Qbon

Widziałem jak jest podawane, że czas do ukończenia gry to jakieś 15h, ja mam na liczniku 24h a jestem w rozdziale 5 Saga i 7 Alanem więc jeszcze chyba dosyć do końca a nie jest też tak, że zaglądam pod dosłownie każdy kamień, po prostu gram po mału, tak jak powinno się w tego typu gry grać, bez jakiegoś nienaturalnego biegania gdy sytuacja tego nie wymaga, to nie Spider-Man gdzie akcja pędzi bez opamiętania. Gra arcydzieło, jest u mnie na równi z moją uwielbianą seria The last of us. Takich gier chcę.

Oj tak, splugawione lochy dają w kość, to był dla mnie właśnie najtrudniejszy etap w lochach kielicha.

Bloodtinge się kapitalnie skaluje z chikage, zrobiłem raz build pod tę broń to kosiła niesamowicie w tej formie po transformacji, swietnie się tym grało. A z kielichami to można to robić na końcu zupełnie, ileś tam pierwszych warstw to idzie migiem bo bossowie są na 3 hity często. Większa zabawa jest później, można sobie też nagromadzić kamyków już pod NG+ jeśli chce się grać dalej i probowac wiecej broni.

Zdecydowanie, oczywiście parę gier się znajdzie, bo mam te swoje topowe ale tych jest kilka. Takie gry jak Alan 2 zdarzają się rzadko, dlatego w tych czasach trzeba je celebrować.

Nic lepszego z nowości nie ma, w ogóle nic lepszego dawno nie było, forum jest bardzo zgodny w tym temacie. Bierz Alana a te zaległości sobie zostaw na później.

Jestem w rozdziale Return 3, grę chłonę po mału, w wolnym tempie żeby jak najdłużej się tym tytułem rozkoszować , brak mi słów żeby opisać jak niesamowita jest ta gra, dawno czegoś takiego nie miałem, wiedziałem, że to będzie bardzo dobra produkcja ale nie, że aż tak, tutaj nie ma słabego elementu. Już wiem, że gra będzie u mnie na równi z inną gra życia jeśli chodzi o takie liniowe tytuły narracyjne czyli The last of us. Ta gra jest też o tym jak można zrobić coś tak niesamowitego co jednocześnie nie jest napierdalanka gdzie co chwilę się strzela, tutaj jest to idealnie wyważone.

Dokładnie, tam jest normalny poziom trudności jak to w ich grach, może poza jednym kielichem, mianowicie na splugawionym, tam było najtrudniej jak dla mnie ale dlaczego to już nie chce zdradzać, bo jak nie grałeś to może sam chcesz odkryć, mimo że to żaden spoiler.

Teraz ciemno już od ok 16 to jest większe okienko na granie w tego mesjasza bez światła dziennego a tutaj zdecydowanie lepiej grać właśnie w ciemności lub przy bardzo lekkim oświetleniu.

Zacząłem drugi rozdział Alanem, jestem pod ogromnym wrażeniem tej gry a ta oprawa tylko potęguje wrażenia.

Chyba można już to stwierdzić, bo mamy prawie listopad a gra jest wybitna. GOTY 2023.

W lochach kielicha można też zdobyć inne warianty broni niedostępne nigdzie indziej.

Ale giera Majstersztyk po prostu, jestem w drugim rozdziale. Pełna zgoda, że atmosfera jest tak gęsta, że można ciąć siekierą. Co prawda nie jestem pewien jakie dzisiaj będę miał sny no ale ciul.

Zdecydowanie, tutaj to aż żal biegać, lepiej to wszystko powoli chłonąć.

Akcja w kostnicy i muza później

Dokładnie i nie da się też tak wg mnie wybrać, że jedna konkretną gra ma najlepszą grafikę, dużo jest teraz takich gier ze świetna grafiką i można ich wiele wymieniać.

Jak już kiedyś pisałem, Ryan z Hulstem to było najgorsze co mogło się przytrafić PlayStation, to dzięki tym panom mamy to co mamy, właściwie wiemy tylko, że Insomniac (bo któż by inny w tej generacji) robi kolejną grę, Wolverine. Poza tym nie ma nic, żadnych wieści czy coś konkretnego powstaje, ogrom szkód narobił Ryan, wygląda na to, że przez gówno gierki usługi wszyscy są w powijakach z grami single player. Oby tam przyszedł ktoś właściwy za tego idiotę.

Horizon Forbidden west przede wszystkim, też gra z otwartym światem więc najlepiej tak porównywać. Pająk 2 to pewnie, że czołówka ale ma trochę słabszych elementów i przez to jest nierówno pod tym względem.

W ustawieniach konsoli jak dasz żeby HDR był zawsze wyłączony to wtedy na pewno w grze też będzie SDR. To się zmienia w tej zakładce gdzie rozdzielczość itd.

Dla mnie też dwójka w prawie każdym calu lepsza od jedynki, zwłaszcza w warstwie fabularnej, no siadło dużo mocniej niż jedynka, dużo bardziej zaskakuje i co chwilę coś nowego, oczywiście mowa o lubi fabularnej. Jedyne czego mi brakowało to jak już pisałem wcześniej, mogli bardziej pociągnąć te ciekawsze wątki poboczne ale poza tym to jest sztos, nie żadne goty ale po prostu bardzo dobra gra, do ktorej osobiście chce wrócić a przy jedynce tego nie miałem. Graficznie też lepsza od jedynki, nierówna ale są też momenty, że robi bardzo duże wrażenie, jednak są już ładniejsze gry w tej generacji.

Klimat jest tu tak gęsty, że szok a jestem dopiero po pierwszej godzinie gdzie tylko spacerujemy. Po intrze i ekranie tytułowym miałem ciarki na plecach

Tak, odblokowuje się po ukończeniu fabuły.

Takie gry to w ogóle trzeba celebrować w tych czasach, bo jednak większość to wtórne, często rozwleczone twory bez polotu, a mało gier bardziej liniowych mocno nastawionych na historię, mających swój unikalny styl. Całe szczęście, że są jeszcze ekipy, którym się chce robić tego typu gry bez obaw o to, że się nie sprzeda i robią to świetnie. Po reckach wydaje się, że to będzie główny faworyt do goty.

Dlaczego nie? Przy takiej scenerii jak na tym filmie jak dla mnie lepiej się prezentuje ale to i tak trzeba zobaczyć na własne oczy i wtedy się porówna najlepiej.

Jak dla mnie wygląda lepiej od cybera z PT.

Imponująca robota odnośnie optymalizacji, zwłaszcza na ps5 co wynika z materiału DF, biorąc pod uwagę cenę konsoli i jej moc to bardzo pozytywne zaskoczenie, że przy tej oprawie to dobrze działa. Na najmocniejszych kompach uczta z path tracingiem ale już Rtx 4070 ledwo trzyma 60 klatek w 4k z dlss performance bez rt, za to Rtx 4080/90 Generalnie spodziewałem się większej kaszany z optymalizacją a tu proszę ale co najważniejsze gra jest rewelacyjna pod względem klimatu i opowieści, idealnie siądzie w te szare dni teraz.