Qbon

Przypomniało mi się dzisiaj po tej informacji, że to pisałem xD No cóż, miałeś racje. Niemniej mieliśmy prawo przypuszczać po tych zapewnieniach ND o czekaniu z ogłoszeniem daty premiery aż będą jej pewni że faktycznie tak będzie no ale oni znowu musieli to zrobić. Teraz to ja już im nie ufam odnośnie żadnych dat, nie nastawiam się nawet na ten maj już.

Dla mnie osobiście to dobra wiadomość, że nie będzie multi, bo dzięki temu skupiają się w pełni na singlu, opowieść będzie mega dopracowana i długa no ale szkoda mi tych, którzy liczyli na tego multika. Może dodadzą jakiś czas po premierze.

Tylko w tym przypadku różnica jest taka, że oni specjalnie czekali do momentu jak już prace będą zmierzaly ku końcowi żeby nie przekładać daty premiery, Druckmann mówił o tym wielokrotnie, że datę premiery ujawnia jak będą jej pewni, tak więc 21 luty jest w zasadzie pewny, nie wiadomo co by się musiało stać żeby gra nie wyszła w tym terminie.

2 dni później jest Outbreak Day więc to byłby idealny moment żeby zaprezentować już światu to co zobaczą dziennikarze i oby wraz z datą premiery, najlepiej wyznaczona na luty.

Zdecydowanie mogliby w końcu podać jakieś info, gra już zapewne jest w końcowej fazie powstawania. Jeśli do jakichkolwiek nowych informacji przyjdzie nam czekać do momentu jak będzie już po premierze DS a tego się obawiam to trochę przesada. A oto ikonka TLOU2 na PS4.

The Last of Us 2 to raczej wczesny 2020 a Ghost of Tshushima będzie ostatnim exem z tej wielkiej trójki (maj, czerwiec) . Kto wie czy na ps4 jeszcze nie będzie później cross genowych exow w początkowej fazie życia ps5, bo ps4 ma właśnie być wspierane i samo Sony mówi że to będzie konsola generująca najwięcej zysków przez kolejne 3 lata.

No i nic nie będzie, to był fake, od razu mi się to wydawalo podejrzane. Obawiam się, że teraz przez to, że Kojima się wcisnąl ze swoim projektem to nie dostaniemy żadnego nowego info o The Last of Us 2 do czasu wyjścia Death Stranding, czyli premiera początek listopada, miesiąc na przeczekanie i najwcześniej początek grudnia info o TLOU2....

Nie ma sensu opierać się na tych gameplayach z eventow, które obecnie się pojawiają bo to nie jest finalny build gry, developer mówił niedawno, że to jest ten sam build, który był na E3. W dodatku dokładnie te same etapy, fragment questa i walka z horda. Czuję, że będzie bardzo solidna produkcja z nastawieniem na fabułę i umili oczekiwanie na The Last of Us 2. Mam nadzieję, że już nie będzie żadnej obsuwy.

:-P

Od razu napiszę, że nie mam zamiaru się kłócić ale to wy nie macie racji. Samuraj podobnie jak tlou2 powstaje mniej więcej od 2014roku,na początku wiadomo, koncepty, pre produkcja itd ale na tym etapie jest każda gra na początku, w każdym razie te 2 gry zaczęły w jakikolwiek sposób powstawać w podobnym okresie. Tlou2 rok temu w grudniu wg słów Druckmanna było ukończone w 55-60%, samuraj w czerwcu w ok 55%, dlatego zakładam że tlou2 jest na bardziej zaawansowanym etapie prac, zwłaszcza że to gra liniowa, która wymaga mniej nakładów. Jednoczesnie sam się nastawiam na 2020 rok żeby się później ewentualnie nie rozczarować, nie wiadomo jakie Sony ma plany wydawnicze też, bo gra może być skończona dużo wcześniej a mogą chcieć ja dać na sam koniec generacji. Niemniej na podstawie tych informacji, które są to raczej tlou2 jest dalej w postępie produkcji niż samuraj.

No tak ale sam dodatek to ok 100 zł, SP w tej chwili 125 więc kupując SP teraz wyjdzie taniej biorąc pod uwagę same rozszerzenia.

Niekoniecznie, mocap często jest robiony jeszcze gdy do premiery zostaje ledwie kilka miesięcy, w przypadku Uncharted 4 kręcili jeszcze pod koniec 2015 a gra miała premierę w maju 2016 o ile dobrze pamiętam. Ghost ot Tshushima również nie ma daty premiery, nie ma żadnej pewności że wyjdzie w 2019, sądzac po tym co mówili na E3, że jest ukończona w 55% to śmiem twierdzić, że The Last of Us 2 jest na bardziej zaawansowanym etapie prac, zwłaszcza że szukają testerów lokalizacji a to raczej się robi pod koniec.

Akurat jest promocja SP na PS store, 125 zeta zamiast 169. Całe szczęście że nie kupiłem te kilka dni wcześniej,bo bym się wkurzył z lekka teraz. Biorąc pod uwagę 2 dotatki fabularne i AC3 to myślę że jak najbardziej się opłaca.

Racja. Ciekawi mnie jak wrażenia po tym pierwszym epizodzie, czy fabuła jest w porządku, bo sama tematyka i nawiązanie do ukrytego ostrza zachęca. A jak brać to jedynie SP, bardziej się opłaca zwłaszcza, że później drugi dodatek i remaster AC3.

A grał ktoś w dlc? Warto kupić season passa?

Ta gra to nie będzie żaden przełom ale mam podobnie jak Wredny, od czasu The last of us marzyła mi się gra w podobnym klimacie ale open world, nie było póki co czegoś takiego i w lutym to dostanę a jak będzie to się okaże po ograniu. Z tego co wiem to gra ma być właśnie mocno nastawiona na fabułę ale o niej póki co praktycznie nic nie wiadomo o czym wspominali też twórcy, że dopiero za jakiś czas ujawnią więcej informacji o fabule więc nie wiem jak można teraz mówić, że nie będzie ciekawej fabuły. Ta gra ma dużą szansę żeby być doskonałym przedsmakiem przed The last of us 2.

Nie sądzę aby Ghost of Tshushima wyszło szybciej niż TLOU2. W czerwcu mówili, że gra chyba nie jest jeszcze nawet ukończona w 50 %, TLOU2 w grudniu było ukończone w 50-60 % a to nie open world. Raczej nie ma szans na Ghost w maju, prędzej obstawiałbym TLOU2 maj/czerwiec, Ghost końcówka przyszłego roku najwcześniej.

Ja też już chyba z 10 razy obejrzałem ten gameplay. Nigdy chyba nie czekałem na premierę zapowiedzianej gry tak bardzo jak na tą. Natomiast obejrzałem jeszcze raz panel z E3 wsłu(pipi)ąc się na końcu gdy pada pytanie o datę premiery i w sumie Druckmann powiedział, że nie będą podawać daty premiery dopóki nie są bardzo blisko premiery i, że w tej chwili nie są bardzo blisko, ale skoro tak to może są chociaż blisko.. To już taka analiza słów, nie wiem czy to coś może oznaczać ale Druckmann tak lubi kręcić żeby później ludzie się domyślali po takich szczególikach. Analizując całą historię różnych trailerów i materiałów z części pierwszej to można zauważyć, że dopiero w grudniu 2012 została podana data premiery, na początku maj, później przesunięta na czerwiec, przed grudniem nie było również nawet orientacyjnej daty, nawet roku, więc kto wie, może być początek 2020 ale równie dobrze środek 2019. Nie wiadomo na jakim etapie produkcji w tej chwili tytuł się znajduje.

Na końcu Druckmann powiedział, że nie mogą mówić o dacie premiery gdy nie jest ona bardzo blisko... :-( Pytanie tylko co to znaczy bardzo blisko, pojęcie względne.

Cóż.... co kto lubi. Sam dobry gameplay bez fabuły jak dla mnie kładzie grę od razu na starcie. Poza tym jedno nie musi wykluczać drugiego, może być i dobry gameplay i ciekawa fabuła w jednym tytule i daleko nie muszę sięgać pamięcią, bo taki jest wydany niedawno God of War. Dobry gameplay bez ciekawej historii potrafi zanudzić po kilku godzinach. DG póki co się zapowiada, że ma i fajny gameplay i jest przy tym nastawiony na fabułę, chociaż to i tak będzie taki przedsmak przed The last of Us: Part II. Ciekawą fabułę wspomina się po latach i również wraca do takich gier. Ale tak jak napisałem, co kto lubi. Jedni lubią bieganie po mapie w coopie, inni wolą poznawać historię w grach.

A może własnie taką obiorą strategię żeby wydać dwie podobne tematycznie gry w niedużych odstępach czasu, z tym, że jedna z nich to gra liniowa a druga open world. I tak The last of us Part II by to nie zaszkodziło, bo masa ludzi na to czeka a jeśli ktoś będzie chciał kupić dwie gry to kupi. W tym roku co prawda tematycznie te gry są inne ale różnica w czasie premier jest bardzo mała między GoW a Detroit, zaledwie miesiąc. A gdyby DG wyszło w lutym a TLOU2 np w maju/czerwcu, to już 3/4 miesiące różnicy. Też się trochę tego obawiam bo Sony generalnie nie wydaje swoich najbardziej znaczących gier na jesień i wtedy jeszcze by wskoczyło faktycznie na wiosnę 2020 ale zobaczymy, kto wie jaką mają strategię. Myślę jednak, że Death strandling zostanie wydany najpóźniej z tych wszystkich gier i raczej ten tytuł pójdzie na 2020 a Sony nowych exów już na PS4 raczej nie zapowie, są jeszcze 4 do wydania nie licząc tych na ten rok.

W jedynkę grałem trochę dawno temu jeszcze na x 360 i mi nie podeszła. Co do dwójki to istniała w moim świecie do momentu ujrzenia pierwszych materiałów z rozgrywki i poczytaniu o tym czym ta gra ma być. No niestety nie przemawia to do mnie, gra jest bardziej nastawiona na co op niż fabułę a dla mnie to drugie jest dużo ważniejsze i bardzo się cieszę, że w Days Gone nie będzie żadnego sieciowego badziewia. Podejrzewam, że SoD2 będzie tak samo "ciekawe" dla singlowców jak takie Wildlands, ale w grupie ze znajomymi jak ktoś lubi to na pewno spełni swoje zadanie. Kwestie techniczne już pomijam, bo to jest na drugim planie ale tutaj State od decay 2 wygląda jak gra z poprzedniej generacji przy DG nawet w wersji alpha a gra debiutuje we wczesnym 2019 więc jeszcze kwestie techniczne i tak poprawią, bo cała reszta jest już zapewne ukończona i teraz przez ten czas będą tylko szlifować.

Mnie tam gra siedzi niesamowicie i razem z The last of us 2 jest najbardziej przeze mnie wyczekiwaną. Podobny klimat ale w otwartym świecie, czekałem na coś takiego po The last of us, było Dying light i tyle, z tym ,ze to FPP a bekowych popierdółek typu Dead rising nie liczę. Wydaje się w sumie, że trochę się wzorowali na postaci z The walking dead, Darylu, motocykl, tropienie, ta kusza. Może przypadek ale zapowiada się mega mimo pewnej odtwórczości. Liczę na początek 2019 roku a gdzieś w maju na The last of us 2.

Dokładnie, tez czekałem specjalnie zeby zacząć od nowa. Wszystko jest ok, obraz ostry, HDR działa chociaż nie jest tak dobry jak w kilku innych tytułach ale doczytywanie sie obiektów, szczególnie drzew jest masakryczne, tak sie nie da grać, nigdy nie bylo to wcześniej tak widoczne. Powiem więcej, dawno nie widziałem gry, w której doczytywanie byłoby tak duże. Pytanie jest jedno, czy zamierzają to naprawić, a jeśli tak to kiedy... Ale mam pytanie bo moze ktoś wie, czy Edycja Gry Roku ma juz wbudowany patch 1.3 ? Bo na anglojęzycznych forach czytałem ze tak ale wole sie upewnić. Póki co będą nowe tytuły do ogrania ale później bym chcial ponownie wrócić do Wiedźmina i jeśli ten okropny pop-in obiektów nie zostanie naprawiony to jedynym wyjściem jak dla mnie będzie kupienie właśnie tej edycji gry roku i jeśli jest ten patch 1.3 na plycie to grać na nim wówczas i zatrzymywać pobieranie najnowszej latki albo grać off line. Innego wyjścia bym nie widział jeśli o mnie chodzi bo z tym co jest grać sie nie da, rujnuje to cala przyjemność z eksploracji świata. To nie jest nawet zwykły pop in obiektów gdzieś tam w oddali albo nabierających detali przy zbliżaniu sie, to jest znikanie i pojawianie sie całych drzew które są blisko, np. drzewo z wisielcami przy lekkim oddaleniu sie cale znika i widać wtedy tylko..... same ciała. "fajny" nam dali upgrade, nie ma co.

W pełni się zgadzam, no ale i tak od nas nie zależy co oni sobie tam wymyślili. Osobiście uważam, że kto by miał grę kupić to i tak by ją kupił niezależnie od tego jak wiele innych premier jest w podobnym okresie. Ja na Days Gone czekam bardziej niż na takie RDR 2, gra w moich klimatach, podobna do The last of us ale w otwartym świecie. Najbardziej mnie wkurza fakt, że ta gra została zapowiedziana na E3 2016 i wciąż nie było żadnej daty premiery, chociażby w postaci roku na żadnym materiale. Gra będzie 3 raz z rzędu na targach i serio, jeśli w tym roku nie będzie konkretnej daty premiery to już będzie to mocno śmieszne.