Iniemamocni 2
Co za paździerz, nie wiem co sobie myśleli twórcy, ale najbardziej boli brak zdecydowania kto jest targetem tego badziewia. Z jednej strony mamy kolorowe postacie, walczące ze śmiesznymi wrogami, rzucajace żartami, z drugiej strony mamy bohaterkę która 3 razy w filmie łazi ze szklanką brandy, a w jednej scenie jest pijana i peir,doli 3 po 3. Później mamy lekkie przekleństwa, i klimaty mroczne plus psychodela.
Syn znowu jak na coco krzyknął sobie ze chce wyjść, ale wrócił po 5 minutach z żoną, córa jak to ona miala to w pompie i oglądała od początku do końca.
Pomijając te wszystkie elementy, film beznadziejny, głupi jak but i irytujący. Ale i tak najlepszy mały popcorn z kubkiem z plastikową figurką za 27 zł xDDD yebany biznes popcornowy. A, i znowu zyebana bajka na początku po reklamach, tak by przypadkiem jeszcze dobić dzieci przed głównym seansem. I znowu brak info o tym przed filmem albo na ulotkach.