jakoś nie było widać wielkiej chęci innych kierowców do wyprzedzania. także co by nie mówić Max dał wczoraj popis i chyba zamknął wszystkim usta kto najbardziej zasługuje w tym roku na mistrzostwo.
-
że co? za to powinna być kara sportowa jak nic. to teraz przypomnijmy sobie że kiedyś Alfy dostały dyskwalifikację za gadanie sobie z inżynierami przez radio przed startem.
-
no i git, na więcej to nie zasłużyło, tak samo powinno być z karą dla Maxa wczoraj. jeszcze dyskwalifikacja Russela za zabawy zespołu z ciśnieniem w oponach i można iść spać
-
Gdzie kara dla całej stawki za złamanie procedury startu?
-
-
Alpine jaki awans
-
może zrobią powtórkę z Sargentem i zabiorą Franco auto.
-
już 20:30, pewnie skończy się na przełożeniu na jutro
-
-
Ta w bezpiecznym, stał na torze. Bezpieczne miejsce jest za barierami. Serio tutaj wyjątkowo się nie popisali. W każdym razie 5s Max jeszcze zbierze więc pewnie spadnie gdzieś koło Pereza.
-
sędziowie dalej w formie - Hulk stoi parę okrążeń na poboczu i zero reakcji bo Norris za Pisatrim jedzie, McLaren zamienia pozycje i pyk - od razu VSC. masakra z nimi i jeszcze szukają pretekstu żeby dać karę Maxowi, chyba sugestie o złym paszporcie podrażniły czyjeś kruche ego
-
niestety, powszechna opinia o serwisach Kia jest taka że są słabe, a to i tak moim zdaniem niezasłużony komplement. do serwisu mam najwięcej zastrzeżeń i u mnie kolejnego auta tej marki już nie będzie. z pierdołami sobie nie radzili (chociażby 3 lata poprawiali przednie czujniki parkowania które sami montowali bo w standardzie nie było, o kilkuletnim olewaniu moich uwag co do pracy skrzyni już pisałem), wolę nie wyobrażać sobie co bym przechodził jakby z autem były jakieś problemy.
-
chyba że 200-300ml jak wymieniali korek, to może tyle zlali. nic, zobaczę po południu na bagnecie jak to wygląda...
-
eee, jakie 200-300ml. jak rozlejesz 10g oliwy z oliwek to jest podobna plama
-
a dobra, chyba już rozumiem - miejsce jest prywatne w parkingu podziemnym, mam dwa więc zaparkowałem sobie na innym niż zazwyczaj parkuje (chociaż zazwyczaj parkuje na pałę zastawiając dwa ). oczywiście posprzątam te plamy a rano pojechałem od razu do serwisu, nawet nie marudzili tylko od razu wzięli na sprawdzenie. po parunastu minutach gość mówi że uszczelka pod korkiem oleju musiała być nie do końca dobra bo puszczała olej. wymienili korek z uszczelką, wyczyścili zapocenie i jest git. pytam jeszcze czy dolali oleju to mówi że nie trzeba było bo sprawdzili i jest max. podziękowałem i pojechałem. i teraz proszę niech ktoś mnie poprawi, bo aż tak dobrze się nie znam. ale zacząłem się zastanawiać jakim cudem oni wymienili korek z uszczelką nie wylewając oleju? bo rozumiem że jedyny korek jaki tutaj wchodzi pod uwagę to właśnie korek spustowy? coś mi nie gra w tym co mówią aha, rano przed wyjazdem sprawdzałem poziom oleju - było na max (od razu się zapytam jak sprawdzacie - po nocy na zimnym czy parę minut po tym jak silnik pracował?), a w miejscu gdzie stałem po całej nocy była plama ale mniejsza niż wczoraj po 3 godzinach stania, zdjęcie niżej:
-
A jakie ma to znaczenie?
-
uratować fotel do końca sezonu może jedynie widowiskowo kosząc Norrisa na pierwszym zakręcie, ale żeby móc to zrobić to musiałby najpierw wyjść poza Q3 żeby jakoś blisko McLarena się ustawić
-
byłem na przeglądzie auta, wymiany olejów itp, wszystko niby ok, zapłaciłem, odebrałem i odstawiłem do garażu koło 19:00. o 22:00 chciałem pojechać na siłownię, odjeżdżam i patrzę a na podłodze nowa plama świeżego oleju jakieś podejrzenia? niedokręcony filtr oleju czy coś? zaparkowałem na drugim czystym miejscu, rano się okaże czy dalej cieknie
-
ploteczki z Holandii Red Bull chce wykupić za 20m$ od Williamsa kontrakt Colapinto, który od przyszłego sezonu miałby trafiź bezpośrednio do Red Bulla, co patrząc po tym co pokazuje nierzymający emocji Lawson może być z ich strony dość rozsądnym ruchem oby do tego ojciec Pereza zamiesza wpisy w pożegnalnym tonie gratulujące synowi wspaniałej kariery, także kolejny element do kompletu
-
oj tam, niech się cieszą jazdą, lepsza taka forma zwiedzania niż pchanie się na przełęcz samochodem.