Hmm, nie chodziło o dyskomfort, chociaz fakt ze laski obok robiły BLEEEE na tych scenach. Chodzi o powtarzanie tego. Zdecydowanie wolałbym więcej takich akcji jak w kórniku.
Ogólnie po czyjeś recenzji bałem się że film będzie lekki, ale dzięki tym scenom jest piękna równowaga między pięknem i brzydotą.
I przyznam, miałem bekę podczas sceny zapładniania, nie uważam ze była zła, pasowała, gdy teściowa zaczęła zieciowi pier,dolic podczas stosunku i nadawac tempo to była umiarkowana beka, ale gdy babcia zaczęła dopychać gościa to zawyłem.