KowalTheMan

Jestem fifowym noobkiem i nowicjuszem, dlatego to pytanie będzie głupie. W jaki sposób wy zarządzacie kondycją graczy. Gracie na zmianę fitnessem i pierwszym, stosujecie drużynową kondycję czy regenerujecie główny skład na bota?

Napisałem że budżet do nieco ponad 2 tysięcy, więc tak w 2300 chcę się zmieścić. Za G7 to chyba bym jednak rozpatrywał V30, bo to też dobry telefon, a kręci się koło 2 tysięcy. A oneplus 8 gb, bo jak miałbym brać to lepszy, kosztuje coś koło 2400, więc względem takiego s8+ to już 300 stówki dopłaty.

Dobra, przyszedł i u mnie czas na nowy telefon, bo po 3 latach G3 już ledwo zipie. Jak to zawsze bywa, budżet na telefon chciałbym ograniczyć do nieco ponad 2 tyś. Telefonów jest dużo, ale mi zależy na flagowcu, więc trochę zawęża się potencjalna liczba, ale sam nie wiem co mam wybrać. Chyba najpoważniej rozważam kupno samsunga galaxy s8+, ale nie zamykam się też na inne opcje. Myślałem trochę nad asusem zenfonem 5z, lg g7 czy dopłatą do szeroko omawianego oneplusa. Nie jestem znawcą, nie siedzę jakoś mocno w temacie mobilnym, a potrzebuję telefonu tak właściwie do wszystkiego - zależy mi na sporym ekranie (we flagowcach to akurat nie problem), dobrym aparacie, wytrzymałej baterii i ogólnie płynnemu działaniu. Może wy mi coś doradzicie, wszak do wypłaty już niedługo a wybrać coś muszę na już.

Dokładnie, nie chodziło mi o samych zawodników, tylko ich formę. Dla przykładu taki Milan na papierze jest dość mocny, a dopiero od kilku tygodni mają zwyżkę formy, a tak to grali padlinę. Bonucci to moim skromnym zdaniem był jeszcze rok temu top 3 ŚO, a w tym sezonie to raczej kupa, a raczej problemem póki co nie jest jego wiek, chociaż młodzieniaszkiem nie jest.

No jeżeli PSG nie awansuje, to jestem ciekaw czy po sezonie właściciele dadzą kolejną szansę Emery'emu czy jednak mu podziękują i poszukają kogoś innego. Poprzedni sezon mieli słaby, bo przegrali ligę mistrzów i krajową, w tym chociaż u siebie wygrają, ale szejkom jednak bardziej zależy na lidze mistrzów i porażka z dosyć przeciętnym Realem może być pretekstem do zmian.

Naczytałem się pozytywnych recenzji, poprzeglądałem reddita, ale dalej się zastanawiam nad jedną kwestią. Czy dla osoby, dla której to będzie pierwszy MH granie solo będzie przyjemne i nie będzie udręką na dłuższą metę? Oczywiście wiem, że początek może być ciężki ze względu na zapoznanie się ze wszystkim, co to gra oferuje, ale jest dużo opinii na temat wyższości coopa nad singlem, ale ze względu na łączenie pracy i studiów mam bardzo nieregularne godziny grania, przez co gra ze znajomymi praktycznie odpada.

No muszę przyznać, że od czasu wieśka żadna gra mnie tak mnie wciągnęła jak to. Story jest świetne, chociaż poza samym początkiem wiało dla mnie trochę nudą aż do momentu wprowadzenia Majimy, który jako bohater w mojej opinii jest bardziej interesujący. Ale mnie nie story najbardziej zachwyca, a ilość pobocznych aktywności. Wszelakie karaoke, tańce czy inne tego typu rzeczy to świetna odskocznia. Prowadzenie klubu jest chyba moją ulubioną czynnością, która zabiera mi strasznie dużo czasu, ale mimo to ani trochę nie nudzi. Niektórzy też narzekali nieco na misje poboczne, ale jako ich zwolennik w grach jestem wręcz wniebowzięty, a wątek Miracle Johnsona jest dla mnie wisienką na torcie. To jest świetna produkcja i trochę żałuję, że powoli trzeba będzie ją kończyć, no ale cóż - Kiwami już od dawna czeka na swoją kolej.

Bazuję na wersji z tamtego roku, ale gdy włączał się backflash po wypadku trzeba było z niego po prostu wyjść i wtedy sesja się kończyła.

Nie mam obecnej wersji, ale czy nie było tak samo w 2016? Bo jeżeli dalej za tłumaczenie gry odpowiada sam deweloper, to wszelakie komunikaty czy zapowiedź wyścigu pozostały po angielsku tak jak to miało miejsce w poprzedniej edycji.

Ale warto podkreślić wkład Smarta, bo w ofensywie to dał coś podobnego co Thomas, natomiast defensywnie to jest zupełnie inna liga. Szkoda tylko, że w ofensywie w przeciągu 3 lat w lidze niewiele się nauczył, a regularność jak była jego bolączką, tak została.

Draft jest bardzo mocny jeżeli chodzi o pozycje rozgrywającego, chociaż ogólnie pozycje 1-3 są fajnie obstawione, a po latach wysokich przyszło grono "małych". A Boston nie odda #1 za rok Georga, który nie wiadomo czy później zostanie. Ogólnie to kibicuję Celtom i przyglądam się im od 2009, kiedy zacząłem oglądać NBA i ich sytuacja po szybkiej przebudowie niby jest świetna, ale niedługo trzeba będzie podjąć kilka ważnych decyzji. Dlatego że z takim składem to oni ledwo, ledwo do finałów konferencji weszli, a za rok trzeba będzie dać maxa IT, w maxa też celuje Bradley, jak będą chcieli przedłużyć Smarta to również trzeba będzie dużo wydać +Horford za 30 baniek, który już w tym sezonie miał ogromne problemy w obronie, a z czasem lepiej nie będzie. I jasne, spada ten gówniany Amir teraz, za rok Zeller, ale wszystko co na nich zaoszczędzą to wpakują w Thomasa. Także może będzie tak, że Boston coś osiągnie jak Lebron nie będzie już w stanie sam ciągnąć.

Karuzela zwolnień dalej się kręci i z pracą właśnie pożegnał się David Joerger. Bez pracy raczej długo nie zostanie, bo Kings odrzucą dwa tuziny trenerów, z którymi prowadzili lub mieli prowadzić rozmowy i zostanie tam zatrudniony. Moim zdaniem świetny wybór w porównaniu z tym, kogo chcieli zatrudnić i może coś ogarnie, chyba że Boogie się całkiem na nich obrazi i postanowi w końcu uciec.

Ten wątek jest bardzo ciekawy i później jest moim zdaniem nawet ciekawiej. Trochę zazdroszczę ludziom co są na tak wczesnym etapie gry i mają jeszcze masę godzin przed sobą, bo dawno nie grałem w tak dobrą grę pomimo średniej jakości technicznej.